Dość dawno temu, rozbierana butelka. Inne przygody też były, ale tą wspominam bardzo pozytywnie.
Ostatnio chyba na imprezie, miałam 19 albo 20 lat i byłam z dwoma przyjaciółkami na posiadowie u kolegi z gimnazjum. Sama nie wiemz kto rzucił ten pomysł i jak on się zrodził z ale wszyscy, jak jeden mąż, przyklasnęli. Byłyśmy 3 dziewczyny i 5 chłopaków. Grałam na całego, tak że rozebrany dopiero odpadał. Było mega wesoło i... so hot
mogę się pochwalić, że z dziewczyn zostałam przy butelce najdłużej... ale i tak musiałam ściągnąć stringi, podczas gdy dwóch panów wciąż było ubranych, jeden pamiętam w koszulę i bokserki, a drugi chyba w coś więcej. Fajnie było. Bardzo. Chętnie powtórzę