aprilmoon napisał:
Żeby nie dopuścić do takiej sytuacji wystarczy być bardzo blisko z partnerem i jak najintensywniej się go uczyć. Jeśli będziesz odpowiednio przygotowany będziesz wiedział o wielu sprawach często zanim twoja druga połówka je sobie uświadomi. Jeśli wiedziałbym kto próbuje odbić mi moją dziewczynę to kulturalnie powiedziałbym mu żeby spier*^&%ł bo inaczej będziemy rozmawiać.
tu sie z toba zgadzam...
Choc w tym ostatnim zdaniu zależy od człowieka, czy potrafi trzymać nerwy na wodzy.
Bo gdyby ktos mi robil podchody do kobiety a wiedział bym o tym lub zauważył, nie wiem czy bym sie powstrzymal aby bez ostrzezenia nie obic mu buziulki....
Głownie masz racje napierw rozmowa później łapki (z reguły zyciowej wiem ze to 1 rzadko co działa , ale to tylko moje spostrzezenia ).
Ale tez nie zaprzeczajmy ze sa tez takie pannie, ktore co bys nie zrobil w kierunku aby ja zatrzymac ona i tak by odeszła
pozdrawiam