Super 🫶W podstawówce, na zielonych szkołach, zawsze z koleżanką pocierałyśmy się cipkami o siebie, chociaż przez ubranie.
No i moja jedna z pierwszych większych akcji to czworokąt lesbijski, to jakoś w czasach gimnazjum
Seks przygody w czasach szkolnych
- Rozpoczęty przez nocnygienek
- Rozpoczęty
Tak właśnie
początek szkoły średniej, obóz sportowy. Kilka drużyn z całego kraju, w jednym ośrodku. Zamiast sportu to głównie było wdrażanie się w tanie i dostępne alkohole. Dorota z Warszawy, miła dziewczyna, metalówa, koszykarka. W ciągu dnia wiadomo strój sportowy, jakieś dresy czy spodenki. Po zajęciach wracała do swoich stylizacji. Spiknęliśmy się w 3 czy 4 dniu obozu dwutygodniowego.
Uwielbiała krótkie spodenki, łańcuchy i wysokie męskie buty i jak sama stwierdziła "mam fazę na czarne cienkie rajstopy". I faktycznie miała, codziennie, niezależnie od pogody je nosiła. Piękne miałem te 8 dni obozu i nie wypuszczałem jej nóg z objęć. To wtedy pierwszy raz kończyłem na stopach, pod rajstopami lub w nich a ona je potem zakładała. To wtedy lodziki były tylko wtedy gdy naciagała na niego rajstopkę i ssała przez nią. To wtedy były długie nocne spacery i ona bez majteczek, a jak byliśmy oddaleni od ludzi z obozu to podciągała spódniczkę do góry i szła w samych rajstopach kręcąc tyłeczkiem. 8 dni pełne zabaw, ale w sumie bez sexu.. same pieszczoty. Ostatnią noc przed wyjazdem imprezowaliśmy i w pokoju już mocno % coś ćwiczyliśmy hehe - wiem że paluszkami ją rozochociłem bardzo mocno a jak mi zrobiła lodzika to bardzo szybko wystrzeliłem i padliśmy... - nie udało mi się wejść. Rano wstaliśmy a Oni do Warszawy jechali wcześniej, więc Dorota już się zbierała po prysznicu. Miała koszulkę z jakimś zespołem i rajstopy na gołe ciało. Momentalnie mi stanął, a Dorota rzuciła mi rajstopy jakieś z plecaka i powiedziała bym sobie naciągnął i patrzył. Ona włożyła ręce pod swoje i zaczęła masować i ka koniec mocno pieściła już przez rajstopy i pokazywała mi że są mokre. Poranną porcją spermy niemal zniszczyłem te które mi dała - bardzo je zalałem a Dorota je wzięła, troszkę odwinęła i ten cały gorąc wylizała wkładając sobie kawałek rajstop do buzi. Wrzuciła te ospermione do plecaka i ubrała spódniczkę. Chwilkę się kręciła i jak już założyła plecak i miała wychodzić odwróciła się, podciągnęła i pokazała że w kroku jest mega mokra. Jej rajstopy pięknie połyskiwały. I powiedziała, że ma zamiar w autobusie dokończyć i dojść. Odjechali. Na stoliku zostawiła dla mnie grafitowe rajtki z karteczką, że mi życzy udanej zabawy...
Mieliśmy się spiknąć w warszawie w sierpniu przed szkołą - ale jak to w życiu nic z tego nie wyszło
Uwielbiała krótkie spodenki, łańcuchy i wysokie męskie buty i jak sama stwierdziła "mam fazę na czarne cienkie rajstopy". I faktycznie miała, codziennie, niezależnie od pogody je nosiła. Piękne miałem te 8 dni obozu i nie wypuszczałem jej nóg z objęć. To wtedy pierwszy raz kończyłem na stopach, pod rajstopami lub w nich a ona je potem zakładała. To wtedy lodziki były tylko wtedy gdy naciagała na niego rajstopkę i ssała przez nią. To wtedy były długie nocne spacery i ona bez majteczek, a jak byliśmy oddaleni od ludzi z obozu to podciągała spódniczkę do góry i szła w samych rajstopach kręcąc tyłeczkiem. 8 dni pełne zabaw, ale w sumie bez sexu.. same pieszczoty. Ostatnią noc przed wyjazdem imprezowaliśmy i w pokoju już mocno % coś ćwiczyliśmy hehe - wiem że paluszkami ją rozochociłem bardzo mocno a jak mi zrobiła lodzika to bardzo szybko wystrzeliłem i padliśmy... - nie udało mi się wejść. Rano wstaliśmy a Oni do Warszawy jechali wcześniej, więc Dorota już się zbierała po prysznicu. Miała koszulkę z jakimś zespołem i rajstopy na gołe ciało. Momentalnie mi stanął, a Dorota rzuciła mi rajstopy jakieś z plecaka i powiedziała bym sobie naciągnął i patrzył. Ona włożyła ręce pod swoje i zaczęła masować i ka koniec mocno pieściła już przez rajstopy i pokazywała mi że są mokre. Poranną porcją spermy niemal zniszczyłem te które mi dała - bardzo je zalałem a Dorota je wzięła, troszkę odwinęła i ten cały gorąc wylizała wkładając sobie kawałek rajstop do buzi. Wrzuciła te ospermione do plecaka i ubrała spódniczkę. Chwilkę się kręciła i jak już założyła plecak i miała wychodzić odwróciła się, podciągnęła i pokazała że w kroku jest mega mokra. Jej rajstopy pięknie połyskiwały. I powiedziała, że ma zamiar w autobusie dokończyć i dojść. Odjechali. Na stoliku zostawiła dla mnie grafitowe rajtki z karteczką, że mi życzy udanej zabawy...
