- Inteligencja językowa (lingwistyczna, werbalna). Dobór słów, tonacja, to niezwykle ważna, intrygująca sprawa, która zachęca drugiego człowieka do siebie
Dla mnie osobiście jedna z najważniejszych - facet musi umieć pisać (bo znajomości teraz zaczynają się od pisania) oraz umieć prowadzić ciekawą rozmowę (jednoosobowo z kobietą a także w szerszym gronie). Do tego brak konfliktowości w rozmowach, są faceci którzy traktują rozmowę jako pole bitwy - to zdecydowanie nie jest sexi.
- Inteligencja logiczne-matematyczna. Lubię jak ktoś ogarnia otaczający go świat, myśli racjonalnie i potrafi wejść w głęboką rozmowę/relację
Jako humanistkę intrygują mnie faceci z umysłem ścisłym, coś na zasadzie przyciągania przeciwieństw. Logika - to nie takie oczywiste w dzisiejszych czasach, społeczeństwo robi się coraz głupsze. Ten kto nie daje się ponieść tej fali, jest ciekawy sam w sobie.
- Inteligencja muzyczna (słuchowa, rytmiczna). Według mnie kwestia gustu, chociaż poczucie rytmu czasem jest znaczące i wybiega poza aspekty pojedynczej osoby
Muzyka - kolejny wymiar ciekawego świata umysłu. Nie wiem jak można żyć bez muzyki, dla mnie to dziwaczne
- Inteligencja przestrzenna. Ważne, żeby dana osoba wiedziała, gdzie się znajduje, dokąd zmierza, nie tylko w rozumieniu terenu, ale i ułożenia w głowie
To jest bardzo w dobrym tonie, umiejętność ogarniania przestrzennego ciała kobiety w czasie seksu. Świadomość jak dużo płaszczyzn występuje i zaopiekowanie się wszystkimi miejscami, a nie tylko dwoma oklepanymi (cycki i cipka

), to daje 100 punktów w rankingu kochanka.
- Inteligencja kinestetyczna (ruchowa). Panowanie nad swoim ciałem i umiejętność wykorzystywania go - piękna rzecz
Są takie osoby, zachowują się jak w składzie porcelany, często się potykają, jak coś robią, to zawsze coś pobrudzą, wyleją, potłuką

, słabo tańczą też, widać na odległość, że czują się niekomfortowo w swoim ciele.
- Inteligencja intrapersonalna (intuicyjna). Intuicja kształtuje się z naszych doświadczeń, często bolesnych. Bardziej niż podświadomość, cenię świadomość
Tak zwane wejrzenie w siebie, samoświadomość. To już wyzsza szkoła jazdy. Trafić takiego, to już prawie ideał.
- Inteligencja interpersonalna (społeczna). Wystarczy jak dana osoba, rozumie społeczeństwo bezpośrednio wokół siebie, jednak skupiając się na sobie i nie dopuszczać społeczeństwo w swoje życie
Podstawowa cecha inteligentnego faceta jak dla mnie. Ci co jej nie mają to najczęściej buce - prowokują konflikty, nie mają empatii i taktu.
- Inteligencja przyrodnicza (naturalistyczna, środowiskowa). Jako, że lubię naturę, ważne. Wolę rozmawiać o rodzajach drzew i poznać je po liściach, niż być na rynku i się zachwycać architekturą
Tego punktu nie rozumiem, haha. Ja bym zamieniła na inteligencję popkulturową, ogólną wiedzę o kulturze, obycie w sztuce itp. Ale też fajne są osoby, dla których spędzanie czasu na łonie natury nie jest przykrym przeżyciem, które potrafią dostrzec piękno otaczającego nas świata i zwrócić na to naszą uwagę.