Adam i Ewa W zimowy sobotni wieczór Adam z kuflem piwa usiadł w salo nie przed telewizorem. Ogień wesoło buszował w kominku dając przyjemne ciepło. Ewa – żona Adama brała właśnie kąpiel. Adam wiedział, że prędko nie wróci. Uwielbiała leżeć w wannie w gorącej wodzie z dodatkiem dobrego płynu do kąpieli. Twierdziła, że to ją odpręża i pozwala odpocząć. Adam przerzucał kolejne kanały szukając coś interesującego. Jak na złość nie było nic, co by go zainteresowało. W końcu znudzony wyłączył telewizor i poszedł na górę do swojego pokoju. Włączył komputer i rozsiadł się wygodnie w obrotowym fotelu. Szukając jakiejś ciekawej gry trafił na stronę erotyczną Jego wzrok przykuły mi miniatury zdjęć nagich kobiet. Kliknął w jedno z nich i na całym ekranie pojawiła się całkiem naga dziewczyna. Przez chwilę jej się przyglądał. Jej nagie kształtne ciało wzbudziło w nim lekkie podniecenie. Powrócił do głównej strony i wybrał inną miniaturkę. Znowu na ekran wskoczyła powabna dziewczyna. Wiedział, że w internecie są takie strony, ale jakoś nigdy do nich nie zaglądał. Nie przypuszczał nawet, jaką może mu to sprawić przyjemność. Wyświetlał coraz to nowe zdjęcia. Zaczął sobie wyobrażać że jedna z kobiet na zdjęciu wychodzi z komputera, staje obok niego, wsuwa rękę pod koszulę i głaszcze go po plecach. Miły dreszczyk wstrząsnął jego ciałem. Niemal fizycznie czuł jak przytula swoje nagie piersi do jego ciała. Przymknął oczy i wyobrażał sobie jak go obejmuje, przytula twarz do jego twarzy i w końcu całuje go w usta. Zatopiony w swoich marzeniach stracił zupełnie kontakt z rzeczywistością. Dlatego też nie zauważył jak Ewa weszła do pokoju i stanęła za jego plecami. Jej głos brutalnie przywrócił go do rzeczywistości.
– Co tam ciekawego oglądasz? Adam na głos żony gwałtownie podskoczył i zamknął ekran. Bardzo zmieszany odpowiedział.– Takie tam, nic ciekawego.– Nie udawaj przecież widziałam.– To tak przez przypadek.– Czego to zamknąłeś. Wstydzisz się?– Ja, nie, ale jakoś głupio się czuję.– A może ja też bym chciała razem z tobą pooglądać gołe baby?– Ty?– A co w tym dziwnego. No nie wstydź się, otwórz tego laptopa. Adam czuł się jak małe dziecko przyłapane na psocie. Spodzie wał się raczej oburzenia ze strony żony, albo kpin, ale nie takiej reakcji. Ponieważ nadal się ociągał, Ewa usiadła obok niego i otworzyła laptop. Przez chwilę przeglądali zdjęcia w milczeniu. Przy kolejnym Ewa rzuciła uwagę.– Zobacz, jakie ta ma duże cycki.– Cycki? To są cycory. – Nie podobają ci się takie?– Przecież wiesz, że nie. Owszem lubię duże , ale bez przesady.– O, ta ma ładne. Widać, że jest jeszcze młoda.– Zauważyłaś, że one wszystkie są wygolone?– Owszem, a tobie takie się podobają?– Czy ja wiem? Powiem tak, to zależy kiedy. Raz wolałbym ogolone, a innym razem owłosione.– A dzisiaj?– A dlaczego pytasz?– Bo tak się zastanawiam, jak bym wyglądała ogolona.– Chcesz spróbować?– A dlaczego nie? Ogolisz mnie?– Na pewno tego chcesz?– Jeszcze się pytasz. Już samo golenie sprawi mi przyjemność.
