• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Która pozycja stymuluje najlepiej?

Edeq

Podrywacz
kasiulla napisał:
no pewnie;) ja takze jeszcze nie miałam orgazmu. przecież kobiety muszą sie go nauczyć- jednym to przychodzi łatwo,drugim trudniej..
Moja dziewczyna nie ma problemu z dostaniem orgazmu. Z tą różnicą, że nigdy jeszcze go nie dostała podczas seksu. Jeśli chodzi jednak o "minetkę", to np. wczoraj w ten sposób doprowadziłem Ją do orgazmu dwa razy pod rząd (10 minut przerwy po pierwszym orgaźmie i "minetka" od nowa i po około 20-30 minutach był drugi orgazm). :D
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
a dla mnie najśmieszniejsze jest gdy facet mówi o orgazmach swojej dziewczyny :) eh- szczerze mówiąc facet mało co wie o tym, bo dziewczyny często udają orgazm, mówią że miały itp, a po prostu było im przyjemnie, a facet wtedy taki dumny :D
Ja tak nie robię. Nie ukrywam, ze jeszcze nigdy nie dostałam orgazmu (chociaż, kto wie? może dostałam..?) bo w sumie.. często albo przy stosunku, czy minetce dostawałam takie mrowienia na całym ciele, tak mi się inaczej robiło i nagle wszystkie mieśnie były spięte, i robiło się ciemno przed oczyma.. może to jest właśnie orgazm? Mam problemy z nazwaniem tego. Wiem po prostu że było nam arcyprzyjemnie i nie mam potrzeby nazywania tego orgazmem, liczenia orgazmów, chwalenia się nimi. Współczuję dziewczynom, które udają orgazmy. Nie jestem zbytnio za jakimkolwiek udawaniem w związku.
 

Edeq

Podrywacz
Sory Kasiullo, ale czy Ty właśnie mi tutaj zasugerowałaś, że moja dziewczyna udaje?????????????????? :evil:
Nie znasz Jej i mnie, więc please: daruj sobie takie słowa. Jestem za Nią w 100% pewny, bo się kochamy nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim "duchowo" - zamierzamy kiedyś zostać małżeństwem. Akurat na tym forum rozmawiamy o seksie, więc spełniając tutaj Twoją prośbę o "nie chwaleniu się orgazmami" rozmawialibyśmy o "dupie marynie", bo równie dobrze ktoś inny mógłby napisać, żebyśmy się nie chwalili pozycjami, techniką, doświadczeniem, metodami itp. I to byłoby właśnie śmieszne. Zwróć uwagę na to, że tutaj nikt się nie chwali (ja na pewno nie), tylko dyskutujemy i dzielimy się doświadczeniami, dzielimy się poradami (sam szukałem porady, więc tu trafiłem). Tak mi się wydaje przynajmniej. Jestem na tym forum niedługo, więc mogę się mylić. W takim razie sory... Pomyliłem adres...


kasiulla napisał:
(chociaż, kto wie? może dostałam..?) bo w sumie.. często albo przy stosunku, czy minetce dostawałam takie mrowienia na całym ciele, tak mi się inaczej robiło i nagle wszystkie mieśnie były spięte, i robiło się ciemno przed oczyma.. może to jest właśnie orgazm?
może...
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
nie sugeruję że twoja dziewczyna udaje ogazmy. mówię ogólnie. Bo dziwne są dla mnie texty typu "Podczas minetki doprowadziłem moją dziewczynę do 11 orgazmów". Przecież dziewczyna by tego nie wytrzymała! A jeśli tak skromnie.. 1, 2 moze nawet 3.. to wierzę ;)

Edeq naprawdę nic nie sugeruję.
 

Edeq

Podrywacz
kasiulla napisał:
Bo dziwne są dla mnie texty typu "Podczas minetki doprowadziłem moją dziewczynę do 11 orgazmów".
Jeśli to prawda, to nie widzę w tym nic dziwnego...

kasiulla napisał:
Przecież dziewczyna by tego nie wytrzymała!
Tu akurat się zgodzę... :) Moja na pewno by nie wytrzymała, ale nie wiem, jak jest u innych... :)

kasiulla napisał:
A jeśli tak skromnie.. 1, 2 moze nawet 3.. to wierzę ;)
Z 3 na razie byłby problem ;)

kasiulla napisał:
Edeq naprawdę nic nie sugeruję.
Mam nadzieję :)

Koszałek Opałek napisał:
Mnie tam dziewczyna po zabawach mówi czy doszła, czy nie i nie zawsze dochodzi, więc nie sądzę, aby udawała.
Ja mam dokładnie tak samo :)
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
Ja mimo, że doprowadziłem moją dziewczyne w sumie około 20 razy(pierwszy raz dopiero tydzień temu), to teraz nie mam problemów 3 razy(z przerwami 2 minutowymi) - każdy w ok.5-10 min. Mówi, że chciałaby jeszcze, ale nie pozwala, by się do tego nie przyzwyczaić i mieć problemy podczas normalnego stosunku(jak wiele par). To wszystko zależy chyba od genów - czy przychodzi łatwiej czy trudniej. Szczeże mówiąc nie czuję specjalnej dumy, kiedy słyszą odgłosy z gardła na szczycie(ilość nie ważna, ważna jakość liczona w decybelach :lol: ). Potem dostaje informacjie, podziękowania i takie tam. Nie warto się przejmować jeśli nie wychodzi, nie powinno się przechwalać jeśli wychodzi; bo w gruncie rzeczy to tylko natura rządzi. :)

Dodam, że moja Ukochana na 100% nie udaje, więc bez tekstów "skąd wiesz?". :evil:
 

Edeq

Podrywacz
Inżynier napisał:
Ja mimo, że doprowadziłem moją dziewczyne w sumie około 20 razy(pierwszy raz dopiero tydzień temu)
Ciekawy tydzień mieliście ;) Trzy razy dziennie - moja Ukochana chyba by nie dała rady ;)

Ogólnie, to popieram to, co napisałeś :) choć w tym się różnimy, że gdy ja Ją doprowadzę, to przynosi mi to satysfakcję, że dałem Jej przyjemność :)
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
No mała satysfakcja zawsze jest, ale zeby duma to nie. Tak mniej więcej 3 razy "z rzędu", ale teraz mamy przerwę spowodowaną okresem, który nie przebiega jak przez ostatnie 5lat o czym napiszę w innym temacie jak się skończy. Dodam jeszcze raz że mogłaby więcej, ale się powstrzymuje. Takie geny :wink: .
 

P@weł

Nowicjusz
Pozycje

Witam!!! Co do pozycji to moja zona uwielbiała siadać na stole na wysokości mojego pasa i kiedy w nia wchodziłem w ten sposób po prostu wiła się z rozkoszy. Poza tym dobra pozycja to jest - chyba zwana - z pagonami tzn. nogi kobiety spoczywaja na ramionach faceta.. Wtedy zarówno i kobieta ,i facet mogą pieścić ciało kobiety: łechtaczkę, brzyszek, piersi a poza tym widok podnieconej kobiety wijącej się z rozkoszy - hmmm to jest to. Niestety w moim przypadku to juz odległa - mimo 26 lat -przeszłość. Ale wspomnienia pozostały no i trochę wiadomości na ten temat również. Chetnie służę radami na niektóre tematy. No dobra jeszcze jedna pozycja: polecam boczną tylną. jest zaj..... i odczucia extra.
 

Betty

Cichy Podglądacz
Tak naprawde to kazda pozycja jest super, aby kobieta przezyla orgazm :) Przeciez jesli podczas stosunku lechtaczka jest w mniejszym stopniu stymulowana to partner, badz sama kobieta moga pomoc sobie paluszkiem :wink: Fajna sprawa doznania ze srodeczka i z zewnatrz :roll: Ja to uwielbiam i do tego zapewniam, ze jest skuteczne :p
 

girl

Cichy Podglądacz
Boczna tylka czyli jak? :? przecież leżąc na boku trudno jest się poruszać, a i dojście do pochwy jest ograniczone? Proszę o szczegółowe wytłumaczenie, bo chcę spróbować, ale nie mogę sobie tego wyobrazić.
 

P@weł

Nowicjusz
Najlepiej to robić na wersalce. Kobieta leży zwrócona w stronę oparcia i jedna nogę zakłada na oparcie. Wtedy wejście do pochwy jest odsłonięte i facet może bez problemu wejść. Jak już wejdzie kobieta może zdjąć nogę. W tej pozycji to facet się porusza a kobieta delektuje się jego pchnięciami. Teraz juz rozumiesz? Jeżeli dalej nie to proponuję SZTUKE KOCHANIA Wisłockiej. Tam jest ta pozycja opisana w miare dokładnie. :D
 

Edeq

Podrywacz
Kobieta powinna się na początek trochę wypiąć, żeby szło łatwiej trafić. Potem to już można wymyślać byle co: np. raz rozkłada nogi (tą na wierzchu podnosi do góry), raz je łączy z całej siły :)
 

P@weł

Nowicjusz
Hej Edeq Widzę, że jesteś expertem w tej dziedzinie. Kobieta z podniesiona nogą? Z całym szacunkiem ale co udaje pieska??????? A tak na powagę, to pozycja daje duże możliwości kobiecie. Próbowałeś , że ona leży na Tobie na plecach? Pozycja boczna tylna tylko przesunieta o 90 stopni. Też jest extra
 

Edeq

Podrywacz
P@weł napisał:
Hej Edeq Widzę, że jesteś expertem w tej dziedzinie. Kobieta z podniesiona nogą? Z całym szacunkiem ale co udaje pieska???????
Hehe, niekoniecznie. Przypuścmy, że leżymy oboje na prawym boku, wtedy ja swoją lewą nogą podnoszę Jej lewą nogę do góry. Tak robimy... A czy to śmiesznie wygląda? Nie zastanawiałem się nad tym, byle jest fajnie ;)

P@weł napisał:
A tak na powagę, to pozycja daje duże możliwości kobiecie. Próbowałeś , że ona leży na Tobie na plecach? Pozycja boczna tylna tylko przesunieta o 90 stopni. Też jest extra
Spróbujemy przy następnej okazji (pojutrze :)). Tylko mam wrażenie, że będą wtedy ograniczone ruchy. Nie będę mógł ruszać tyłkiem ;) Jak to robicie, proszę o więcej szczegółów ;)
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry