Ja zacząłem zupełnie nieświadomie jakoś w wieku ok 9/10 lat i pamiętam dokładnie jak to było. Miałem lekka stulejkę nie potrzebny był zabieg tylko ściąganie skórki i smarowanie jakaś maścią . Jak już skórka schodziła bezboleśnie to zaciekawiony ściągnalem i naciagnalem ja tak kilka razy, zrobili mi się jakoś tak dziwnie ale zaciekawiło mnie to . Pamiętam że stanąłem nad toaleta i zacząłem coraz szybciej ściągać i naciągać aż czułem coś jakbym miał zaraz zacząć sikać , nie przestałem i nagle poczułem takie dziwne mrowienie i babkę boom mocny skurcz że ledwo na nogach ustalem było to takie mocne . Nic nie wyleciał nie było żadnej spermy nic. Po kilku dniach znowu spróbowałem i znowu mega mocny orgazm . Później to poszło że codziennie się bawiłem i w różnych miejscach. Spermę pojawiła się kilka lat później, najpierw przezroczyste wytryski w formie kropelki, później więcej aż do bardziej mlecznego
Wasza pierwsza masturbacja i pierwszy orgazm
- Rozpoczęty przez Amber
- Rozpoczęty
Pamiętam te krople mętne na koniec, i ciepło na dole, czasami uczucie nadchodzącego siusiania, mega wsponienie z ok 11r życia
Nie pamiętam ile miałem lat, ale bawienie się w wannie siusiakiem skończyło się pierwszym w życiu wytryskiem i wielkim szokiem. Zatem pierwszy orgazm zaliczony pod wodą.
Ja zwyczajnie dotykalem penisa... bawilem sie tym dotykiem. Bylo to wczesnie. Nie miałem jeszcze wytrysku. Moze mialem z 10 lat.... potem zaczela pojawiac sie mala kropelka spermy... naprawde malutka. Od tamtej pory potrafie sobie dac lepszy orgazm nie z niejedna kobietą lub mezczyzna
Ja miałem jakieś 12 lat. Sikaliśmy pod płotem i oczy powędrowały na fiutka kolegi. Miał obciągniętego i bez szans żeby się obsikać. Gdy kończył obciągnął kilka razy, żeby pozbyć się ostatnich kropel. Wróciłem do domu i do kibelka. Pierwsze co zacząłem delikatnie ściągać skórkę, aż moim oczom nagle pierwszy raz ukazała się w całości żołądź. Naciągnąłem skórkę z powrotem ale już miałem zbyt dużą erekcję, złapałem za grzyba przez skórę i zacząłem ściskać. Żołądź masowałem coraz większym ściskiem, aż poczułem bardzo przyjemne uczucie na całym członku. Uczucie jak oddawanie moczu ale zamiast tego była już lekko biaława mazia. Chciałem jeszcze ale odczuwałem już dyskomfort kontynuując pieszczoty. To był mój pierwszy raz z ręką, którą rżnę do dziś
Ja w wieku pomiędzy 12-13 lat zaczołem walić konia wtedy odkryłem fajne uczucie, nagle dostałem pierwszy raz w życiu orgazm i wytrysk, przestraszyłem się w tedy, to teraz lubie co jakiś czas to robić
Ja nie mogę więcej niż 2 razy dziennie nie wiem jak nie którzy mogą to robić aż tyle razy dziennie nawet jak chce więcej niż 2 razy to nie mogę dojśćJa miałam jakieś 13-14 lat, nie pamiętam pierwszej dokładnie, ale pamiętam, że jak już zaczęłam to moglam 4-5 razy dziennie
Miałem 11 lat jak zacząłem fapać zobaczyłem jakiś twerkujący tyłeczek pani na filmie xxx i jakoś wziąłem penisa w dłoń i jechałem góra dół na końcu ejakulowałem jeszcze taką małą kałużą szarej spermy, mając 13-16 lat miałem najmocniejsze orgazmy i najsilniejsze ejakulacje bywało tak, że strzeliłem sobie jak raz fapałem w szkiełko z okularów na szczęście miałem założone okulary bo trafiłbym w oko albo bywało tak, że miałem cały brzuch zalany spermą. Obecnie mam 22 lata erekcje bardzo słabe za sprawą antydepresantów i złej diety a o szczytowanie mega ciężko
Ja miałem okolo 13 może 14 lat . Byłem gdzieś z kolegami na mieście w pizzeri , siedziały tam też starsze dziewczyny w mini u jednej z nich było widać majteczki . Kutas mi stwardniał, zawstydziłem się i wyszedłem do toalety , i tam zacząłem ruszać napletkiem później całym kutasem . Trwało to krótka chwilę i doszedłem, nie zapomnę jak sperma wystrzeliła. Po powrocie do domu wytrzepalem się jeszcze 4 razy ....