Mieliśmy się spiknąć w warszawie w sierpniu przed szkołą - ale jak to w życiu nic z tego nie wyszło
F
FikuMiku123
Guest
Zamek który da się otworzyć każdym kluczem jest nic nie warty. Klucz, który otwiera każdy zamek, to super klucz !
Taka koleżanka to byłby skarbpoczątek szkoły średniej, obóz sportowy. Kilka drużyn z całego kraju, w jednym ośrodku. Zamiast sportu to głównie było wdrażanie się w tanie i dostępne alkohole. Dorota z Warszawy, miła dziewczyna, metalówa, koszykarka. W ciągu dnia wiadomo strój sportowy, jakieś dresy czy spodenki. Po zajęciach wracała do swoich stylizacji. Spiknęliśmy się w 3 czy 4 dniu obozu dwutygodniowego.
Uwielbiała krótkie spodenki, łańcuchy i wysokie męskie buty i jak sama stwierdziła "mam fazę na czarne cienkie rajstopy". I faktycznie miała, codziennie, niezależnie od pogody je nosiła. Piękne miałem te 8 dni obozu i nie wypuszczałem jej nóg z objęć. To wtedy pierwszy raz kończyłem na stopach, pod rajstopami lub w nich a ona je potem zakładała. To wtedy lodziki były tylko wtedy gdy naciagała na niego rajstopkę i ssała przez nią. To wtedy były długie nocne spacery i ona bez majteczek, a jak byliśmy oddaleni od ludzi z obozu to podciągała spódniczkę do góry i szła w samych rajstopach kręcąc tyłeczkiem. 8 dni pełne zabaw, ale w sumie bez sexu.. same pieszczoty. Ostatnią noc przed wyjazdem imprezowaliśmy i w pokoju już mocno % coś ćwiczyliśmy hehe - wiem że paluszkami ją rozochociłem bardzo mocno a jak mi zrobiła lodzika to bardzo szybko wystrzeliłem i padliśmy... - nie udało mi się wejść. Rano wstaliśmy a Oni do Warszawy jechali wcześniej, więc Dorota już się zbierała po prysznicu. Miała koszulkę z jakimś zespołem i rajstopy na gołe ciało. Momentalnie mi stanął, a Dorota rzuciła mi rajstopy jakieś z plecaka i powiedziała bym sobie naciągnął i patrzył. Ona włożyła ręce pod swoje i zaczęła masować i ka koniec mocno pieściła już przez rajstopy i pokazywała mi że są mokre. Poranną porcją spermy niemal zniszczyłem te które mi dała - bardzo je zalałem a Dorota je wzięła, troszkę odwinęła i ten cały gorąc wylizała wkładając sobie kawałek rajstop do buzi. Wrzuciła te ospermione do plecaka i ubrała spódniczkę. Chwilkę się kręciła i jak już założyła plecak i miała wychodzić odwróciła się, podciągnęła i pokazała że w kroku jest mega mokra. Jej rajstopy pięknie połyskiwały. I powiedziała, że ma zamiar w autobusie dokończyć i dojść. Odjechali. Na stoliku zostawiła dla mnie grafitowe rajtki z karteczką, że mi życzy udanej zabawy...
