• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak zyskać pewność siebie?

Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Jak wyrabiasz sobie opinię w danym społeczeństwie, a że kobiety lubią sobie też pogadać, jaki to który facet nie jest i pocztą pantoflową wszystko się roznosi, to prędzej czy później obgadaja ciebie czy warto się tobie przyjrzeć.
Wyrobią sobie opinię, jaki to przegryw, stulejarz.
A w najlepszym razie będą się obawiały zarażenia nihilizmem. ;)
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Nie każda dziewczyna jest taką materialistką. Sam umawiam się średnio z 2-3 dziewczynami miesięcznie korzystając z Tindera, poznając wśród znajomych czy nawet tutaj miałem okazję poznać kilka świetnych dziewczyn. Również uważam się za normalnego faceta bez nadwagi, poniżej 180 cm i bez 6-paka czy mocno wyrzeźbionych mięśni. Patrząc jednak, że kobiety które Cie odrzucają celują w powyższe wartości, czy nie jest tak, że celujesz w specyficzną "kategorię" kobiet? (Któraś koleżanka wcześniej wspomniała o tym w odpowiedzi bodajże do kolegi którego tu nie będę oznaczał) Lata temu miałem podobne odczucia, ale zadałem sobie pytanie co tak naprawdę ważne jest dla mnie w kobiecie. Nagle kobiety do których zacząłem pisać, były o wiele bardziej otwarte na rozmowę.
A powiedz nam kiedy to było jak dawno się z nimi umawiałeś? bo może wtedy nie było tyle oszustek/ oszustów i świat był jeszcze w miarę normalny.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
A powiedz nam kiedy to było jak dawno się z nimi umawiałeś? bo może wtedy nie było tyle oszustek/ oszustów i świat był jeszcze w miarę normalny.
W gruncie rzeczy... świat był normalny i jest dalej. Ostatnią randkę z Tindera miałem w sobotę, opisałem Ci ją nawet tutaj w ostatnim akapicie. Wyjątkowo nie był to tylko spacer, ale też poznaliśmy się wiele lat temu, a jej zmienił się status związku gdy nie mieliśmy kontaktu. Natomiast koleżanki z Forum: ostatni spacer był kilka tygodni temu, a najbliższa kawka ze spacerem szykuje się pojutrze.

Tylko wyjaśnijmy sobie jedną rzecz zawczasu.

Na Tinderze umawiając się z kobietą, robię to by ja poznać i aby sprawdzić czy nadaje się do związku. Zazwyczaj schemat spotkania jest podobny, umawiamy się w kawiarni, stawiam nam kawę i serniczek lub inne ciastko na które ma ochotę. Nigdy tego nie liczyłem, ale powiedzmy, że takie spotkanie wychodzi 70-100 zł za dwoje. Część kobiet protestuje sugerując podział 50/50 (np. spotkały się z wyrzutami ze strony mężczyzn, że skoro on zapłacił to należy mu się drugie spotkanie - serio...? 🤦‍♂️). Nie uważam tego za naciąganie z jej strony czy oszustwo jeśli ze spotkani nic nie wyjdzie jak to kiedyś pisałeś. Nie każde spotkanie kończy się ochotą na kolejne czy to z jej czy mojej strony. Ba... najczęściej kończy się, że oboje uznajemy, że pozabijalibyśmy się w związku, ale np. mamy jakiś wspólny temat choćby biznesowy i numer telefonu sobie zostawiamy. Tak było choćby z przedostatnią Panią grafik. Jeśli bardzo dobrze klei się rozmowa jeszcze przed spotkaniem to w kilku przypadkach przyniosłem na spotkanie maleńki bukiecik polnych kwiatów. Taki mieszczący się w złożonych dłoniach. Natomiast po kawiarni zazwyczaj idzie się na spacer po plantach czy błoniach. Raz mi się zdarzyło, że kobieta miała obiekcje, że tak mało zorganizowałem... Od tamtego czasu umawiam się tylko z Polkami, nie są tak roszczeniowe jak panie ze wschodu.

Natomiast pisząc o koleżankach z SF, spotkania były z mojej strony typowo koleżeńskie. Nie wykluczam rzecz jasna czegoś więcej jeśli z obu stron by była chemia, ale póki co mam tu kilka Koleżanek z którymi super się pisze, rozmawia i miło jest się czasem spotkać.
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
W gruncie rzeczy... świat był normalny i jest dalej. Ostatnią randkę z Tindera miałem w sobotę, opisałem Ci ją nawet tutaj w ostatnim akapicie. Wyjątkowo nie był to tylko spacer, ale też poznaliśmy się wiele lat temu, a jej zmienił się status związku gdy nie mieliśmy kontaktu. Natomiast koleżanki z Forum: ostatni spacer był kilka tygodni temu, a najbliższa kawka ze spacerem szykuje się pojutrze.

Tylko wyjaśnijmy sobie jedną rzecz zawczasu.

Na Tinderze umawiając się z kobietą, robię to by ja poznać i aby sprawdzić czy nadaje się do związku. Zazwyczaj schemat spotkania jest podobny, umawiamy się w kawiarni, stawiam nam kawę i serniczek lub inne ciastko na które ma ochotę. Nigdy tego nie liczyłem, ale powiedzmy, że takie spotkanie wychodzi 70-100 zł za dwoje. Część kobiet protestuje sugerując podział 50/50 (np. spotkały się z wyrzutami ze strony mężczyzn, że skoro on zapłacił to należy mu się drugie spotkanie - serio...? 🤦‍♂️). Nie uważam tego za naciąganie z jej strony czy oszustwo jeśli ze spotkani nic nie wyjdzie jak to kiedyś pisałeś. Nie każde spotkanie kończy się ochotą na kolejne czy to z jej czy mojej strony. Ba... najczęściej kończy się, że oboje uznajemy, że pozabijalibyśmy się w związku, ale np. mamy jakiś wspólny temat choćby biznesowy i numer telefonu sobie zostawiamy. Tak było choćby z przedostatnią Panią grafik. Jeśli bardzo dobrze klei się rozmowa jeszcze przed spotkaniem to w kilku przypadkach przyniosłem na spotkanie maleńki bukiecik polnych kwiatów. Taki mieszczący się w złożonych dłoniach. Natomiast po kawiarni zazwyczaj idzie się na spacer po plantach czy błoniach. Raz mi się zdarzyło, że kobieta miała obiekcje, że tak mało zorganizowałem... Od tamtego czasu umawiam się tylko z Polkami, nie są tak roszczeniowe jak panie ze wschodu.

Natomiast pisząc o koleżankach z SF, spotkania były z mojej strony typowo koleżeńskie. Nie wykluczam rzecz jasna czegoś więcej jeśli z obu stron by była chemia, ale póki co mam tu kilka Koleżanek z którymi super się pisze, rozmawia i miło jest się czasem spotkać.
Wow, pierwszy od dłuższego czasu post, w którym się ze mnie nie śmiejesz i nie wyszydzasz, co to się stało?
 
Mężczyzna

Sialalalala

Seks Praktykant
Nigdy tego nie liczyłem, ale powiedzmy, że takie spotkanie wychodzi 70-100 zł za dwoje. Część kobiet protestuje sugerując podział 50/50 (np. spotkały się z wyrzutami ze strony mężczyzn, że skoro on zapłacił to należy mu się drugie spotkanie - serio...? 🤦‍♂️).
Z mojego doświadczenia, to może tak 10% dziewczyn nie chce, żeby facet za nie płacił. A większość tego wymaga. Plus jeśli facet nie chce płacić za nie, to go skreślają. Dlatego ja tam zawsze z góry mówię, że płacę za laskę :LOL: Przynajmniej nie marudzi.