Ja koło 11 lub 12 lat. Pamiętam, że były wakacje. Starsi kumple wprowadzali mnie w ten świat rozkoszy. Robiliśmy jakieś głupoty i ktoś z nich przyniósł gazetki z gołymi Paniami i od słowa do słowa powiedzieli co i jak robić Pamiętam, że mi mocno stał jak to oglądałem Po jakimś czasie pobiegłem do domu, byłem sam i zacząłem się bawić swoim penisem, bardzo mi się to spodobało, byłem strasznie podniecony. Kilka szybszych ruchów góra i dół i zaskoczenie bo odleciałem, nie wiedziałem co się ze mną dzieję Okazał się, że był to mój pierwszy orgazm i wytrysk. Byłem tak zaskoczony, że po wszystkim nie mogłem do siebie dojść i cały czas o tym myślałem. Po tym dniu wszystko się zmieniło i przez dłuższy czas mojego młodzieńczego okresu była to najwspanialsza czynność którą mogłem robić
Pamiętam, że mi mocno stał jak to oglądałem Po jakimś czasie pobiegłem do domu, byłem sam i zacząłem się bawić swoim penisem, bardzo mi się to spodobało, byłem strasznie podniecony. Kilka szybszych ruchów góra i dół i zaskoczenie bo odleciałem, nie wiedziałem co się ze mną dzieję Okazał się, że był to mój pierwszy orgazm i wytrysk. Byłem tak zaskoczony, że po wszystkim nie mogłem do siebie dojść i cały czas o tym myślałem. Po tym dniu wszystko się zmieniło i przez dłuższy czas mojego młodzieńczego okresu była to najwspanialsza czynność którą mogłem robić Ojjjj totalnie ja. Wiek dojrzewania był mega hardcorowy pod względem masturbacji.Ja miałam jakieś 13-14 lat, nie pamiętam pierwszej dokładnie, ale pamiętam, że jak już zaczęłam to moglam 4-5 razy dziennie
Trzeba było „się męczyć” przed szkołą, czasem w trakcie szkoły, po szkole, przed kolacją i dwa razy po kolacji.
Teraz już nie ma takiego ciśnienia, ale czasem i dwa razy dziennie się zdarzy
Miałem wtedy 12 lat. Mieszkałem na wsi na wschodnim krańcu województwa małopolskiego. Były to czasy modemów USB neostrady TP, ewentualnie radiowego dostępu do internetu. Pornole krążyły między kolegami na płytach CD. Trochę się człowiek naoglądał, erekcji dostawał, ale nic się z tym nie robiło. Aż pewnego wakacyjnego wieczoru między 5. a 6. klasą podstawówki, kiedy przyszła chcica, stwierdziłem, że ręką można się „penetrować” jak podczas seksu. No i tak doszło do pierwszej masturbacji i wytrysku. Mając już jakąś tam wiedzę biologiczną z tego zakresu byłem nieco zdziwiony, że to już jest u mnie możliwe. Była pewna „duma”, że taki już jestem wielce dojrzały i w ogóle Nietrudno zgadnąć, że się spodobało i czynność zacząłem powtarzać.
Nietrudno zgadnąć, że się spodobało i czynność zacząłem powtarzać.Pierwsze zabawy koło 8-9 lat jak trenowałem by zdjąć całą skórę i ujrzeć cała główkę,również porównywanie z rówieśnikami co niektórzy nie mogli tak jak ja naciągnąć całego napletka.
