Maskara, Yass. Współczuję. Niektórzy ludzie to zwykle chuje. Kim trzeba być, żeby takie rzeczy robić...
Kiedyś mieliśmy znajomego, który wszystkich irytował i też mu jakieś grzybki dali na nieświadomce. Irytował mnie równie mocno, ale uciekam z tymi ludźmi kontakt. Dla mnie to świństwo i nic tego nie usprawiedliwia.
Co do tematu - dla mnie zajebiście. Za młodu po jakich tabsach, nie mogłam się poprostu odkleić od partnera. Seks był zajebisty, skórę miała taką wyjątkowo ciepłą i miękką, nawet struktura języka była taka, że chciało się go wchłonąć
I nigdy później słońce mi tak pięknie nie świeciło jak wtedy.