Mieliśmy się spiknąć w warszawie w sierpniu przed szkołą - ale jak to w życiu nic z tego nie wyszło
Mnie w domu przyuczano do zawodu prostytutki. Jestem transpłciowa, nie mylić z transwestytą więc budziłam nie tylko podniecenie i ciekawość u różnych "wujków" jak nazywałam ich macocha. Do dziesięciu czy dwunastu lat nie byłam dopuszczana do wujka w pełni. Mógł mnie jedynie macać i głaskać, sadzać na kolanach, lizac dupke i cipke, jajeczka. Pierwszy raz poczułam męskiego penisa w odbycie mając dwanaście lat potem kilka miesięcy później miałam go w pochwie. Było to niespodziewanie i bolało. W szkole podstawowej starsi chłopaki jakoś dowiedzieli się o mnie i na przerwie musiałam czekać w męskiej ubikacji siedząc na sedesie w kabinie (miałam już spore cycki, jak u osiemnastolatki i byłam zaliczana do dziewczyn choc miałam penisa i jajka oprócz pochwy) z obnażonymi cyckami i czekać na penisy pojawiające się w otworze zrobionym w ścianie działowej. W średniej szkole byłam już ruchana normalnie w odbyt lub pochwę przez starszych kolegów, codziennie, po szkole. Już byłam wtedy młodą zawodową prostytutką. W jednej szkole miałam z tym problemy i wylądowałam w innej. Często chodziłam do wielkiej galerii handlowej, gdzie skąpo ubrana jak dziewczynka, z koleżankami czekałam na chętnych. Miałam powodzenie i dużo pieniędzy. Seks odbywał się w ubikacji, koło sklepu w śmietniku lub w lasku czy u niego w mieszkaniu. I tak leciało. Teraz jestem wyszkolona prostytutką i nie narzekam.
W czasach szkolnych w zasadzie najwięcej się działo w moim życiu seksualnym. Najlepiej wspominam moje początki z koleżanką ze szkoły w okresie gimnazjalnym. Kilka razy zdarzyło się coś podziałać w toalecie albo kantorku, lubię wracać myślami to tamtego okresu
O kurcze, czyli we 4 pocierałyscie się cipkami? Czy już lizanko było? Opowiadaj!W podstawówce, na zielonych szkołach, zawsze z koleżanką pocierałyśmy się cipkami o siebie, chociaż przez ubranie.
No i moja jedna z pierwszych większych akcji to czworokąt lesbijski, to jakoś w czasach gimnazjum
We 4 to już bez ubrań, pełny pakiet doznań. Jedna nie dołączyła bo byłoby nas 5
Miałem jedną wspaniałą akcję, dodam na marginesie że żal mi że nie zdarzały i nie zdarzają się częściej 
Otóż, mając po jakieś 18-19 lat zaprosiliśmy z kolegą Maję i Justynę na przejażdżkę samochodem, takie zwykłe kręcenie się bez celu i wypicie kilku piwek. Kiedy już dłuższą chwilę siedzieliśmy w samochodzie w ciemnym, spokojnym miejscu żartując na różne tematy któraś z dziewczyn zaproponowała byśmy we 4 usiedli z tyłu, więc bez zastanowienia poszliśmy z kolegą, a że było ciut ciasno kolega wziął Maję na kolana, ja czując się lekko niezręcznie zapytałem Justynki czy też usiądzie. Po chwili rozmów z kontekstu wynikło stwierdzenie Maji że ona to się niczego nie boi, kolega długo nie myśląc palnął "Tak? To rozbierz się" wówczas nastąpił jak dla mnie wielki szok, bo dziewczyna zdjęła koszulkę i stanik w kilka sekund, czułem się skrępowany, nie wiedziałem jak reagować, Justyna zaczęła się tylko śmiać, a ja czułem że kutas mocno mi twardnieje. Kolega zaczął zwyczajnie ją obmacywać i nie zwracając na nic uwagi całowali się. Mój szok był jeszcze głębszy a kutas twardszy. I wtedy drżącym niemal płaczliwym głosem
wydobyłem z siebie "a my co?" W odpowiedzi usłyszałem "to dawaj" I to był ten wspaniały moment, bo widziałem że już teraz droga wolna. Pisząc w największym skrócie po chwili kolega zaczął posuwać maję, ja Justyne również, oczywiście nie poszło tak gładko bo nie miałem pojęcia jak w takiej pozycji trafić do jej szparki tym bardziej że miała spodenki jeszcze na łydkach no i po max minucie wytrysk trochę na tapicerkę, trochę na Justynę, trochę na siebie, dziękuję za uwagę 
Otóż, mając po jakieś 18-19 lat zaprosiliśmy z kolegą Maję i Justynę na przejażdżkę samochodem, takie zwykłe kręcenie się bez celu i wypicie kilku piwek. Kiedy już dłuższą chwilę siedzieliśmy w samochodzie w ciemnym, spokojnym miejscu żartując na różne tematy któraś z dziewczyn zaproponowała byśmy we 4 usiedli z tyłu, więc bez zastanowienia poszliśmy z kolegą, a że było ciut ciasno kolega wziął Maję na kolana, ja czując się lekko niezręcznie zapytałem Justynki czy też usiądzie. Po chwili rozmów z kontekstu wynikło stwierdzenie Maji że ona to się niczego nie boi, kolega długo nie myśląc palnął "Tak? To rozbierz się" wówczas nastąpił jak dla mnie wielki szok, bo dziewczyna zdjęła koszulkę i stanik w kilka sekund, czułem się skrępowany, nie wiedziałem jak reagować, Justyna zaczęła się tylko śmiać, a ja czułem że kutas mocno mi twardnieje. Kolega zaczął zwyczajnie ją obmacywać i nie zwracając na nic uwagi całowali się. Mój szok był jeszcze głębszy a kutas twardszy. I wtedy drżącym niemal płaczliwym głosem
wydobyłem z siebie "a my co?" W odpowiedzi usłyszałem "to dawaj" I to był ten wspaniały moment, bo widziałem że już teraz droga wolna. Pisząc w największym skrócie po chwili kolega zaczął posuwać maję, ja Justyne również, oczywiście nie poszło tak gładko bo nie miałem pojęcia jak w takiej pozycji trafić do jej szparki tym bardziej że miała spodenki jeszcze na łydkach no i po max minucie wytrysk trochę na tapicerkę, trochę na Justynę, trochę na siebie, dziękuję za uwagę He he a ja miałem też przygodę pojechałem z koleżanką z klasy na uboczne ustronne miejsce. Jak się okazało podczas naszej zabawy a byliśmy tak sobą zajęci że nikogo nie zauważyliśmy. A musiał być lub musieli podglądacze bo nam powietrze z kół po spuszczali. Mieliśmy wówczas po 19 lat mimo wszystko seks miło wspominam
ja z koleżanką ze szkolnych lat zajechaliśmy wieczorem obok lasku, przesiedliśmy się na tylnie siedzenie, i akcja lizanko, macanko, ruchanko na jeźdźca. Super akcja, i nie tylko jedna taka była heeh
Czasami mam wrażenie że się wychowałam w jakimś mega moralnym miejscu. Zawsze chciałam mieć jakieś przygody np z nauczycielem ale nigdy nic takiego nie miało miejsca . Aha jedynie kolega w gimnazjum na siłę mnie przytrzymał na kolanach i wsadził mi rękę na cipkę. Oczywiście go wykopałam ale robiłam sobie dobrze przez następne dwa lata 
Bo on lubił zajęcia z biologii.Czasami mam wrażenie że się wychowałam w jakimś mega moralnym miejscu. Zawsze chciałam mieć jakieś przygody np z nauczycielem ale nigdy nic takiego nie miało miejsca . Aha jedynie kolega w gimnazjum na siłę mnie przytrzymał na kolanach i wsadził mi rękę na cipkę. Oczywiście go wykopałam ale robiłam sobie dobrze przez następne dwa lata
Uff... Czyli nie tylko ja jeden nie miałem żadnych przygód seksualnych w czasach szkolnychCzasami mam wrażenie że się wychowałam w jakimś mega moralnym miejscu. Zawsze chciałam mieć jakieś przygody np z nauczycielem ale nigdy nic takiego nie miało miejsca . Aha jedynie kolega w gimnazjum na siłę mnie przytrzymał na kolanach i wsadził mi rękę na cipkę. Oczywiście go wykopałam ale robiłam sobie dobrze przez następne dwa lata
O tak. Łobuz był to na sto dwa. Spadł mi z nieba wtedy.
Więc zajęcia z biologii były połączone z praktyką
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| A | Seks przygody lat młodzieńczych | Seks | 22 | |
| M | Przygody 19 latka. Seks z 9 lat starszą kobietą. | Opowiadania erotyczne | 2 | |
| M | Seks po uzywkach | Seks | 2 | |
| M | Niebezpieczny seks obawa | Porady seksualne | 2 | |
| Ł | Seks w nietypowych miejscach | Seks | 16 |
Podobne tematy
-
-
Przygody 19 latka. Seks z 9 lat starszą kobietą.
- Started by mlody-uwodziciel
- Odp: 2
-
-
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.