• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak zyskać pewność siebie?

Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
A ja powiem najprościej jak się da na swoim przykładzie. [...]
Odpuściłem sobie komentowanie Twojego wątku, bo uznałem, że dopóki kisisz się w swoim mentalnym bagnie i nikogo tym nie zarażasz to tylko Tobie to szkodzi, a więc impact niewielki na społeczność Forum. A Twoje wyrzygi jadu co najwyżej szkodzą Tobie, bo innych zaczęły bawić.

W momencie gdy jednak próbujesz innych sprowadzać na swoją patologiczną ścieżkę radzenia sobie z kompleksami i nieporadnością życiową, wypisałem poniżej uwagi dotyczące szkodliwych praktyk które promujesz.
  1. Publikowanie rozbieranych zdjęć
    • Tracisz kontrolę nad prywatnością
    • Ryzykujesz, że ktoś Cię w przyszłości zacznie szantażować tymi fotkami (szczególnie ryzykowne w przypadku kobiet)
  2. Rekomendowanie korzystania z usług seksualnych za pieniądze
    • Ryzykujesz uzależnieniem emocjonalnym od osoby świadczącej usługi (co w Twoim wypadku już nastąpiło)
    • Interpretując Twoje zachęty do korzystania z prostytucji, można też uznać że masz z tego korzyść lub chcesz którejś kurtyzanie to ułatwić, a więc... KK. art. 204. §1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5
    • Zachęcasz do utraty godności i poważania społecznego, czyt. stania się pośmiewiskiem. Widzisz jak wielu forumowiczów już z Ciebie leje...
    • I ostatnie najważniejsze - ryzykujesz chorobami wenerycznymi
  3. Ograniczenie budowy pewności siebie wyłącznie do kontaktów z płcią przeciwną
    • Zakładasz, że tylko seks daje pewność siebie. Owszem, komentarz od partnerki typu "robisz najlepszą minetkę jaką dostałam" podnosi ego, ale tylko w kontekście seksu, nie ogółu życia
    • Nie bierzesz poprawki, że potrzebna jest też samoakceptacja, nie we wszystkim musisz być najlepszy
    • Umiejętności interpersonalne w różnych sytuacjach (w rodzinie, u przyjaciół, w pracy, na forach) też mocno poprawiają samoocenę
    • Zdobywanie nowych umiejętności, szczególnie tych które zbierają poklask wśród innych również dają dużą poprawę samooceny np. śpiewanie, gotowanie, dobór zapachów, malowanie, każda inna umiejętność którą w jakiś sposób możesz "poczęstować" innych
  4. Zbyt upraszczasz podejście do „dostosowywania języka” na podstawie wyglądu
    • Co ważne, takie dostosowywanie formy prowadzi do utraty autentyczności z Twojej strony, natomiast jeśli nie używasz na co dzień danego typu wypowiedzi, Twój rozmówca od razu to wyczuje. Szczególnie jeśli próbujesz "nawijać językiem ulicy".
    • Dostosowanie stylu powinno iść w parze z intencją i naturalnością. Podam Ci przykład: Jakiś czas temu kupowałem samochód od prezesa dużej spółki, przychodząc obejrzeć samochód, przywitał mnie będąc ubrany w bluzę z ciasteczkowym potworem, ale rozmawialiśmy na poziomie formalnym. Przy finalizacji transakcji, był zaraz po spotkaniu w garniturze, ale... rozmowa była już zupełnie nieformalna z znaczną ilością kolokwializmów. Teraz wyobraź sobie początek kolokwialny, a końcówkę formalną (zgodnie z ubiorem)...
  5. Zachęcasz do osiągania celu po "trupach"
    • Takie zachowanie często prowadzi do nieetycznych zachowań
    • Kaca moralnego (jeśli ktoś w ogóle jeszcze ma sumienie)
    • Z czasem również do wypalenia psychicznego. Takie działania są zazwyczaj okupione dużą presją dążenia do celu
  6. Twierdzisz, że do motywacji potrzebna jest obsesja i wewnętrzne cierpienie
    • Zdrowa motywacja nie wymaga destrukcyjnych emocji
    • Obsesja może prowadzić do lęków, depresji i uzależnienia od negatywnych stanów emocjonalnych
  7. Całe Twoje podejście oparte jest wyłącznie na osobistych i niezweryfikowanych doświadczeniach. Patrząc jednak na ilość jadu sączącego się z Twoich wypowiedzi, jak również obrzucanie błotem (żeby nie powiedzieć :poop:) wszystkich inaczej myślących, sądzę że widać, że Twoja ścieżka jest pełna frustracji, wściekłości, rozgoryczenia, agresji i paranoicznych podejrzeń, co kłóci się z poprawą samoakceptacji i podbudową własnego ego.
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Odpuściłem sobie komentowanie Twojego wątku, bo uznałem, że dopóki kisisz się w swoim mentalnym bagnie i nikogo tym nie zarażasz to tylko Tobie to szkodzi, a więc impact niewielki na społeczność Forum. A Twoje wyrzygi jadu co najwyżej szkodzą Tobie, bo innych zaczęły bawić.

W momencie gdy jednak próbujesz innych sprowadzać na swoją patologiczną ścieżkę radzenia sobie z kompleksami i nieporadnością życiową, wypisałem poniżej uwagi dotyczące szkodliwych praktyk które promujesz.
  1. Publikowanie rozbieranych zdjęć
    • Tracisz kontrolę nad prywatnością
    • Ryzykujesz, że ktoś Cię w przyszłości zacznie szantażować tymi fotkami (szczególnie ryzykowne w przypadku kobiet)
  2. Rekomendowanie korzystania z usług seksualnych za pieniądze
    • Ryzykujesz uzależnieniem emocjonalnym od osoby świadczącej usługi (co w Twoim wypadku już nastąpiło)
    • Interpretując Twoje zachęty do korzystania z prostytucji, można też uznać że masz z tego korzyść lub chcesz którejś kurtyzanie to ułatwić, a więc... KK. art. 204. §1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5
    • Zachęcasz do utraty godności i poważania społecznego, czyt. stania się pośmiewiskiem. Widzisz jak wielu forumowiczów już z Ciebie leje...
    • I ostatnie najważniejsze - ryzykujesz chorobami wenerycznymi
  3. Ograniczenie budowy pewności siebie wyłącznie do kontaktów z płcią przeciwną
    • Zakładasz, że tylko seks daje pewność siebie. Owszem, komentarz od partnerki typu "robisz najlepszą minetkę jaką dostałam" podnosi ego, ale tylko w kontekście seksu, nie ogółu życia
    • Nie bierzesz poprawki, że potrzebna jest też samoakceptacja, nie we wszystkim musisz być najlepszy
    • Umiejętności interpersonalne w różnych sytuacjach (w rodzinie, u przyjaciół, w pracy, na forach) też mocno poprawiają samoocenę
    • Zdobywanie nowych umiejętności, szczególnie tych które zbierają poklask wśród innych również dają dużą poprawę samooceny np. śpiewanie, gotowanie, dobór zapachów, malowanie, każda inna umiejętność którą w jakiś sposób możesz "poczęstować" innych
  4. Zbyt upraszczasz podejście do „dostosowywania języka” na podstawie wyglądu
    • Co ważne, takie dostosowywanie formy prowadzi do utraty autentyczności z Twojej strony, natomiast jeśli nie używasz na co dzień danego typu wypowiedzi, Twój rozmówca od razu to wyczuje. Szczególnie jeśli próbujesz "nawijać językiem ulicy".
    • Dostosowanie stylu powinno iść w parze z intencją i naturalnością. Podam Ci przykład: Jakiś czas temu kupowałem samochód od prezesa dużej spółki, przychodząc obejrzeć samochód, przywitał mnie będąc ubrany w bluzę z ciasteczkowym potworem, ale rozmawialiśmy na poziomie formalnym. Przy finalizacji transakcji, był zaraz po spotkaniu w garniturze, ale... rozmowa była już zupełnie nieformalna z znaczną ilością kolokwializmów. Teraz wyobraź sobie początek kolokwialny, a końcówkę formalną (zgodnie z ubiorem)...
  5. Zachęcasz do osiągania celu po "trupach"
    • Takie zachowanie często prowadzi do nieetycznych zachowań
    • Kaca moralnego (jeśli ktoś w ogóle jeszcze ma sumienie)
    • Z czasem również do wypalenia psychicznego. Takie działania są zazwyczaj okupione dużą presją dążenia do celu
  6. Twierdzisz, że do motywacji potrzebna jest obsesja i wewnętrzne cierpienie
    • Zdrowa motywacja nie wymaga destrukcyjnych emocji
    • Obsesja może prowadzić do lęków, depresji i uzależnienia od negatywnych stanów emocjonalnych
  7. Całe Twoje podejście oparte jest wyłącznie na osobistych i niezweryfikowanych doświadczeniach. Patrząc jednak na ilość jadu sączącego się z Twoich wypowiedzi, jak również obrzucanie błotem (żeby nie powiedzieć :poop:) wszystkich inaczej myślących, sądzę że widać, że Twoja ścieżka jest pełna frustracji, wściekłości, rozgoryczenia, agresji i paranoicznych podejrzeń, co kłóci się z poprawą samoakceptacji i podbudową własnego ego.
Ja nikogo nie zmuszam, do niczego, każdy ma swój rozum i tak postąpi zgodnie z własnym sumieniem i rozumiem, ja tylko daję przykłady na to jak ja sobie poradziłem częściowo z samotnością, niczego nie promując, ale skoro Ciebie to zgarsza i z jakimiś paragrafami mnie straszysz to Twój problem nie mój. Oznacza tylko to, że jesteś zacofany, zasadniczy, nie wyrozumiały, nietolerancyjny i zamknięty w swoich schematach i jak co inny ktoś napiszę to już nie dajesz rady ogarnąć swoją ciasnotą umysłową, masz ograniczenia umysłowe i tyle Ci powiem, tu w tematyce seksu i tych sprawach trzeba być wyluzowanym i wolnym człowiekiem a nie spiętym człowiekiem jak napięta plandeka na żuku, czyli jak Ty, ale co Ty możesz zrozumieć filozofie jeden. Ty jesteś maluczki, tylko potrafisz jakieś teksty z Internetu wklejać, czy pisać doktoraty, wszystko u punktach i podpunktach jak po linijce. No Tu się idealnie sprawdza się powiedzenie u Ciebie, nie pomogą doktoraty gdy człowiek chamowaty.

Ty to mnie śledzisz a tak nie powinno być a to podchodzi pod stalking, ja Ciebie nie śledzę, bo jesteś mi obojętny, nie jak ja dla Ciebie jak tu widać idealnie, więc Panie stróżu prawa, ja bym tak nie wojował na Twym miejscu, bo jak ktoś meczem wojuje od miecza ginie.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
Ja nikogo nie zmuszam, do niczego, każdy ma swój rozum i tak postąpi zgodnie z własnym sumieniem i rozumiem, ja tylko daję przykłady na to jak ja sobie poradziłem częściowo z samotnością, niczego nie promując, ale skoro Ciebie to zgarsza i z jakimiś paragrafami mnie straszysz to Twój problem nie mój.
Analogicznie do innego wątku, odniosłem się co prawo mówi o publikowaniu nagich zdjęć partnerek, tak i tu odnoszę się co mówi prawo o takim zachowaniu jak Twoje. Nie w celu straszenia, a poinformowania by w przyszłości nie było zaskoczenia. Straszeniem można by uznać stwierdzenie "Nie pisz tak, bo Cię zamkną zgodnie z KK..." czy "Uważaj sobie, bo pójdziesz siedzieć zgodnie z KK". Warto zauważyć co akceptowałeś w regulaminie forum w punkcie 22(g) cytując: "Użytkownik nie będzie korzystał z SexForum.pl w celach niezgodnych z prawem.".

Zachwalałeś jak seks z prostytutką podnosi samoocenę, zupełnie jednak nie bierzesz pod uwagę, że są tutaj na forum młode osoby mające po 18-20 lat, dla których taka polecajka będzie zachęcająca jako społeczny dowód słuszności "jemu się sprawdza, to i ja spróbuję", lecz nie bierzesz odpowiedzialności za swoje słowa. Będzie Ci dobrze mając młodych ludzi na sumieniu jeśli również skorzystają z takich usług, a później zarażą się jakimś syfem? Ja wiem... Powiedziałeś już, że są pełnoletni i mają swój rozum. Nie do końca. Zagłębiając się tylko odrobinę w neuropsychologię, możemy dowiedzieć się, że kora przedczołowa (odpowiedzialna m.in. za planowanie, ocenę ryzyka czy hamowanie impulsów, choć niektórym impulsywności i tak pozostaje na całe życie) rozwija się do około 24-25 roku życia i część decyzji które podejmują przed 25 rokiem życia jest po prostu impulsywna/nieprzemyślana. Poza tym nie bierzesz pod uwagę osób totalnie niezdecydowanych jak przykładowo @Karotka. Mam co prawda o niej swoją opinię, ale tu sposób w jaki się prezentuje jest dobrym przykładem osoby niezdecydowanej / niepewnej siebie, a więc łatwej do zmanipulowania przez takie zachęcające treści.

Oznacza tylko to, że jesteś zacofany, zasadniczy, nie wyrozumiały, nietolerancyjny i zamknięty w swoich schematach i jak co inny ktoś napiszę to już nie dajesz rady ogarnąć swoją ciasnotą umysłową, masz ograniczenia umysłowe i tyle Ci powiem, tu w tematyce seksu i tych sprawach trzeba być wyluzowanym i wolnym człowiekiem a nie spiętym człowiekiem jak napięta plandeka na żuku, czyli jak Ty, ale co Ty możesz zrozumieć filozofie jeden.
Dziękuję, że przybliżyłeś mi swoją opinię na mój temat. Niestety zgodnie z powiedzeniem "Gdzie argumenty zawodzą, tam zaczyna się agresja", epitety którymi mnie obrzuciłeś, dobitnie pokazują, że jesteś wobec nich bezradny i racjonalne argumenty pokonały Twoją teorię o podbudowie ego przy pomocy płatnego seksu, a zostało już tylko wlewanie szamba do wagonu, plucie jadem i inne podobne zachowania.

Ty jesteś maluczki, tylko potrafisz jakieś teksty z Internetu wklejać, czy pisać doktoraty, wszystko u punktach i podpunktach jak po linijce. No Tu się idealnie sprawdza się powiedzenie u Ciebie, nie pomogą doktoraty gdy człowiek chamowaty.
Możesz wskazać które teksty są skopiowane i z jakiej strony? 🤔

Punkty i podpunkty były celowo wprowadzone, aby już na pierwszy rzut oka osoba czytająca była w stanie zobaczyć w jak wielu przypadkach Twoje polecajki są szkodliwe oraz jak wiele wad każda z polecajek posiada. Dodatkowo warto uporządkować swoją wypowiedź z szacunku do czytającego, zamiast pisania jednolitego wywodu w którym potrzeba ChataGPT, pozwalającego określić o czym był tekst jak w przypadku "prawdy o kobietach" [link do streszczenia].

Nie wiem czy tak bardzo zmieniły się standardy pisania w necie odkąd zacząłem się udzielać jako świadomy internauta, lecz "za moich czasów" mówienie prawdy podpartej racjonalnymi argumentami, nie było przejawem chamstwa. Dużo się zmieniło od tamtego czasu...
BTW: znów nie trafiłeś, odpuściłem sobie studia nudząc się na nich po kilku miesiącach, więc nie obrażasz mnie tym doktoratem.

Ty to mnie śledzisz a tak nie powinno być a to podchodzi pod stalking, ja Ciebie nie śledzę, bo jesteś mi obojętny, nie jak ja dla Ciebie jak tu widać idealnie, więc Panie stróżu prawa, ja bym tak nie wojował na Twym miejscu, bo jak ktoś meczem wojuje od miecza ginie.
W pierwszej kolejności warto zakupić słownik, by pisząc w emocjach popełniać mniej błędów ortograficznych i literówek.

Niestety wychodzi w tym paragrafie Twoja specjalistyczna wiedza w kwestii stalkingu. Nie śledzę Cię - mam co robić w życiu. Pisałem w tym temacie kilka postów wyżej jak pozostałe osoby. Forum, wysyła powiadomienia do każdego kto udzielał się w danej dyskusji. Więc czy można mówić o stalkingu w momencie gdy sam odpisujesz w wątku, w którym zabrałem głos wcześniej? Jako, że jesteś wystarczająco inteligentny, nie będę Ci odbierał przyjemności wyciągnięcia wniosków.
 
Mężczyzna

haster692

Cichy Podglądacz
Jak można wciskać komuś kit, ze spotkania z kur#ą mogą podnieść samoocenę i pewność siebie? To tylko może działać w drugą stronę, w stronę upodlenia i braku szacunku do siebie oraz desperacji.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry