Pierwsza wizyta dziewicy u ginekologa
Dużo o tym było, ale zero precyzji.
Chodzi mi o pierwszą wizytę dziewicy u ginekologa w celu dobrania odpowiednich tabletek antykoncepcyjnych.
Jeszcze nie zaczęliśmy prawdziwych stosunków, dopiero o tym myślimy. Na razie uprawiamy piting, choć nie tak długo(około 2miesiące)i za pewne jeszcze poczekamy na nasz prawdziwy pierwszy raz. Jednak wiadomo, że w końcu to się stanie. Chce dokładnie wiedzieć jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa i wszystko z nią związane i kolejne... Wiadomo tyle, że:
- dziewica jest badana paluchem w odbycie(choć nie zawsze)
- co pół roku są badania kontrolne polegające na? na właśnie.
- musi być przeprowadzona rozmowa i badania w celu wyeliminowania podejżeń o jakieś choroby.
Proszę napiszcie wszystko co wiecie o wizytach u ginekologa a przedewszystkim a tej pierwszej. Najbardziej interesującym mnie zagadnieniem jest panująca atmosfera i uczucia dziewczyny.
Obydwoje szczeże mówiąc jesteśmy przerażeni perspektywą rozebrania się do naga, zebrania śluzu z pochwy, wsadzenia palca w odbyt. Wiadomo, że lekarz to profesjonalist, że to dla niego standard, ale dla mojej Słodziutkiej Dziewczynki nie. Chciałbym być przy tym badaniu i nawet trzymać Ją za rękę(nie śmiać się!). Jak drogie panie czułyście się pierwszy raz podczas takiego badania. Bardzo boję się, żeby Jej nie było źle. Zrozumcie, że dziewczyna to najdroższy skarb i nie cieszy perspektywa tak intymnego "wejścia" osoby trzeciej. Jak to jest podczas takiego badania, dodam że chodzi tu o "pierwszy raz". Być może jesteśmy niedojżali, że obydwoje boimy się i jesteśmy mocno skrępowani. Dlatego najprawdopodobniej odłożymy to, bo i tak pewnie szybko nie zaczniemy, lecz zabezpieczać się(podwójnie)na wszelki wypadek. Myślę, że to oczywiste myśleć w przód bo jak ktoś już napisał po co mieć zmarnowane życie. Najbardziej boimy się reakcji psychicznych jakie może wywołać zebranie śluzu i przedewszystkim palec w odbycie. Czy nie przeraziłyście się pierwszy raz drogie panie?