Natomiast po kawiarni zazwyczaj idzie się na spacer po plantach czy błoniach. Raz mi się zdarzyło, że kobieta miała obiekcje, że tak mało zorganizowałem... Od tamtego czasu umawiam się tylko z Polkami, nie są tak roszczeniowe jak panie ze wschodu.
Nie tylko Ukrainki. Ogólnie masa dziewczyn od razu kładzie na facecie kreskę, jeśli randka to kawa/spacer. Bo uważają to za brak szacunku i że facetowi się nie chce nic normalnego zorganizować xD
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Uuuuu widzę, że Pan @czuly_kochanek zalicza wpadki i to takie banalne z kobietami jak np nie płacenie za siebie czy za obydwoje i ma słabe wyobrażenie o tego rodzaju sprawach, a ja myślałem, że takie rzeczy to on wie, to przecież kur... oczywiste, że facet prowadzi lejce, zabawia, sponsoruje, bo jest prawdziwym facetem, dżentelmenem i nie pozwoli płacić kobiecie, jako płci piękniej, kruchej i delikatnej, przecież to podstawy savoir-vivre.

No nie źle, krzyczy, wygłasza przemowy, innym prawi morały a tu się okazuje, że sam nie wiele wie i podstaw nie`zna w relacjach i spotkaniach damsko męskich, no normalnie wstyd, normalnie wstyd.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
Wow, pierwszy od dłuższego czasu post, w którym się ze mnie nie śmiejesz i nie wyszydzasz, co to się stało?
@maxis powód jest prosty. Ja do Ciebie jako człowieka nic nie mam. Może nawet zdarzyłoby się kiedyś, że usiedlibyśmy przy jakiś piwku 0% czy innym steku. Zapytałeś w normalny sposób to i w normalny Ci odpisałem. Jedynie mam problem z Twoim podejściem do wątku kurtyzan. Widzę, że (tylko nie traktuj tego jak kolejnej szpili) zwątpiłeś w siebie w kontekście relacji z kobietami. Tak ja, jak i pozostałe osoby w wątku próbowaliśmy Ci uświadomić, że pójście najniższą linią standardu byle osiągnąć seks, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Gdybyś inaczej podszedł do tematu, nie odbierał każdej wiadomości jako atak, lecz próbę pomocy Ci w określeniu swoich słabych stron, które mógłbyś rozwijać aby stać się wartościowym facetem za którym może nie uganiałyby się kobiety (za wieloma z nas też się nie uganiają), ale przy odrobinie działania z Twojej strony, więcej dziewczyn by się z Tobą umówiło. Trudno jednak było Ci coś celniejszego doradzić, gdyż przynajmniej ja nie mam wiedzy odnośnie Twoich hobby, wieku, wielkości miasta/miejscowości z jakich pochodzisz i innych podstawowych informacji, które pomogłyby ustalić Twoje słabe strony lub strony które odpychają płeć przeciwną.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
Z mojego doświadczenia, to może tak 10% dziewczyn nie chce, żeby facet za nie płacił. A większość tego wymaga. Plus jeśli facet nie chce płacić za nie, to go skreślają. Dlatego ja tam zawsze z góry mówię, że płacę za laskę :LOL: Przynajmniej nie marudzi.
Widać albo celujemy w inną grupę kobiet, albo wpływ ma lokalizacja. U mnie dziewczyny zazwyczaj, gdy płacę dziękują, że postawiłem, pytają czy na pewno nie mają się dorzucić, albo twardo stawiają podział 50/50.
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
@maxis powód jest prosty. Ja do Ciebie jako człowieka nic nie mam. Może nawet zdarzyłoby się kiedyś, że usiedlibyśmy przy jakiś piwku 0% czy innym steku. Zapytałeś w normalny sposób to i w normalny Ci odpisałem. Jedynie mam problem z Twoim podejściem do wątku kurtyzan. Widzę, że (tylko nie traktuj tego jak kolejnej szpili) zwątpiłeś w siebie w kontekście relacji z kobietami. Tak ja, jak i pozostałe osoby w wątku próbowaliśmy Ci uświadomić, że pójście najniższą linią standardu byle osiągnąć seks, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Gdybyś inaczej podszedł do tematu, nie odbierał każdej wiadomości jako atak, lecz próbę pomocy Ci w określeniu swoich słabych stron, które mógłbyś rozwijać aby stać się wartościowym facetem za którym może nie uganiałyby się kobiety (za wieloma z nas też się nie uganiają), ale przy odrobinie działania z Twojej strony, więcej dziewczyn by się z Tobą umówiło. Trudno jednak było Ci coś celniejszego doradzić, gdyż przynajmniej ja nie mam wiedzy odnośnie Twoich hobby, wieku, wielkości miasta/miejscowości z jakich pochodzisz i innych podstawowych informacji, które pomogłyby ustalić Twoje słabe strony lub strony które odpychają płeć przeciwną.
A w d... mam piwko z Tobą pić, nie daj Boże. Nic Cię nie uratuję przed moją oceną Ciebie. Określę Ciebie krótko - zero to max.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
A w d... mam piwko z Tobą pić, nie daj Boże. Nic Cię nie uratuję przed moją oceną Ciebie. Określę Ciebie krótko - zero to max.
Ty... dzięki ^^ Ostatnim razem gdy chłopaki z Kanału Sportowego nazwali Stanowskiego Zerem, Krzysiek rozkręcił kanał na prawie 2 mln subów. Jestem wdzięczny, że wróżysz mi taką karierę 😁
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
@maxis powód jest prosty. Ja do Ciebie jako człowieka nic nie mam. Może nawet zdarzyłoby się kiedyś, że usiedlibyśmy przy jakiś piwku 0% czy innym steku. Zapytałeś w normalny sposób to i w normalny Ci odpisałem. Jedynie mam problem z Twoim podejściem do wątku kurtyzan. Widzę, że (tylko nie traktuj tego jak kolejnej szpili) zwątpiłeś w siebie w kontekście relacji z kobietami. Tak ja, jak i pozostałe osoby w wątku próbowaliśmy Ci uświadomić, że pójście najniższą linią standardu byle osiągnąć seks, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Gdybyś inaczej podszedł do tematu, nie odbierał każdej wiadomości jako atak, lecz próbę pomocy Ci w określeniu swoich słabych stron, które mógłbyś rozwijać aby stać się wartościowym facetem za którym może nie uganiałyby się kobiety (za wieloma z nas też się nie uganiają), ale przy odrobinie działania z Twojej strony, więcej dziewczyn by się z Tobą umówiło. Trudno jednak było Ci coś celniejszego doradzić, gdyż przynajmniej ja nie mam wiedzy odnośnie Twoich hobby, wieku, wielkości miasta/miejscowości z jakich pochodzisz i innych podstawowych informacji, które pomogłyby ustalić Twoje słabe strony lub strony które odpychają płeć przeciwną.
Poprawiam Twój post na moją wypowiedź, która jest prawdziwa, Twoim językiem (już się poświęcę) abyś w końcu zrozumiał jak i co nie którzy.

