U mnie trochę tego było, ale cholernie mnie podnieciło, jak była opowiedziała o tym jak mając 24 lata, obmacywała i lizała się jak napalona nastolatka z 17 latkiem na imprezie. Skończyło się tak, że poszli za dom by mieć jak to powiedziała "większą swobodę w lizaniu się", bo to było jakieś full perwersyjne zwierzęce wręcz, dodatkowo wyjęła pierś przez dekolt (ma naprawdę duży biust, przy atrakcyjnej figurze zarazem), małolat lizał jej pierś, doszło do tego, że moja ex chciała mu zrobić loda, ale ledwo jak wzięła mu w usta to ten trysnął. Cholernie pociągające w tym było to, że ona nie miała mnóstwa przygód jednorazowych, zdażały się jej oczywiście, ale jednak była dość ułożona, można powiedzieć "porządna". A sytuacja z tym młodym, była po tym jak zostawił ją facet, dużo wypiła i "tak wyszło".