Składam votum separatum. Ja uwielbiam duże, małe mnie zupełnie nie kręcom.Mówię tutaj w kontekście piersi kochana. My mężczyźni docenimy każde piersi, małe, duże, itd. itd.
Składam votum separatum. Ja uwielbiam duże, małe mnie zupełnie nie kręcom.Mówię tutaj w kontekście piersi kochana. My mężczyźni docenimy każde piersi, małe, duże, itd. itd.
Nie, ja lubię większe piersiMówię tutaj w kontekście piersi kochana. My mężczyźni docenimy każde piersi, małe, duże, itd. itd.
Nic się nie stanie, jak mnie zbanująJeszcze nas tu zbanują bo nie w temacie i będziemy mieli czat ludzie
Trochę w temacie, myślę, iż istnieje korelacja między rozmiarem piesi a szczuploscią i puszystościąJeszcze nas tu zbanują bo nie w temacie i będziemy mieli czat ludzie
Składam votum separatum. Ja uwielbiam duże, małe mnie zupełnie nie kręcom.
Jesteście gupi i to bardzo gupi. Każde, są piękne i każde mają swój urok, osobiście też wolę większe, ale wciąż, każde mają swój urok.Nie, ja lubię większe piersi
Ale czemu od razu taka agresja słowna?Jesteście gupi i to bardzo gupi. Każde, są piękne i każde mają swój urok, osobiście też wolę większe, ale wciąż, każde mają swój urok.
A tak naprawdę to najważniejsze są proporcje.
Różnie może być. Ja genetycznie dostałam D, przy wadze powyżej 70kg E, więc to prawda, że waga zwiększa pierś, ale to nie będą z A do D raczej. Chyba, że ktoś ma inne doświadczenia to oczywiście zapraszamy do rozmowyTrochę w temacie, myślę, iż istnieje korelacja między rozmiarem piesi a szczuploscią i puszystością
Tzn jak ważyłam 50kg to były D. Dlatego myślę osobiście, że sama waga nie zwiększy do nie wiadomo ilu, ale poprostu o 2 rozmiary może, kiedy się tyje do otyłości powiedzmy… mało tu kobiet, ale może któraś wyrazi swój pogląd na ten tematRóżnie może być. Ja genetycznie dostałam D, przy wadze powyżej 70kg E, więc to prawda, że waga zwiększa pierś, ale to nie będą z A do D raczej. Chyba, że ktoś ma inne doświadczenia to oczywiście zapraszamy do rozmowy
Trzeba by założyć osobny temat, zebrać dane z ankiet i obrobić daneRóżnie może być. Ja genetycznie dostałam D, przy wadze powyżej 70kg E, więc to prawda, że waga zwiększa pierś, ale to nie będą z A do D raczej. Chyba, że ktoś ma inne doświadczenia to oczywiście zapraszamy do rozmowy
Si. PrawdaTrzeba by założyć osobny temat, zebrać dane z ankiet i obrobić dane
Zawsze miałam obfity biust... kiedy byłam nastolatką miałam rozmiar 75DD później ciąża... kilogramy do przodu... później druga... stosunkowo długo karmiłam piersią...powiem tak wszystko ma wpływ na rozmiar biustu... przyczyn jest sporo... kształt...rozmiar... jędrność... wszystko się zmienia z czasem pojawia się więcej tkanki gruczołowej niż tłuszczowej i ma to ogromny wpływ na "jakość cycuszków" dziś mam rozmiar 85K i do szczupłych nienależę jednak jak to ktoś ładnie napisał jestem proporcjonalna...mam trochę tu i tam a już na pewno tam gdzie trzeba i myślę że podniecająca jest nie szczupła czy puszysta tylko ta świadoma, pewna siebie i swojej kobiecości babeczka... można być XXL ale jak się wie co się chce no nie ma faceta co niewymięknie... no chyba że na prawdę jakiś oporny typ się trafiTzn jak ważyłam 50kg to były D. Dlatego myślę osobiście, że sama waga nie zwiększy do nie wiadomo ilu, ale poprostu o 2 rozmiary może, kiedy się tyje do otyłości powiedzmy… mało tu kobiet, ale może któraś wyrazi swój pogląd na ten temat
To ja byłem autorem o tych proporcjach w wcześniej jakiś Da Vinci czy inny jegomość.Zawsze miałam obfity biust... kiedy byłam nastolatką miałam rozmiar 75DD później ciąża... kilogramy do przodu... później druga... stosunkowo długo karmiłam piersią...powiem tak wszystko ma wpływ na rozmiar biustu... przyczyn jest sporo... kształt...rozmiar... jędrność... wszystko się zmienia z czasem pojawia się więcej tkanki gruczołowej niż tłuszczowej i ma to ogromny wpływ na "jakość cycuszków" dziś mam rozmiar 85K i do szczupłych nienależę jednak jak to ktoś ładnie napisał jestem proporcjonalna...mam trochę tu i tam a już na pewno tam gdzie trzeba i myślę że podniecająca jest nie szczupła czy puszysta tylko ta świadoma, pewna siebie i swojej kobiecości babeczka... można być XXL ale jak się wie co się chce no nie ma faceta co niewymięknie... no chyba że na prawdę jakiś oporny typ się trafi
Nie, ja lubię większe piersi
Ja uwielbiam duże, małe mnie zupełnie nie kręcom.