Tym masz problem do wątku Pań na godzinkę nie ja. Tak wiem, że zwątpiłem w siebie z relacjami z kobietami i nie traktuje jako kolejnej Twojej szpili. Zrozum to jak i inni (nawet Ci to podkreśliłem) abyś to w końcu załapał - poszedłem po najniższej linii standardu byle jak osiągnąć nie seks a jakiekolwiek obcowanie z kobietą, to nie moja wina, że nawet za zwykłe pójście/spotkanie na obiad ze mną bez seksu itp. za które chciałem zapłacić żadna nie chciała aby móc trochę poobcować z kobietą, to nie moja wina, że tylko Pani na godzinkę chciała i nadal chcę przebywać ze mną za pieniądze, to nie moja wina, że żadna normalna kobieta mnie nie chcę i nie będzie chciała, nawet jakbym płacił, żeby tylko była przy mnie bez żadnego seksu, ja nie chciałem źle, chciałem dobrze i chciałem na warunkach korzyściach dla takiej normalnej kobiety być z nią wspierać i kochać w życiu nawet bez wzajemności, mówiąc im ,że jestem elastyczny i w ogóle, no przecież kobiety są bardziej domyślne od facetów, to pod hasłem moja elastyczność powinny to wiedzieć, że chcę dla takiej jak najlepiej, ale skoro nie zrozumiały o co mi chodzi i na mnie uwagi nie zwracały to już nie moja wina, prawda? Pieniędzy wpompowałem sporo na spotkania w koszulę, zachowywałem się w porządku wobec nich, wyglądałem jak z pod igły, więc działania były z mojej a i tak żadna się potem nie umówiła zostawiając do siebie namiarów (mówię tu o speed dates), więc powiedz mi jak mam oceniać normalne kobiety? no jak? skoro moich starań nie chciały zauważyć i mnie nie rozumiały. A po co Ci moje dane? hobby, wiek, miasto i tak byś nic nie doradził i nie ustalił słabych stron lub stron, które odpychają płeć przeciwną, chociaż to dziwne, skoro twierdzisz, że tak śledzisz moje posty podchodząc pod mojego fana to słabo je czytasz, w nich są zawarte (no hobby to może nie), ale praca, wiek, wielkość miasta.

