Jak masturbację mężczyzn postrzegaja kobiety?

[Szarka]

Po prostu jądra permanentnie produkują spermę, jak nagromadzi się jej dużo, to jądra zaczynają boleć i facet musi się spuścić..., odczuwa wtedy silną chęć kopulacji, a gdy nie ma pod bokiem kobiety, to używa swojej ręki.

a ja pierwszę słyszę .... i jakoś nie wierzę, to co z mężczyznami, którzy się nie masturbują ? a są tacy, są .. oczywiście zaraz usłyszę, że to głupota i jeżeli facet tak mówi, to kłamie blablabla

 

[mig]

Nie wiem, czy są faceci, którzy tego nie robią. Wiem za to, że u mnie "produkcja" jest na tyle dobra, że wystarczy kilka godzin przytulania, całowania, kotłowania się w pościeli, żebym wracał do domu obolały krokiem kowboja... Nic przyjemnego, wierzcie mi panie...

 

[Szarka]

co innego pożądanie i chęć bycia z miłą, a co innego mężczyzna, który ma 12 letni staż

 

[mig]

No tak, u mnie staż prawie żaden
Co do masturbacji to można mieć mieszane uczucia, ale trzeba umieć rozumieć partnera. W końcu to fizjologia...

 

[poison-flower]

że co?!
fizjologia? pfff... to żadne usprawiedliwienie.
być w związku z kobietą, kochać się z nią i masturbować się to jak powiedzieć że:
-"najlepsza baba, to własna graba" :?

 

[Młody18]

że co?!
fizjologia? pfff... to żadne usprawiedliwienie.
być w związku z kobietą, kochać się z nią i masturbować się to jak powiedzieć że:
-"najlepsza baba, to własna graba" :?

Moim zdaniem wszystko zależy od temperamentu faceta. Jeżeli np. za żadko kocha się ze swoją partnerką a dalej ma ochotę to co ma zrobić?? Chodzić taki napalony i przez to sfrustrowany a może iść do kochanki?? Przecież jak się kocha to się nie zdradza, więc pozostaje własna ręka. Mam rację czy nie??

 

[poison-flower]

wiec wszyscy faceci mają takie temperamenty że im kobiety nie wystarczają:>? bo chodzi o to że wykręcacie się swoja naturą.
Masz racje niby się zgadza, ale ja bym to odebrała jako stwierdzenie że nie wystarczam mojemu facetowi i sam beze mnie poradzi sobie lepiej, a to nie jest fajna sprawa

 

[mig]

Do czasu kiedy facet traktuje masturbację jako konieczność (dziewczyna daleko, albo jeszcze para nie zdecydowała się na sex, albo dziewczyny brak ), to chyba wszystko jest ok. Gorzej, jak rzeczywiście facet woli się zabawiać w samotności...
No niestety fizjologia działa zarówno u kobiet jak i facetów, a przetrzymywanie materiału genetycznego, jak wiem z własnych doświadczeń, nie jest ani miłe, ani zdrowe...

 

[Młody18]

wiec wszyscy faceci mają takie temperamenty że im kobiety nie wystarczają:>? bo chodzi o to że wykręcacie się swoja naturą.
Masz racje niby się zgadza, ale ja bym to odebrała jako stwierdzenie że nie wystarczam mojemu facetowi i sam beze mnie poradzi sobie lepiej, a to nie jest fajna sprawa

Wiesz zależy. Może być przecież mało temperamentna dziewczyna, która chce np. raz na tydzień i potem tylko odmawia. Więc trzeba sobie samemu wtedy pomóc :roll:
Pomijając oczywiście sytuacje, kiedy dziewczyna chce się kochać a facet ucieka się do masturbacji zamiast uprawiać z nią seks. Wtedy jest już coś nie tak :?

 

[Szarka]

Stare dobre czasy ... raz na tydzień

 

[gosiaa]

hehehehe
co to komu przeszkadza, że ktoś się masturbuje będąc w związku. nie zawsze jak się ma ochotę, można się kochać z partnerem, więc trzeba sobie samemu poradzić. co w tym strasznego?

 

[tylko_ja17]

Masturbacje mojego chlopaka traktuje jak cos zupelnie normalnego, zwlaszcza kiedy sie biedny meczy bez wyladowania.

 

[kira]

zawsze jak mialem dziewczyne, to ona nie mogla wytrzymac, zreszta ja tez a nie moglismy sie spotkac. i jeszcze nasze pikantne rozmowy :>

ale jednak najfajniej razem niz samemu.
nie lubie saamemu

 

[Acutus]

Chodzi mi o meska masturbacje. Bo wiadomo.. faceci generalnie robia to czesciej.
Slyszalem opinie, ze niezbyt sie to podoba paniom, ze to ponizanie siebie itp.

No wiec.. Jezeli chodzi o mnie, to przez dlugi czas potrafie wytrzymac bez "bawienia sie" (wspolnie z dziewczyna jeszcze nie zaczelismy niczego z tego kierunku), ale w pewnym momencie zbiera sie we mnie troche emocji.. Robie sie po prostu nadwrazliwy. Wtedy bardzo pomaga. A kiedy juz raz zaczne, to to sie ciagnie przez pare dni, a nastepnie znowu nastaje kilkunastodniowa przerwa (czasem krocej.
Kiedy juz sobie ulze nie mam uczucia, ze jestem spelniony i ze mi juz niczego nie trzeba. Wrecz jeszcze bardziej kocham swoja kobiete, gdyz po takiej sesji jestem rozladowany na jakis czas i bardziej zwracam uwage na nia sama, niz na jej cialo.

Czy kobiety naprawde gardza facetami lubiacymi od czasu do czasu sobie ulzyc?

Doświadczona i inteligenta kobieta wie, że mężczyźni się masturbują. Jednak gdy wiedzą, że robią to ich partnerzy to czują się zranione, ponieważ sądzą, że nie zaspokajają swojego mężczyzny.

 

[yav]

dlatego lepiej zaproponowac partnerowi pomoc, i nawet jak sie nie ma checi na sex to chociaż ręką popracowac można

 

[markiz de Sade]

na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. są przypadki kobiet które to kręci, ale i takie, że raczej żenuje czy zawstydza i raczej wolą przejśc do seksu niż czerpac satysfakcję z mastrurbacji faceta.

 

[jaska81]

znam wiele kobiet co kupują swoim partnerom masturbatory i obie strony są zachwycone, ja osobiście wolę przejąć sprawę w swoje ręce. Dosłownie

 

[AdrianX]

Moje byłe partnerki raczej nie chciały słyszeć o masturbacji...
tylko jedna lubiła to robić jednocześnie np rozmawiając przez telefon

 

[valderone]

Moja partnerka nie ma nic przeciwko mojej masturbacji. Wie, że to lubię. Czasami robię to przy niej, wtedy to jest odjazd... Pozwala mi też wytrysnąć na jej piersi, tyłeczek, języczek, albo rozchyla wargi i strzelam w usta. Bywa, że masturbujemy się razem. Jak jestem gdzieś w delegacji to robię fotki z masturbacji albo filmiki i jej wysyłam.

 

[Coolphone]

Masturbacje mojego chlopaka traktuje jak cos zupelnie normalnego, zwlaszcza kiedy sie biedny meczy bez wyladowania.

Ooo i takie kobiety lubię

Wiecie co, najbardziej intymne jest jak facet jedzie się sam a partnerka przy nim też... Moim zdaniem nie ma nic bardziej intymnego.
Dal masturbatorów nałogowych polecam jeszcze sytucaje gdy Was partnerka podnieci gdzieś jakoś, mówcie "stój tak, ja sobię zwalę"

No ale do tego trzeba mieć kobietę jak tylko_ja17, która to zrozumie