Raczej gwałtu. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Narkotyki
- Rozpoczęty przez Michal29
- Rozpoczęty
Skąd założenie, że był seks? O tym nie pisała
Dokładnie, to była jakaś amfetamina... nomen omen, za pierwszym razem dosypała mi to koleżanka :/ nie chciałam z nią nic brać kiedy mi zaproponowała. To postanowiła mi dosypać do drinka, żebym spróbowała. Przyznała się później. Więcej się z nią nie spotkałam.
Drugi raz, na imprezie mi ktoś coś dosypał, ale znajomi mnie zabrali od razu na SOR.
Obie sytuacje, były z 15 lat temu.
Co za pojebany świat. Aczkolwiek dobrze, że nie skończyło się gorzej
Najgorsze świństwo takie zachowanie. Trzeba byc podlym albo bez rozumu zeby narazic czyjes zdrowie i życie
Maskara, Yass. Współczuję. Niektórzy ludzie to zwykle chuje. Kim trzeba być, żeby takie rzeczy robić...
Kiedyś mieliśmy znajomego, który wszystkich irytował i też mu jakieś grzybki dali na nieświadomce. Irytował mnie równie mocno, ale uciekam z tymi ludźmi kontakt. Dla mnie to świństwo i nic tego nie usprawiedliwia.
Co do tematu - dla mnie zajebiście. Za młodu po jakich tabsach, nie mogłam się poprostu odkleić od partnera. Seks był zajebisty, skórę miała taką wyjątkowo ciepłą i miękką, nawet struktura języka była taka, że chciało się go wchłonąć
I nigdy później słońce mi tak pięknie nie świeciło jak wtedy.
Kiedyś mieliśmy znajomego, który wszystkich irytował i też mu jakieś grzybki dali na nieświadomce. Irytował mnie równie mocno, ale uciekam z tymi ludźmi kontakt. Dla mnie to świństwo i nic tego nie usprawiedliwia.
Co do tematu - dla mnie zajebiście. Za młodu po jakich tabsach, nie mogłam się poprostu odkleić od partnera. Seks był zajebisty, skórę miała taką wyjątkowo ciepłą i miękką, nawet struktura języka była taka, że chciało się go wchłonąć
I nigdy później słońce mi tak pięknie nie świeciło jak wtedy.
Nigdy w życiu. Narkotyki mamy w nosie.
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.