Mnie bardzo kręcą dojrzałe kobiety, ale nie koniecznie mężatki... Kilkukrotnie miałem zbliżenia z kobietami starszymi od siebie o ponad 10 lub 15 lat... Przeżycia nie do opisania, nie ujmując młodszym Pania, lecz moje rówieśniczki nie potrafiły do tej pory zapewnić mi takiego podniecenia i satysfakcji że stosunku jak kobiety starsze. Chociaż przyznam że ostatnim razem miałem nieprzyjemna sytuację z sąsiadka gdzie nakrył nas jej syn młodszy o 5 lat odemnie. Sytuacja niezręczna i trochę się zrazilem, ale nie przestanę na tym