Rację tu masz. Jak pracowałam w dużych firmach to faktycznie niektórzy faceci byli nieśmiali ale jak zobaczyli mój ruch to zaczynali kręcić bajere. Miło się chodziło do pracy wtedy ale nigdy nie było lądowania do łóżka jakoś nie łącze spraw zawodowych i prywatnych ku wielkiemu zapewne rozczarowaniu owych panow;pHehehe, powiem tak; my zawsze czekamy na jakis ruch kobiety, wyjsc prowokujaco to jedno a zagadac to drugie. Jestesmy w pracy i musimy byc profesjonalistami. Jedna Pani wyjdzie prowokowac, a druga wyjdzje tak bo po prostu to dla niej normalne. Kobieta musi zagadac inaczej nici, bo firma sie dowie ze ma zboczenca. Osobiscie mialem kilka fajnych sytuacji, ale nigdy klientka sie nie zagalopowala wrecz widzac moja pewnosc siebie odpuszczala lub obracalismy to w zart została tylko fantazja