Naprawdę prościej nie da się wytłumaczyć mojej wypowiedzi, napisanym Twoim językiem, jeśli tego nie zrozumiesz swym milczeniem to już nie wiem jak mam to zrobić, chyba tylko to rozrysowując, bo prościej tego napisać się nie da, zwłaszcza, że podkreślam zrobiłem to Twoim językiem a skoro już swojego jeżyka nie zrozumiesz to już nic Tobie na to nie poradzę.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Źródłem pewności siebie są posiadane zasoby.
W przypadku kobiet najważniejsze są oczywiście walory naturalne - ogólnie pojętą uroda, płodność, rozmiar biustu. Dlatego są te "atrakcyjne i szalone", które faceci wielbią.

Być może niektóre Polki nie przyznają się do bycia materialistkami z uwagi na doświadczenia z dzieciństwa i ukształtowaną figurę ojca - ojciec był bezrobotny lub przebywał na emigracji zarobkowej. Przyszła Solidarność i Polaków zrobiło się za dużo.
Na szczęście nastąpiła demograficzna korekta. Polskie bidoki mogą się już dowiedzieć, czego oczekują piękne panny i piękne panie w Ukropo... w Warszawie. 😁

 
Mężczyzna

Greg.

Erotoman
Źródłem pewności siebie są posiadane zasoby.
W przypadku kobiet najważniejsze są oczywiście walory naturalne - ogólnie pojętą uroda, płodność, rozmiar biustu. Dlatego są te "atrakcyjne i szalone", które faceci wielbią.

Być może niektóre Polki nie przyznają się do bycia materialistkami z uwagi na doświadczenia z dzieciństwa i ukształtowaną figurę ojca - ojciec był bezrobotny lub przebywał na emigracji zarobkowej. Przyszła Solidarność i Polaków zrobiło się za dużo.
Na szczęście nastąpiła demograficzna korekta. Polskie bidoki mogą się już dowiedzieć, czego oczekują piękne panny i piękne panie w Ukropo... w Warszawie. 😁

Nie łaz już po tym "X"-sie...:ROFLMAO:
 
Kobieta

DamaPik

Biegły Uwodziciel
Uwierz mi wiara w siebie czyni cuda. Też kilka lat temu miałam z tym ogromny problem głównie przez swojego męża. Postanowiłam zmienić swoje życie o 180 stopni. Nigdy nie miałam urody sexbomby, ale to wiara w siebie i swoje możliwości sprawiła, że mężczyźni chcą mnie mieć.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
Postaram się odpowiedzieć możliwie zwięźle.

Poprawiam Twój post na moją wypowiedź, która jest prawdziwa, Twoim językiem (już się poświęcę) abyś w końcu zrozumiał jak i co nie którzy.
Doceniam.

Tym masz problem do wątku Pań na godzinkę nie ja. [...]
Dopóki nie robisz krzywdy innym - nie mam problemu. Bliskość mógłbyś uzyskać w czasie masażu tantrycznego czy masażu body-to-body, na którym się nie zarazisz. Mam problem z promowaniem przez Ciebie $eksu w licznych wątkach, co może zachęcać młodych. Kilku kolegów wcześniej przyznało się do korzystania z $eksu. Nie prowadziłem z nimi dyskusji, a jedynie dodałem smutną emotkę. Jednak oni nie promowali usług, pisząc w licznych wątkach.

