Jak nazywanie swoich partnerów, czyli "... moja żabciu..." i spółka ;P

[Mirela]

Hej wszystkim

Jak pieszczotliwie nazywacie swoich partnerów? Albo jak sami jesteście nazywani?
Misiu, żabciu, kotku...lub inne zwierzatko? Czy może jakoś inaczej, śmiesznie i oryginalnie? :roll:





P.S nie widziałam tego postu wcześniej nigdzie,jakby cóś :wink: 8)

 

[p1tbull]

Wiesz mozesz ruznie nazywac partnera zalezy czy ma duze poczucie humoru czy nie..

np. mozesz mowic do niego aniolku, albo zuczku :]


ale mozesz mowic np. ciastusi, albo sraluszku

 

[Inżynier]

Dziewczynka , Księżniczka, Szczęście, Luba, Miła 8)

 

[Aru$]

kochanie, maleństwo i wszystkie możliwe zdrobnienia imienia

 

[Młody18]

Kochanie, słoneczko, tygrysiczko, zdrobnienia imienia.

 

[Endrju]

Najczęściej mówie do niej KOTKU, bo naprawdę przypomina mi kotka :] A moja LUBA mówi do mnie " PYSIACZKU ", " MISIU "albo BOBIE BUDOWNICZY

 

[gonia]

Był taki post ale mogł zostac skasowany

Ja mowie kochanie, promyczku, pysiaczek
a ja jestem sloneczko, kochanie i pysiaczek zdarza sie kotrek, łobuziak

 

[madzia]

tygrysek !

 

[HAJ]

ja mowie : Koteczku , Bzykadelko oczywiscie Kochanie, ostatnio prawie w ogole nie mowimy do siebie po imieniu
a do mnie mowi sie: Dziubku, Ptaszku,

 

[ruth]

Misiu, Rybko, Serduszko... a ja jestem nazywana Kruszynką, Kotkiem i Kochaniem ale zdarzaja sie tez inne

 

[Grusza]

A ja zawsze byłam i nadal jestem Kotkiem, oczywiście jest jeszcze Kochanie i Skarb Sama nazywam go Miśkiem, ale to rzadko, najczęściej jak chce się podrażnić albo wyrażam skruchę :wink: ...częściej używam zdrobnienia imienia lub nawet całego, bo zdrobnienie jest dłuższe i skomplikowane do wymówienia, kiedy tętno gwałtownie przyspiesza . Mój ukochany nie lubi takich pieszczotliwych określeń, ja też nie za bardzo, ale wcześniej wspomniany Kotek ma dla nas wartość sentymentalną.

 

[Mere]

Ja jestem Bestyjką, Kochaniem, Promyczkiem ostatnio A ja mówię Mu najczęsciej po imieniu, choć zdarza się pieszczotliwe Słoneczko, tudzież Ptysiu :wink:

 

[ruth]

A my z kolei rzadko uzywamy imion ;-)

 

[poison-flower]

jestem cukierkiem, malinką, truskaweczką jestem aniołkiem, słonkiem, skarbem, żabką, dziecinką... czasem paskudą albo werdotką, ostatnio nawet anonimową fretka (bez komentarza ) lub poprostu martą, martusią
mój ukochany jest potworkiem, żuczkiem, bączkiem, bubulkiem, bywa że jest czubkiem, śmierdzioszkiem albo buraczkiem żadziej michałem...

 

[Vedette]

Ja jestem Gwiazdka i Kochanie, a On jest Pozytywnym Skate'cikiem i Skarbem, ew.Słoneczkiem czy Sumieniem Natomiast dla chłopaka mojej siorki jestem Dziubek 8) :wink: I wszyscy są szczęśliwi - "Po prostu jedna, wielka, szczęśliwa rodzina" :wink:

 

[Polihymnia]

Ja zwracam się do mojego Kochania zazwyczaj Najsłodszy... Czasem Luby, Bojfrend albo Maleńki (choć jest ode mnie duuuuzo wyższy)
On nazywa mnie Najpiękniejszą, Piękną, zdarza się, że mówi do mnie Ufoludku albo Owco Ale to takie nasze przezwiska, których nikt nie rozumie

 

[palusinka88]

moj ukochany mowi na mnie myszko kochanie ksiezniczko zabciu skarbie
ja rowniez tak mu slodze..kochanie skarbie zlotko.aniolku.dziubasku..
a jak sie wyglupiamy...to mowimy na siebie...ty bzydalu...idioto/tko hehehmoj mezczyzna mowi na mie..ty zlosinico...

 

[HarryPotter]

Mniej więcej tak.... "Kocham Ciebie Ty mój buraczku moja jarzębinko mój mały robaczku,
Kocham Ciebie Ty mój kociaczku, moja brukselko mój mały warchlaczku ..."

 

[BadAgnes]

Ja do swego "wilku , wilczku, wikingu , bikerze, thorze" a do mnie zwraca sie " lisico, wilczyco, łanio, Lagerto, suczko" a poza takimi okresleniami to zwyczajnke jak każdy z nas " misiu, kochanie, skarbie, kocie, fiutku i pipko" ;D

 

[Solstafir]

Laleczko...

- - - Zaktualizowano - - -

Zaraz - ja tak mówię do prawie każdej dziewczyny.