więc jak to jest
Lepszy seks ostry czy łagodny ?
Lepiej jak facet dominuje ?
to zapewne zależy od sytuacji
subiektywnie pisząc powiem, ze wolę ostry gdzie to ja dominuję
więc jak to jest
Lepszy seks ostry czy łagodny ?
Lepiej jak facet dominuje ?
Adrian nie wiesz co dobre jak to kobieta wykorzystuje faceta
to zapewne też jest wspaniałe napisałem zaś co częściej mi się zdarza
może tylko dlatego że kobiety nie mają tendencji do dominowania ?
Basiu, z całym szacunkiem, ale kobieta zmienną jest Pytać czy seks ostry jest lepszy czy łagodny, to trochę dziwne Tak jakby pytać czy wolisz truskawki czy szampana! Głębia smaku polega na różnorodności! Czasem jest przecudnie lizać kobietę godzinami, pozwalać jej na "siadanie na buzi" i spełnianie jej wszystkich fantazji, a czasem...... zerżnąć ją jak Suczkę, trzymając za włosy,albo odginając ramiona do tyłu, patrząc na jej wygięty łuk pleców, klepiąc mocno po tyłku! Fantastyczne jest jak cię błaga o więcej "rżnięcia" i tule przytula po gigaminetce!
Ja wychodzę na świra w swoim środowisku, świra, który powiedział swojej żonie, że ma ochotę na nią i na drugą laskę na raz i co i nic! Nie,nie obraziła się. Wybuchnęła śmiechem i powiedziała, że ona też, tylko żebym był ja i drugi facet! Do tej pory pracujemy nad ustaleniem wspólnego stanowiska! Ona chce faceta, ja kobietę i na razie ciężko o konsensus heheh,ale.... czas pokaże!
Widzisz Basiu, dokładnie w 1999 roku zaproponowała mi taką możliwość Moja Żona! Zrobiła to pół żartem, pół serio! Powiedziałem jej wtedy, że chyba oszalała,a ona, że może chce tego naprawdę, bo chciałaby zobaczyć jak to jest z inną laską! Wtedy odmówiłem , może to i dobrze. Wróciliśmy do tego zdarzenia, w rozmowie po kilku zakręconych drinkach! Oczywiście minęło kilka lat, zapytała się czy pamiętam tamtą sytuację! Pamiętałem, a ona mi na to, że ona wtedy nie żartowała, powiedziała: byłam młoda i głupia, ale teraz, teraz zapomnij, że się tobą dobrowolnie podzielę! Więc jak widzisz Basiu, nigdy nie mów nigdy! Tacy faceci są, tylko na stare latka w głowie im się pie..... ! Z tym współzawodnictwem to raczej nie trafiłaś, to jest raczej terytorializm . Moja Kobieta, moje Sacrum i Profanum, tylko ja mogę z nią robić to co robię! Każdego dnia dziękuję Bogu za Moją Kobietę! Jest odjechana i jest tolerancyjna! Ostatnio, podczas naszych weekendowych bachanaliów, powiedziała mi, że nawet jakbym ją zdradził, to nie dała by mi odejść, a ta suka z którą bym to zrobił, to musiałaby jej cipkę wylizać w ramach przeprosin, a potem wypad! Dlatego, bez jej zgody ja nigdy nic nie zbroję! Środowisko mam, jakie mam, po prostu ludzie na poziomie i tyle. O ich poziomie wiem wiele, zdrada, świństwa za plecami, ale oficjalnie- uosobienie cnót! Świata jednak nie zmienię!
Cieszę się, że ktoś mnie lubi za podejście do życia! Moja Żona również założyła tu konto. Myślę, że będziecie mieli z nami większy ubaw. Nick Mojej Foczki to Princessa . Zastanawiam się czy to pochodna jej charakteru, czy tylko faktu, że lubi się podobać XD. Dzięki "Grzeszna Dziewczynko", pewnie byśmy się polubili w rzeczywistości . Lubię ludzi pozytywnie zakręconych. Basię też zdążyłem obdarzyć nicią sympatii, choć ona jest Amazonką jakich mało i każdy facet się jej boi .