10 lat zaczęło się pierwsze walenie bez spermy co było wygodne przed snem robiąc sobie dobrze. Najbardziej wspominam jak już trzepalem na łóżku nago dość solidnie i wielkie podniecenie dość długo się zabawiając a tu na koniec ogromną fontanna spermy aż pod sufit ja cały i łóżko od spermy ja w szoku co tu się odwaliło.Ale i tak zawsze wolałem wsadzić w coś kutasa niż tylko walić.Za młodu kładłem się przed snem na brzuchu wyciągałem penisa kładąc się na niego i posowałem środek kanapy te łaczenie bo kutas idealnie pasował miłe chwile.Teraz już wolę mój masturbator o wiele lepszy.
10 lat zaczęło się pierwsze walenie bez spermy co było wygodne przed snem robiąc sobie dobrze. Najbardziej wspominam jak już trzepalem na łóżku nago dość solidnie i wielkie podniecenie dość długo się zabawiając a tu na koniec ogromną fontanna spermy aż pod sufit ja cały i łóżko od spermy ja w szoku co tu się odwaliło.Ale i tak zawsze wolałem wsadzić w coś kutasa niż tylko walić.Za młodu kładłem się przed snem na brzuchu wyciągałem penisa kładąc się na niego i posowałem środek kanapy te łaczenie bo kutas idealnie pasował miłe chwile.Teraz już wolę mój masturbator o wiele lepszy.
Mój max to koło 7xOjjjj totalnie ja. Wiek dojrzewania był mega hardcorowy pod względem masturbacji.
Trzeba było „się męczyć” przed szkołą, czasem w trakcie szkoły, po szkole, przed kolacją i dwa razy po kolacji.
Teraz już nie ma takiego ciśnienia, ale czasem i dwa razy dziennie się zdarzy
Nie pamiętam ile miałem lat, ale pamiętam że z kuzynką się biłem tak na żarty. Ona na mnie wskoczyła jak leżałem i poczułem jak mi się zrobiło twardo a ona zaczęła poruszać tyłkiem (miała taki fajny duży) i po chwili się pierwszy raz w życiu spuściłem. Najprzyjemniejsze uczucie w życiu to było, tylko musiałem majtki zmienić bo całe były w spermie. Miała na sobie wtedy czarne legginsy i do dzisiaj mam fetysz legginsów
W 7 podstawowej koleżanką wzięła mnie do siebie do domku bo był bez rodziców,wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do sypialni zamykając drzwi za sobą na klucz bo była siostra kazała mi się położyć na niej w ubraniach i imitować posuwanie i też pamiętam że 5min takiego ocierania i pocałunków ona sapała głośno i to miło przezywała no i żalem się w majty aż pływałem,ona zresztą też całą mokra byłaNie pamiętam ile miałem lat, ale pamiętam że z kuzynką się biłem tak na żarty. Ona na mnie wskoczyła jak leżałem i poczułem jak mi się zrobiło twardo a ona zaczęła poruszać tyłkiem (miała taki fajny duży) i po chwili się pierwszy raz w życiu spuściłem. Najprzyjemniejsze uczucie w życiu to było, tylko musiałem majtki zmienić bo całe były w spermie. Miała na sobie wtedy czarne legginsy i do dzisiaj mam fetysz legginsów
Hejka
Hejka
Ja też tak robiłem tylko podkręcałem słuchawkę i strumień był prosto z węża.Ja miałem ciekawą akcje, nie pamiętam ile miałem lat dokładnie ale na bank podstawówka. Nie było żadnej edukacji seksualnej więc niewiele w sumie wiedziałem co robię xD Ale w wannie kiedyś zorientowałem się, że jest to mega przyjemne jak leje wodę na penisa i kiedyś jak robiłem tak wystarczająco długo to doszedłem xD Więc pierwszy raz zwaliłem sobie wodą z prysznica
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
A
-
"Naturyzm jest tak nienaturalny, że..." Jaka jest wasza opinia na temat naturyzmu?
- Started by FionaTworkirulez
- Odp: 39
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.