[...] to nie moja wina, [...], to nie moja wina, [...], to nie moja wina, [...], ja nie chciałem źle, chciałem dobrze [...] na warunkach korzyściach dla takiej normalnej kobiety [...] wspierać i kochać [...] jestem elastyczny [...] chcę dla takiej jak najlepiej, [...] to już nie moja wina, [...] zachowywałem się w porządku wobec nich, [...] więc działania były z mojej
To jest Twój tekst, tylko skrócony do najistotniejszych zwrotów.
Proponowałem Ci, abyś poczytał książkę "(nie) miły facet", mogłaby pomóc Ci zrozumieć czy to nie Twoja (nie jest to z mojej strony wytykanie błędu, a próba pomocy w dostrzeżeniu różnicy pomiędzy tym co chcesz dać, a co otrzymujesz) wina. Intencje względem kobiet masz dobre, lecz to wykonanie może je odrzucać. Zalazłem dla Ciebie tą książkę w formie darmowego PDF, celowo link prowadzi do 5 strony [CLICK]. Przeczytaj swoją wypowiedź lub ten powyższy skrót jeszcze raz, a następnie 5-6 stronę PDF'a - widzisz podobieństwa? W dalszej części książki jest opisane jak to zmienić.

Fragment ze strony 7, który może być Ci bliski (mnie jakiś czas temu był):
  1. Mili Goście dają by dostać. Co prawda skłonni do bycia szczodrymi, ale ich dary często mają dołączone nieświadome i niewyrażone werbalnie oczekiwania. Oni chcą być docenieni, chcą jakiegoś typu odwdzięczenia się, chcą by przestać się na nich złościć itp. Mili Goście często zwierzają się z bycia sfrustrowanymi lub rozżalonymi z powodu poświęcenia komuś tak wiele, podczas gdy nie otrzymali praktycznie nic w zamian

A po co Ci moje dane? hobby, wiek, miasto i tak byś nic nie doradził
Chwaliłeś się ambitnym hobby, więc można by było ocenić czy dla kobiet może być ciekawe.
Wielkość miasta też może coś powiedzieć o mentalności kobiet: wieś vs. miasteczko vs. duże miasto.
Wiek, na jakim etapie życiowym jesteś - na inne aspekty dobru do relacji patrzą 20-latki, inaczej 30-latki.

Nigdy nie miałam urody sexbomby, ale to wiara w siebie i swoje możliwości sprawiła, że mężczyźni chcą mnie mieć.
Duży szacunek za wyjście z toksycznej relacji i zmianę życia. Obawiam się jednak, że mężczyźni chcą Cię mieć ponieważ oferujesz $eks.
 
Kobieta

DamaPik

Biegły Uwodziciel
Postaram się odpowiedzieć możliwie zwięźle.


Doceniam.


Dopóki nie robisz krzywdy innym - nie mam problemu. Bliskość mógłbyś uzyskać w czasie masażu tantrycznego czy masażu body-to-body, na którym się nie zarazisz. Mam problem z promowaniem przez Ciebie $eksu w licznych wątkach, co może zachęcać młodych. Kilku kolegów wcześniej przyznało się do korzystania z $eksu. Nie prowadziłem z nimi dyskusji, a jedynie dodałem smutną emotkę. Jednak oni nie promowali usług, pisząc w licznych wątkach.


To jest Twój tekst, tylko skrócony do najistotniejszych zwrotów.
Proponowałem Ci, abyś poczytał książkę "(nie) miły facet", mogłaby pomóc Ci zrozumieć czy to nie Twoja (nie jest to z mojej strony wytykanie błędu, a próba pomocy w dostrzeżeniu różnicy pomiędzy tym co chcesz dać, a co otrzymujesz) wina. Intencje względem kobiet masz dobre, lecz to wykonanie może je odrzucać. Zalazłem dla Ciebie tą książkę w formie darmowego PDF, celowo link prowadzi do 5 strony [CLICK]. Przeczytaj swoją wypowiedź lub ten powyższy skrót jeszcze raz, a następnie 5-6 stronę PDF'a - widzisz podobieństwa? W dalszej części książki jest opisane jak to zmienić.

Fragment ze strony 7, który może być Ci bliski (mnie jakiś czas temu był):
  1. Mili Goście dają by dostać. Co prawda skłonni do bycia szczodrymi, ale ich dary często mają dołączone nieświadome i niewyrażone werbalnie oczekiwania. Oni chcą być docenieni, chcą jakiegoś typu odwdzięczenia się, chcą by przestać się na nich złościć itp. Mili Goście często zwierzają się z bycia sfrustrowanymi lub rozżalonymi z powodu poświęcenia komuś tak wiele, podczas gdy nie otrzymali praktycznie nic w zamian


Chwaliłeś się ambitnym hobby, więc można by było ocenić czy dla kobiet może być ciekawe.
Wielkość miasta też może coś powiedzieć o mentalności kobiet: wieś vs. miasteczko vs. duże miasto.
Wiek, na jakim etapie życiowym jesteś - na inne aspekty dobru do relacji patrzą 20-latki, inaczej 30-latki.


Duży szacunek za wyjście z toksycznej relacji i zmianę życia. Obawiam się jednak, że mężczyźni chcą Cię mieć ponieważ oferujesz $eks.
Dziękuję bardzo. Nie ukrywam kiedyś lubiłam $eks, dzisiaj lubię Seks.
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Postaram się odpowiedzieć możliwie zwięźle.


Doceniam.


Dopóki nie robisz krzywdy innym - nie mam problemu. Bliskość mógłbyś uzyskać w czasie masażu tantrycznego czy masażu body-to-body, na którym się nie zarazisz. Mam problem z promowaniem przez Ciebie $eksu w licznych wątkach, co może zachęcać młodych. Kilku kolegów wcześniej przyznało się do korzystania z $eksu. Nie prowadziłem z nimi dyskusji, a jedynie dodałem smutną emotkę. Jednak oni nie promowali usług, pisząc w licznych wątkach.


To jest Twój tekst, tylko skrócony do najistotniejszych zwrotów.
Proponowałem Ci, abyś poczytał książkę "(nie) miły facet", mogłaby pomóc Ci zrozumieć czy to nie Twoja (nie jest to z mojej strony wytykanie błędu, a próba pomocy w dostrzeżeniu różnicy pomiędzy tym co chcesz dać, a co otrzymujesz) wina. Intencje względem kobiet masz dobre, lecz to wykonanie może je odrzucać. Zalazłem dla Ciebie tą książkę w formie darmowego PDF, celowo link prowadzi do 5 strony [CLICK]. Przeczytaj swoją wypowiedź lub ten powyższy skrót jeszcze raz, a następnie 5-6 stronę PDF'a - widzisz podobieństwa? W dalszej części książki jest opisane jak to zmienić.

Fragment ze strony 7, który może być Ci bliski (mnie jakiś czas temu był):
  1. Mili Goście dają by dostać. Co prawda skłonni do bycia szczodrymi, ale ich dary często mają dołączone nieświadome i niewyrażone werbalnie oczekiwania. Oni chcą być docenieni, chcą jakiegoś typu odwdzięczenia się, chcą by przestać się na nich złościć itp. Mili Goście często zwierzają się z bycia sfrustrowanymi lub rozżalonymi z powodu poświęcenia komuś tak wiele, podczas gdy nie otrzymali praktycznie nic w zamian


Chwaliłeś się ambitnym hobby, więc można by było ocenić czy dla kobiet może być ciekawe.
Wielkość miasta też może coś powiedzieć o mentalności kobiet: wieś vs. miasteczko vs. duże miasto.
Wiek, na jakim etapie życiowym jesteś - na inne aspekty dobru do relacji patrzą 20-latki, inaczej 30-latki.
Ominę większość Twych wywodów i powiem najkrócej jak się tylko da, że niczego nie promuję, każdy zrobi co będzie chciał czytając moje przykłady w postach dotyczących, że poszedłem do Pani, co by nie robił z sobą, jakbym się nie zmienił i co bym nie przeczytał to tak przeznaczenia nie oszukasz, po prostu nie jest mi skażane mając kogoś na stałe i tyle, ja to wiem Ty to wiesz (bo nie mniej jednak Ci to pisałem). Ja w życiu za wiele szczęścia nie mam, to cud że żyję, bo niewiele brakowało a by mnie na świecie nie było (choć by to innym/niektórym by to rękę by było i mam tego świadomość).

To jest w końcu forum, czyli m.in. dawanie porad innym. Dawanie porad czy tam przykładów przez kogoś wiąże się z tym, co komu wyszło/udało się osiągnąć w dany sposób czegoś. Tobie się udało tam kogoś mieć w sposoby co do mnie piszesz, mi się udało tylko za pomocą Pani aby tam kogoś mieć chociaż przez chwilę. Po prostu każdy daje takie porady, które mu się sprawdziły innym i właśnie do tego są fora aby te porady jeden czy drugi gromadził i wybrał co dla jego jest najlepsze jak ma jakiś problem i się tu pyta.

Także stary, ja swoje wiem, Ty swoje wiesz, ja w Twojej skórze nie byłem ani Ty w mojej, więc ten dysonans/różnice zawsze będą jeden drugiego nie przekona, bo każdy z nas ma czy miał inne doświadczenia, ja Ci na siłę nie wsadzę do głowy moich porad i przekonań ani Ty swoich porad do mojej głowy. Każdy jej inny i jest kowalem swojego losu taka prawda. A że komuś coś przeszkadza, czyli np Tobie, że do Takiej Pani poszedłem, to jest Twój i tylko Twój problem to ja mogę być ewentualnie chory zarażając się czymś tam a Ty, nie martw się o moje zdrowie, lepiej się sobą zajmij tak będzie dla mnie i dla Ciebie dobrze. To jest tutaj mój problem moja decyzja, w końcu dorosły a każdy dorosły jest sam odpowiedzialny za`swoje czyny.

A że komentujesz moje przykłady to tu jest już inny aspekt, czyli kto jaki jest. Tu u Ciebie wychodzi cała Polskość, mówi, prawi morały innym a sam nie zna. Ty musisz być bardzo zaborczy i uparty w swoich przekonaniach jak fanatyk, a fanatyzm jet gorszy od faszyzmu, aby tylko na siłę komuś coś wmówić, że jest zły i u siebie aby coś poprawił. Nie ma ideałów i nie ma dobrych ludzi, ale świat też w porządku nie jest, bo prawda zawsze leży po środku, szukając winy, zawsze 2 strony zawsze mają coś coś za uszami. Ja jak widzę, że ktoś moich porad nie chcę czy nie słucha to odpuszczam mówiąc sobie "nie to nie i tak zrobisz co zechcesz ja tylko mówiłem i nie zmuszę Cię do niczego" więc tutaj też powinieneś uszanować mnie już do mnie nic nie pisząc zaśmiecając nie potrzebnie forum swoimi postami, widząc, że raz nie posłuchałem Ciebie, drugi raz, trzeci...

Jeśli coś jeszcze napiszesz w moimi imieniu, to znaczy, że jesteś megalomanem (mając kompleksy i niedowartościowanie przez innych, nie szanując nikogo/ wywyższając się nad innymi i innych/każdego obrażając tylko siebie widząc w świecie, więc nie dziwię się czego wszystkie od Ciebie pouciekały, bo ich swoją megalomanią je po prostu obrażałeś traktując je jak pomiotło widząc tylko swój czubek nosa, bo kochałeś i kochasz nadal siebie samego a nie je, bo inaczej nie potrafiłeś bo taki jesteś), że Tobie się pomóc nie da, jesteś za silnie umocniony w swych przekonaniach i chcesz komuś na siłę, więc zmusić aby je zastosował na sobie, nie odpuszczając mi, a to już podchodzi pod fanatyzm i nawoływanie kogoś jakbyś nawoływał/werbował do jakiejś sekty głosząc przy tym swoje poglądy a to już jest zmuszanie, pozbawianie innych wolności, wolności słowa, myślenia a za to jest paragraf i to nie jeden, więc raczej bym się zastanowił nad Twoim zachowaniem i postępowaniem wobec mnie czy innych, bo ktoś inny może nie być tak wyrozumiały i tolerancyjny jak ja i Ci może problemów narobić, których konsekwencji możesz żałować do końca swojego życia.

Zastanów się, więc, co jest lepsze dla Ciebie, czy Twój fanatyzm (który jest gorszy od faszyzmu) i upór, czy odpuszczać co nie którym swoje racje, Twój wybór, Twoje życie, wybieraj.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry