To nie jest jeszcze jakaś mocno rozbudowana fantazja, tylko raczej scena z niej, ale zdecydowanie siedzi mi w głowie od wczoraj i była myślą przewodnią mojego czasu sam na sam z sobą
Po tym jak doszedł mi na cycki zbiera z nich spermę na dwa palce i wsuwa mi je do ust cały czas patrząc mi prosto w oczy...