Nie jeden takiego podejścia nie ma w związku a co dopiero z prostytutką. Tu duży + dla Ciebie!Dlatego....Starałem się aby było jej maksymalnie miło. Byłem kulturalny, delikatny i czuły. Nie rżnąlem od razu. Potrzebowałem gry wstępnej z dotykiem i całowaniem jej ciała...brzucha ( to chyba mój fetysz), piersi, ud. Chciałem ją traktować trochę tak jakby była moją dziewczyną czyli w klimacie GFE. Pytałem co mogę robić, a co nie..jak się do niej zwracać kiedy będzie ostro i może mnie ponieść. Chciałem okazywać jej szacunek. Sama wybierała pozycje. Jak robiła loda, to mówiłem żeby przerwała kiedy poczuje się zmęczona. Chciałem ją traktować podmiotowo, a nie przedmiotowo. Może następnym razem dam takiej możliwość decydowania o tempie akcji...czy chce wolniej czy szybciej. Ciekawe to może być.
Lubię tutaj czasem popisać z ludźmi, pożartować, czasem prowokować czy się posprzeczać, ale masz rację, mam dystans (wyebane) na opinie czy zdanie ludzi, których nie znam.Magia....A czy jesteśmy tu od spełniania czyichś oczekiwań? Kim dla Ciebie jestem ja albo inni użytkownicy tutaj? Zrobiłabyś coś lub nie biorąc ich zdanie pod uwagę? Fajnie jest sobie pofantazjować o kimś, o tym kim i jaki jest...Ale to tylko fantazje, iluzje, złudne wyobrażenia.Ja wiem że narażam się na hejt odsłaniając się z tym moim wyznaniem. Trudno. Może nieświadomie sam go sprowokowałem. Czasami sami siebie zaskakujemy pozytywnie lub rozczarowujemy.
Nie ma z mojej strony żadnego hejtu, po prostu rozczarowałam się, że dołączyłeś do grona "szwagrów". Mam nadzieję, że nie przeniesiesz się stąd na forum na "g" i nie staniesz się koneserem "div".
Trzeba było mówić, że aż w takiej potrzebie jesteś, sama bym Ci dałaPanowie i Panie.....Jak długo można się masturbować? Żaden sztuczny tyłek nie zastąpi prawdziwego, kobiecego ciała. Człowiek chce się jeszcze trochę posprawdzać...czy jeszcze może![]()

