To wcale nie musi być tak, że nie chciał dziecka czy udawał. Przecież do pewnych spraw się dorasta, pewne potrzeby/instynkty rodzą się w nas z czasem. Nie jest też uzasadnione stwierdzanie, że woli dziecko od jej samej. Można wszak i kochać kogoś, i chcieć zostać ojcem.No cóż, to wygląda na to, że jej nigdy nie kochał, skoro woli dziecko od jej samej.
Swoją drogą to ciekawe, czy autentycznie nie chciał dziecka, czy po prostu udawał, ze względu na wiek partnerki. Są tacy, u których sama myśl o dziecku powoduje paraliż i obrzydzenie.