I bardzo niemądre.Taki argument, że jest to naturalne.
I bardzo niemądre.Taki argument, że jest to naturalne.
Sranie też jest naturalne, ale scat jakoś wszystkich odrzucaTaki argument, że jest to naturalne.
Wielebny zalecalby kalendarzyk Wyłącznie!
To może jeśli ona przez wasze słowa zajdzie w ciążę, to wy zapłacicie alimenty?Taki argument, że jest to naturalne.
A co to ? Jakaś wiedza tajemna? Podziel się wynikami badań naukowych na stronie.Ja jako medyk stwierdzam, że chyba każdemu ja tym forum przydałaby się na priv definicja preejakulatu.
Cytując AI:A co to ? Jakaś wiedza tajemna? Podziel się wynikami badań naukowych na stronie.
Szczerze mówiąc nie trzeba być wybitnym naukowcem aby zdobyć taką wiedzę... Wpisz po prostu w Google 'Czy można zajść w ciążę bez wtrysku w pochwie' 'jaka jest szansa na zajście w ciążę przy stosunku bez wtrysku'. To naprawdę nie są tematy które ukrywa przed nami rząd, Trump czy jeszcze ktoś innyA co to ? Jakaś wiedza tajemna? Podziel się wynikami badań naukowych na stronie.
To jest też odpowiedź od AI. Widzisz różnicę.Czy zawiera plemniki?
Sam w sobie prejakulat nie jest produkowany w jądrach ani najądrzach, więc normalnie nie zawiera plemników.
Jednak:
- Może „zabierać ze sobą” pozostałości plemników z wcześniejszego wytrysku, które pozostały w cewce moczowej.
- Dlatego nawet w prejakulacie mogą znajdować się żywe plemniki, choć zazwyczaj w dużo mniejszej liczbie niż w ejakulacie.
W sumie ze wszystkim się zgadzam@luzik27 Jeszcze o trzy kwestie warto uzupełnić.
1. To jakaś tortura zmuszać faceta do tego, żeby pamiętał o wyjściu w takim momencie. To po ch**j ta cała zabawa, jak ma o tym myśleć. A potem płacz, bo aparatura nie działa jak powinna, bo w głowie pojawią się blokady.
2. Oczywiście panna też zamiast skupić się na ekstazie będzie się zastanawiać, facet zdąży czy nie zdąży, jak nie zdąży to czy zajdzie, a jak zajdzie, to czy ją rzuci....., bo tak działa psychika kobiet. A potem płacz, że nie ma orgazmów, bo w głowie się poprzestawało.
3. Co do ginekologa, to niestety może to być zdradliwe, bo może trafić na takiego, co z marszu zacznie pakować pannie hormony, bo to najbezpieczniej dla niego, a zdrowie pacjentki ma zazwyczaj wtedy w dupie.
Gruczoły opuszkowo-cewkowe, gruczoły Cowpera (łac. glandulae bulbourethrales) – w anatomii człowieka parzysty gruczoł wielkości ziarna grochu, znajdujący się poniżej gruczołu krokowego, otwierający się do cewki moczowej w obrębie tylnej ściany jej opuszki. Gruczoły te odpowiadają za wydzielanie przezroczystej wydzieliny (preejakulatu) z cewki moczowej. Wydzielina ta zabezpiecza plemniki przed kwaśnym środowiskiem cewki moczowej i pochwy, gdyż jest to płyn o charakterze zasadowym.@małami09
Trochę mało dodałaś bo:
To jest też odpowiedź od AI. Widzisz różnicę.
Wysikanie się i umycie pomiędzy stosunkami, zapobiegnie istnieniu jakichkolwiek plemników zdolnych do jakiegokolwiek zapłodnienia, a żaden ogarnięty, odpowiedzialny i szanujący partnerkę facet nie spuści się w środku, jak ma powiedziane, że nie.
Idź się dokształć, wróć jak będziesz wiedział więcej, pogadamy...@małami09
Trochę mało dodałaś bo:
To jest też odpowiedź od AI. Widzisz różnicę.
Wysikanie się i umycie pomiędzy stosunkami, zapobiegnie istnieniu jakichkolwiek plemników zdolnych do jakiegokolwiek zapłodnienia, a żaden ogarnięty, odpowiedzialny i szanujący partnerkę facet nie spuści się w środku, jak ma powiedziane, że nie.
Jak na wiedzą medyczną, to czy Wikipedia mówi, skad się mogą tam znaleźć żywe plemniki, w znacznych ilościach, do tego?Wydzielina ta może zawierać znaczne ilości żywych plemników.
Z Wikipedii.
A co? Gadasz tylko z dokształconymi na Wikipedii?Idź się dokształć, wróć jak będziesz wiedział więcej, pogadamy...
Nie, nie pamiętam nawet kiedy ostatni raz byłem na Wikipedii....A co? Gadasz tylko z dokształconymi na Wikipedii?
No nie wiem, z pęcherzyków nasiennych, z których plemniki w dużym skrócie w końcu lądują też w cewce?Jak na wiedzą medyczną, to czy Wikipedia mówi, skad się mogą tam znaleźć żywe plemniki, w znacznych ilościach, do tego?
Na szczęście się kształciłam gdzieś indziej, na książkach, ale jak widać to dla Ciebie nawet Wikipedia jest zbyt mądra. A akurat coraz więcej treści na Wiki jest przepisane z książek medycznych, wiec no.A co? Gadasz tylko z dokształconymi na Wikipedii?
że co??!!??!!?? Chłopie .... Obudź się. By panować nad wytryskiem trzeba umieć to robić. Wręcz trenować balansowanie granicy wytrysku - a przede wszystkim trzeba umieć rozpoznać wytrysk.a żaden ogarnięty, odpowiedzialny i szanujący partnerkę facet nie spuści się w środku, jak ma powiedziane, że nie.
Nie, nie pamiętam nawet kiedy ostatni raz byłem na Wikipedii....
Wszyscy zaprzeczają czerpanie "wiedzy" z Wikipedii, ale też wszyscy się na nią powołują. Dziwne, nie?Na szczęście się kształciłam gdzieś indziej, na książkach, ale jak widać to dla Ciebie nawet Wikipedia jest zbyt mądra. A akurat coraz więcej treści na Wiki jest przepisane z książek medycznych, wiec no.
Żaden ogarnięty facet nie "trenuje" a tym bardziej nie "balansuje", po prostu kiedy jest czas wyjmuje. Resztą zajmuje się partnerka, lub własnoręcznie.... By panować nad wytryskiem trzeba umieć to robić. Wręcz trenować balansowanie granicy wytrysku - a przede wszystkim trzeba umieć rozpoznać wytrysk.
Nawet mi się raz na 6969 stosunków zdarzyło dojść nie wtedy kiedy chciałem. A umiem panować nad strzałem. Zatem .... Daruj sobie takie przemyślenia.
Pokaż mi gdzie się powołałem na wikipedię albo naucz się czytać ze zrozumieniem bo kuleje to mocno u CiebieWszyscy zaprzeczają czerpanie "wiedzy" z Wikipedii, ale też wszyscy się na nią powołują. Dziwne, nie?
Żaden ogarnięty facet nie "trenuje" a tym bardziej nie "balansuje", po prostu kiedy jest czas wyjmuje. Resztą zajmuje się partnerka, lub własnoręcznie.
Mistrzostwo balansowania zostawmy mistrzom.