Chociaż lekarz teoretycznie ma obowiązek poinformować o wszystkich opcjach, tych rzadszych jak np krążek teżI niekoniecznie musi mieć złe intencje z tymi hormonami ale wiem o co Ci chodzi
![]()
Antykoncepcja to dość obszerny temat i wymagałby poświęcenia kilku godzin, zrobienia przynajmniej kilku nierefundowanych badań i tak dalej i tak dalej. W przypadku hormonów mamy do tego masę przeciwwskazań, potencjalnych skutków ubocznych.
W praktyce - przychodzi panienka i mówi, że jej miso chce się z nią kochać, a ona się boi. Lekarz ma 10-15 minut na załatwienie pacjentki.
Ostatnia edycja: