Medycy stale się muszą uczyć...
No i muszą się uczyć na ciekawych przypadkachMedycy stale się muszą uczyć...
Tak jestem zafiksowany na bycie z kimś kimkolwiek aby nie samemu a jest w tym coś złego? Przecież każdy ma kogoś, kto chcę to co? ja nie mogę mieć ? a co ja gorszy czy jak?Kolejny przykład Twojego mentalu, w którym widać jak jeszcze niewiele wiesz o relacjach i jak zafiksowany jesteś na "być z kimkolwiek byle nie być samemu"...
Nie dziwię się, że rzucałeś się do kobiet, że tak bardzo zmieniają zdanie. Nie potrafisz ich zwyczajnie wyczuć tak samo jak mojego sarkazmu.
To nie miały być pseudo-kulturalne życzenia. Celowo użyłem zwrotu "stosunkowo udanej nocy" z naciskiem na "stosunkowo". Jeśli dalej nie trybisz to ewidentnie jesteś trollem lub przydałyby Ci się jakieś zajęcia ćwiczące inteligencję interpersonalną (chciałeś konkretów to masz na tacy).
Ty naprawdę nie kumasz co się do Ciebie pisze... "Jechać jak po mokrej szmacie" to synonim "Ostro i bezlitośnie krytykować kogoś słownie".
Już wielokrotnie napisałem, że święty nie jestem i nie mam zamiaru być. Czy praca kurtyzany jest ciężka? Nie powiedziałbym. Jest wysoko-płatna, a jeśli lubi się seks i ma się doświadczenie to i niezbyt wymagająca. Bardziej zdrowotnie ryzykowna i niosąca za sobą ryzyko spotkania całego przekroju społeczeństwa w tym tego niestabilnego psychicznie i emocjonalnie.
Swoją drogą na własne życzenie upadłeś niżej, w gruncie rzeczy nie wiem czy niżej niż do kurtyzan da się upaść.
Nie jestem botem, muszę Cię rozczarować, a że niżej można upaść niż taka Pani to co z tego lubię jak ktoś ma nade mną przewagę, bo chociaż wiem, że mam do czynienia z konkretną osobą i mnie ostudzi jak będę się niestosownie zachowywał i następnym razem będę wiedział co lubi a czego nie lubi we mnie.Dzięki rozmowie z maxis wiem, że można upaść niżej. Można być przegranym botem na forum.
Kołysanka koło 13 w południe, no trochę nie na miejscu by to było.A kołysankę zaśpiewa gratis.
Kołysanka koło 13 w południe, no trochę nie na miejscu by to było.
A coś Ty, od razu po seksie z nią muszę się od razu wytrzeć, ubierać i wychodzić, bo następni się klienci dobijają, ale mi to nie przeszkadza, i wiem chociaż że ma branie a jak ma klientów to tak szybko z tej branży nie zrezygnuję, co dla mnie jest dobrym znakiem i prędko kolejnej nie będę musiał szukać. No wiesz interes musi się kręcić... i również nie tylko jeden mój wokół niej aby długo pracowałaTo nie ma już leżakowania?
Tyś mnie podejrzewał o to, że jestem botem. Zresztą nie tylko mnie o to podejrzewałeś.Nie jestem botem, muszę Cię rozczarować, a że niżej można upaść niż taka Pani to co z tego lubię jak ktoś ma nade mną przewagę, bo chociaż wiem, że mam do czynienia z konkretną osobą i mnie ostudzi jak będę się niestosownie zachowywał i następnym razem będę wiedział co lubi a czego nie lubi we mnie.
Konkretnie Ciebie akurat chyba o to nie podejrzewałem, no chyba, że odebrałeś to jak mówiłem ogólnie o co niektórych, w każdym bądź razie tak czy siak jakąkolwiek drogą byś tego nie odebrał to Cię przepraszam.Tyś mnie podejrzewał o to, że jestem botem. Zresztą nie tylko mnie o to podejrzewałeś.
Co do Ciebie nie mam najmniejszych podstaw do twierdzenia, że jesteś wynikiem zapisów binarnych ludzkiej techniki.
Mnie niestety nie można wyłączyć, ani zdezaktywować. Ja kiedyś umrę.Konkretnie Ciebie akurat chyba o to nie podejrzewałem, no chyba, że odebrałeś to jak mówiłem ogólnie o co niektórych, w każdym bądź razie tak czy siak jakąkolwiek drogą byś tego nie odebrał to Cię przepraszam.