Panowie no muszę przyznać, że nierozczarowujecie ośmielę się powiedzieć, że jak na moje oko to około 90% z Was woli większe, pełniejsze, krągłe bądź po prostu duże piersi natomiast domniemuję, że pozostałe 10% z Was kłamie, że jest inaczej Nieskromnie powiem, że jeszcze mi się w życiu nie zdażyło żeby mi jakiś mężczyzna powiedział... "eeeee... nie, no sorry jesteś nieatrakcyjna z powodu za dużych piersi..." powiem więcej nawet jak już króryś z Panów usilnie starał się mnie przekonać do tezy, że biust nie ma dla niego absolutnie żadnego znaczenia to zawsze jakoś tak mówił jakby zawieszając wzrok na moich cyckach... tak jak by mnie nie było bo przecież powiedzieć coś takiego kobiecie w oczy to jakoś tak się nie godzi... Prawda jest niestety brutalna... Cycki są po prostu super a fakt, że "puszyste" panie mają co nieco więcej jest chyba bezsporny. Nie ma co się krygować, wolicie krąglejsze Panie bo one są po prostu bardziej biuściaste ot i tajemnica pociągu do sylwetki kobiecego ciałaosobiście też wolę większe,
Przecież to Wy od naszych narodzin karmicie nas nimi więc proszę tutaj nie wypierać faktów, że dajecie nam tym przedłużenie naszego wczesnego życia zanim to my będziemy polować na dziki albo ścinać szczypiorek.Panowie no muszę przyznać, że nierozczarowujecie ośmielę się powiedzieć, że jak na moje oko to około 90% z Was woli większe, pełniejsze, krągłe bądź po prostu duże piersi natomiast domniemuję, że pozostałe 10% z Was kłamie, że jest inaczej Nieskromnie powiem, że jeszcze mi się w życiu nie zdażyło żeby mi jakiś mężczyzna powiedział... "eeeee... nie, no sorry jesteś nieatrakcyjna z powodu za dużych piersi..." powiem więcej nawet jak już króryś z Panów usilnie starał się mnie przekonać do tezy, że biust nie ma dla niego absolutnie żadnego znaczenia to zawsze jakoś tak mówił jakby zawieszając wzrok na moich cyckach... tak jak by mnie nie było bo przecież powiedzieć coś takiego kobiecie w oczy to jakoś tak się nie godzi... Prawda jest niestety brutalna... Cycki są po prostu super a fakt, że "puszyste" panie mają co nieco więcej jest chyba bezsporny. Nie ma co się krygować, wolicie krąglejsze Panie bo one są po prostu bardziej biuściaste ot i tajemnica pociągu do sylwetki kobiecego ciała
Chcesz mi powiedzieć że jako dorośli faceci uwielbiacie cycki bo to taki powrót do dzieciństwaPrzecież to Wy od naszych narodzin karmicie nas nimi więc proszę tutaj nie wypierać faktów, że dajecie nam tym przedłużenie naszego wczesnego życia zanim to my będziemy polować na dziki albo ścinać szczypiorek.
Powrót do dzieciństwa, troska, bezpieczeństwo, przyjemność i co więcej czy może być większy relaks niż ssanie piersi, wtulanie się w nie i odczuwanie bicia serca kobiety, która również odczuwa w tym czasie przyjemność?Chcesz mi powiedzieć że jako dorośli faceci uwielbiacie cycki bo to taki powrót do dzieciństwa
No wiesz... kto co lubi... ja tam raczej nie zawsze wolę akurat taki relaxPowrót do dzieciństwa, troska, bezpieczeństwo, przyjemność i co więcej czy może być większy relaks niż ssanie piersi, wtulanie się w nie i odczuwanie bicia serca kobiety, która również odczuwa w tym czasie przyjemność?
Wiadomo, przecież to tylko jeden z epizodów... lepiej mniej gadać więcej robić, zawsze z tego założenia wychodzę. Po czynach się poznaje wartość człowieka a nie jego słowach.No wiesz... kto co lubi... ja tam raczej nie zawsze wolę akurat taki relax
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
B | ból przy seksie, szczupła dziewczyna | Porady seksualne | 7 | |
G | Poznam puszysta dojrzala kobiete z Lubelskiego | Ogłoszenia | 0 |