pod koniec kwietnia poznałam sympatycznego chłopaka w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia... gadaliśmy jakiś czas i dałam mu swój numer telefonu... na następny dzień napisał mi smsa... ja wiedziałam ze coś do niego czuje ale nie byłam pewna czy akurat to była miłość ale teraz to wiem... parę dni później napisał mi że mu sie podobam i tak kilka tygodni pisaliśmy ze sobą... jakiś czas temu napisał mi ze ma dziewczynę i ze mnie za to co zrobił przeprasza... teraz załuje ze jak miałam okazje z nim pogadać to tego nie zrobiłam... nie potrafię o nim zapomnieć...cały czas krążą mi po głowie jego słowa i treść jego smsów... proszę pomóżcie mi!!! nie wiem co mam robić...