Adam nie wykazywał zbytniego entuzjazmu. Jakoś tego wie czoru nie bardzo miał ochotę na seks. Ale skoro Ewa sobie tego ży czyła, to dlaczego nie, może ją ogolić. Stwierdził, że to może być na wet ekscytujące. Poszedł do łazienki po przybory do golenia, a Ewa w tym czasie poszła do sypialni. Zrzuciła z siebie ubranie i nagutka położyła się na łóżku. Adam przyszedł po kilku minutach. Widok nagiej żony nieco go zaskoczył. Pomyślał, że naprawdę napaliła się na to golenie. Roz łożył ręcznik na brzegu łóżka. Ewa położyła się na nim szeroko roz kładając nogi. Adam delikatnie głaskał jej zarost. Czuł pod palcami jak jej wargi nabrzmiewają podnieceniem. Zmoczył włosy wodą i nałożył na nie piankę do golenia. Rozprowadzał ją starannie pieszcząc przy tym jej łono. Sprawiało mu to coraz większą przyjemność. Uznając, że zarost został dostatecznie zmiękczony zaczął go golić zaczynając od góry. Szło mu to dość opornie. Długie włosy właziły w maszynkę i przeszkadzały w goleniu. Powoli usuwał owłosienie dookoła szparki pozostawiając ją na sam koniec. – Dobrze by było jakbyś poszła do łazienki i spłukała włosy. Prze szkadzają przy goleniu. Ewa po kilku minutach powróciła z łazienki i znowu ułożyła się na ręczniku. Adam ponownie posmarował pianką do golenia jej myszkę. Teraz golenie szło mu znacznie lepiej. Pozostało jeszcze trochę włosów prze samej szparce. Delikatnie wsunął w nią rękę i po woli, bardzo delikatnie usuwał resztki włosów, bacząc by jej nie skaleczyć. Sprawiało mu to olbrzymią przyjemność. Jego męskość moc no nabrzmiała. Podniecenie ogarniało całe ciało. Zapragnął kochać się z żoną. Skończył golenie, a Ewa pobiegła do łazienki spłukać resztki włosów i pianki. Kidy wróciła Adam leżał nago na łóżku w oczekiwaniu na swoją wybrankę. Z zadowoleniem położyła się obok niego. Objął ją ramieniem
i przytulił do siebie. Jego ręka powędrowała na jej łono. Z lubości głaskał Delikatną skórę. Ona odwzajemniała pieszczoty ba wiąc się jego klejnotami. Nawzajem obsypywali się pocałunkami. Sprawiało im to coraz większą przyjemność. Adam powoli od ust przesuwał się z pocałunkami coraz niżej aż dotarł do jej piersi. Delikatnie językiem krążył wokół sutka złapał go ustami i mocno zaczął go ssać. Ewa po chwili nadstawiła mu drugą pierś. Adam powtórzył pieszczoty. Wrócił do pierwszej piersi i później z powrotem do drugiej. Ewa położyła się na plecach, ujęła jego głowę i przesunęła nieco w dół. Adam językiem od piersi rozpoczął powolną wędrówkę do jej łona, a kiedy tam dotarł z jej piersi wyrwało się westchnienie rozkoszy. Uniosła ciało lekko na nogach uwypuklając w ten sposób wzgórek łonowy. Adam pieścił go i masował językiem. Sprawiało mu to ogromną przyjemność, kiedy dotykał delikatnej lekko zaróżowionej skóry. Swoje pieszczoty przeniósł na szparkę. Wsunął do środka język, namacał nim łechtaczkę i na przemian lizał ją językiem i ssał. Ewa palcami rozchyliła wargi, a on wniknął do wnętrza najgłębiej jak tylko potrafił. Operował językiem coraz śmielej i gwałtowniej w miarę jak narastało jego podniecenie. Czuł, że Ewa też już dochodzi szczytu. Wślizgnął się na nią i wniknął do jej wnętrza. Uniosła nogi do góry chcąc, aby dotarł jak najgłębiej. Wcisnął się do samego końca, aż jęknęła z rozkoszy. Teraz w miłosnym amoku już na nic nie zważali. Ogarnięci dziką żądzą kochali się aż do utraty tchu. Adam opóźniał finał najdłużej jak tylko potrafił. Chciał dać swojej żonie jak najwięcej rozkoszy. W końcu doszedł do do szczytu. Wcisnął się głęboko w jej dziurkę dając upust swojemu podnieceniu. Ewa wyprężyła całe ciało krzycząc z rozkoszy. Odczuł jak jej sztywne ciało zaczyna drgać w konwulsjach orgazmu. Po kilku minutach
podniecenie obojga zaczęło opadać. Leżeli teraz obok siebie pieszcząc się nawzajem. Było im dobrze. Pomimo długoletniego stażu małżeńskiego jeszcze czegoś takiego nie przeżyli.