Chłopie… emocje całkowicie Ci przysłoniły logikę. Daj sobie więcej dystansu, bo Ci żyłka strzeli. Nie napisałem, że to coś złego. Najpierw zarzucasz mi, że nie mogę mieć wiedzy o związkach, skoro od 20 miesięcy jestem singlem (z wyjątkiem trzy-miesięcznego epizodu), choć mam za sobą prawie 12 lat różnych relacji. Potem zwracam Ci uwagę, że myślimy zupełnie inaczej – Ty masz obsesję na punkcie związku (choć u Ciebie to jednostronna namiastka relacji), a ja prezentuję inne podejście. Niestety Ty z tego wyciągasz jedynie wniosek, że próbuję Ci odebrać prawo do szczęściaTak jestem zafiksowany na bycie z kimś kimkolwiek aby nie samemu a jest w tym coś złego? Przecież każdy ma kogoś, kto chcę to co? ja nie mogę mieć ? a co ja gorszy czy jak?
To kółko wzajemnego poklepywania się po plecach czy forum dyskusyjne? Pomyślmy...Jakieś sarkazmy, kurde ludzie co z wami i dlatego później są kłótnie tu na forum [...]
Singlem, nie samotnymZrozumiałem o stosunkowej nocy i co tego, że m.in. ani ja ani Ty nie mieliśmy takiej mieć z nikim, bo Ty jesteś szczęśliwym singlem a ja jestem umówiony do mej Pani dopiero w weekend.
No i popatrz... masz już jeden gruby argument, teraz pora zebrać jeszcze mentalne argumenty i możesz wyjść do kobietNo właśnie nie pewny byłem do końca czy to lubią ą robić takie Panie, ale nawet jeśli to w przypadku mojego, to zawsze mówi mi, że mam grubego, i jak ja zacząłem ostatnio posuwać trochę mocnej to się bała, że gumka mi pęknie, więc raczej się bała tego i kazała mi wyskakiwać a strach to chyba raczej nic przyjemnego, bo chyba strachu nie da się lubić, prawda?
I to szczerze (bez szydery) bardzo przykro się czyta...No widzisz upadłem poniżej poziomu Pań tego typu, bo ma nade mną ma przewagę, bo jednak to ona ustala warunki, a ja się mogę tylko zgadzać i coś mieć, albo się nie zgadzać, ale wtedy nic nie mieć.
Nie bierzesz pod uwagę dużo szybszego wyeksploatowania się jej ciała...[...] a jak ma klientów to tak szybko z tej branży nie zrezygnuję [...]
Słuchaj, ja też traktuję kobiety jak człowieka, ale skoro żadna nie chciała takiego mnie i mojego ich traktowania to co ja zrobię? I niestety czy stety to sobie już wybierz, musiałem się udać do takiej Pani, bo już samotność i kontaktu z drugą osobą mi brakowało więc musiałem się nauczyć że u niej tylko seks się liczy czego też mi brakowało ale nie przede wszystkim. Przede wszystkim dotyku mi brakowało nawet jak mnie przytula, choć nie musi to mi jest przyjemnie i dlatego zacząłem traktować inne normalne kobiety inaczej, bo nie potrafią dać (pomimo, że są same) dotyku i przytulenia samotnemu facetowi, a tu co, nawet Pani za pieniądze to robi choć nie musi, i teraz odpowiedź na pytanie,które są lepsze? Czy takie normalne samotne faktycznie potrafią dać czułość facetowi?Mnie niestety nie można wyłączyć, ani zdezaktywować. Ja kiedyś umrę.
Kobiety, które potraktowałeś tak instrumentalnie, też kiedyś umrą. Najprawdopodobniej boją się one śmierci bardziej ode mnie.
Nie oceniam tego, jak te kobiety traktowałeś. Wielu mężczyzn podobnie je traktuje. Także ci, którzy te kobiety podniecają. Mam inne podejście do kobiet. Widzę w nich zawsze w pierwszej kolejności ludzi, a dopiero w dalszej obiekt pożądania z biustem, tkanką tłuszczową i pochwą.
Młoda jeszcze jest to jeszcze trochę pociągnie i nie tylko w znaczeniu słowa życiaNie bierzesz pod uwagę dużo szybszego wyeksploatowania się jej ciała...
Ale Ty masz świadomość, że jak kobieta jest singielką to może niekoniecznie ma ochotę przytulać każdego faceta, który tego potrzebuje?i dlatego zacząłem traktować inne normalne kobiety inaczej, bo nie potrafią dać (pomimo, że są same) dotyku i przytulenia samotnemu facetowi, a tu co, nawet Pani za pieniądze to robi choć nie musi, i teraz odpowiedź na pytanie,które są lepsze? Czy takie normalne samotne faktycznie potrafią dać czułość facetowi?
Moje spostrzeżenia co do traktowania przez Ciebie kobiet instrumentalnie nie wzięły się z opisu waszej relacji z twoją panią prostytutką, ale z tego, jak rozmawiałeś z dziewczętami na forum i jak opisywałeś doświadczenia z randkowania, jak oceniałeś uczestniczki randek z Tobą.Słuchaj, ja też traktuję kobiety jak człowieka, ale skoro żadna nie chciała takiego mnie i mojego ich traktowania to co ja zrobię?
Młoda jeszcze jest to jeszcze trochę pociągnie i nie tylko w znaczeniu słowa życia
Trudno mi określić, kto jest normalną kobietą, a kto nie.Czy takie normalne samotne faktycznie potrafią dać czułość facetowi?
Tak wyciągam wniosek, że chcecie mi odebrać prawo do szczęścia a jak mam myśleć jak ciągle obraźliwe komentarze lecą w moja stronę?Chłopie… emocje całkowicie Ci przysłoniły logikę. Daj sobie więcej dystansu, bo Ci żyłka strzeli. Nie napisałem, że to coś złego. Najpierw zarzucasz mi, że nie mogę mieć wiedzy o związkach, skoro od 20 miesięcy jestem singlem (z wyjątkiem trzy-miesięcznego epizodu), choć mam za sobą prawie 12 lat różnych relacji. Potem zwracam Ci uwagę, że myślimy zupełnie inaczej – Ty masz obsesję na punkcie związku (choć u Ciebie to jednostronna namiastka relacji), a ja prezentuję inne podejście. Niestety Ty z tego wyciągasz jedynie wniosek, że próbuję Ci odebrać prawo do szczęścia
To kółko wzajemnego poklepywania się po plecach czy forum dyskusyjne? Pomyślmy...
Singlem, nie samotnymWidać nie rozumiesz różnic pomiędzy tymi dwoma aspektami słowami. FwB na szczęście istnieje
No i popatrz... masz już jeden gruby argument, teraz pora zebrać jeszcze mentalne argumenty i możesz wyjść do kobiet
I to szczerze (bez szydery) bardzo przykro się czyta...
No mam świadomość, ale co z tego że nawet spojrzeć żadna nie chce w moją stronę gdziekolwiek jestem, to co będziemy mówić o jakiejkolwiek relacji.Ale Ty masz świadomość, że jak kobieta jest singielką to może niekoniecznie ma ochotę przytulać każdego faceta, który tego potrzebuje?
Masz w ogóle świadomość tego, że żeby doszło do jakiegoś fizycznego kontaktu, to trzeba zbudować relację?
No wiesz skoro taka normalna jest samotna i twierdzi, że szuka kogoś tak, to chyba powinna to pokazywać, że jej zależy i do facetów, powinna się jakoś zachowywać pociągająco a nie twierdzić typu ,że ma czas że jej nie spieszy tak, no coś tu chyba jest nie jest tak z nią, prawda?Moje spostrzeżenia co do traktowania przez Ciebie kobiet instrumentalnie nie wzięły się z opisu waszej relacji z twoją panią prostytutką, ale z tego, jak rozmawiałeś z dziewczętami na forum.
Chociaż, czy poniższe nie jest instrumentalnym traktowaniem twojej pani prostytutki?
Trudno mi określić, kto jest normalną kobietą, a kto nie.
Natomiast kobiety, które nie są prostytutkami, potrafią okazać czułość. Być może nie każda z nich i na pewno nie okazują takie kobiety czułości każdemu mężczyźnie.
Moim zdaniem może w złym kręgu szukasz. Czasem podświadomie nas przyciąga konkretny charakter osób i nic z tego nie wychodzi.No mam świadomość, ale co z tego że nawet spojrzeć żadna nie chce w moją stronę gdziekolwiek jestem, to co będziemy mówić o jakiejkolwiek relacji.
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
M | Seks analny - od tyłu czy klasyczna? Która pozycja lepsza? | Kamasutra | 48 | |
G | Pozycja 69 | Seks | 2 | |
M | Najlepsza pozycja do robienia loda | Kamasutra | 38 | |
![]() |
Pozycja, nazwa. | Fetysze i perwersje | 4 | |
L | Pozycja na jeźdźca…. Pytanie do Pań | Seks | 15 |