Ludziska, kazdy pewnie slyszal ta nazwe i wie co to znaczy, ale gwoli wytlumaczenia leniwym GROPING to niby przypadkowe ocieranie sie oraz niby przypadkowe obmacywanie drugiej osoby np w srodkach komunikacji publicznej. Co myslicie o takiej formie aktywnosci seksualnej? Byliscie kiedys swiadkami, a moze uczestnikami takiej sytuacji? Jak zachowalibyscie sie w takiej sytuacji?
Groping
- Rozpoczęty przez ShadowOfDeath
- Rozpoczęty
@Pele jak to byl zamierzony cel z Twojej strony to sie liczya jaki byl efekt?
Jak to w klubie 3/4 tańczoncych nawalonych więc ocieranko pełna parą gorzej że ja też zazwyczaj jestem w dobrym już stanie że dopiero rano od znajomych się dowiadywałem że co Ty takie dziewczyny drugiej kategorii na parkiecie zarywasz
@Pele hahaha
Przecież wszystkie są piękne ja tam nie dzielę na kategorie tylko takie z rana zawsze miałem uwagi co do mojego zachwiania
Nie przypominam sobie ale to pewnie dlatego że mało w życiu najezdzilem się komunikacją miejską szybko ogarnąłem sobie samochód i unikałem jak ognia
jestem z tego typu ludzi co zanim wykonają telefon to muszą przejść 10 km i wypić flaszkę na odwagę a w sklepie mnie stresuje fakt że nie mogę szybko zakupów do torby zapakować i robię kolejkę to pewnie dlategoJa jestem z tych otwartych i odwaznych czasem sam sie siebie boje mysle ze jakby jeszcze ze 2 klepek mi brakowalo moglbym zostac psychopata xD
czasem sam sie siebie boje mysle ze jakby jeszcze ze 2 klepek mi brakowalo moglbym zostac psychopata xDJasne że bym podjął wyzwanie ... W tą stronę jestem otwarty jak ktoś coś zainicjuje ..
jesscze jakby miała ładne perfumy mmm chociaż z tym zapachem w komunikacji miejskiej to różnie bywa
Ocierać się lubię ale znowu nie do przypadkowych osób. Obmacywanie?
Niee W szkole jak ludzie szli w ciasnym korytarzu to trochę tak nagle zmieniałam kierunek
, żeby mieli jeszcze mniej miejsca.A jak by ktoś by się o mnie ocierał to bym poszła/uciekła.
A jakie to są drugiej kategorii?
)A jakie to są drugiej kategorii?
Takie co się ocierają o faceta drugiej kategorii
W sklepie na półkach czasami są warzywa drugiego gatunku w promocji to coś na ten stan
Kiedy byłem nastolatkiem to ocierałem się o każdą mijaną pupę w ciasnym autobusie. Jeżeli nie było negatywnej reakcji kładłem dłoń na pośladek i zaczynałem go miętosić. W tym momencie nie było już mydlenia oczu przypadkiem , zaczynało się konkretne macanie. Jeżeli kobieta czy dziewczyna była w sukience bywało , że po chwili moja dłoń głaskała już gołą pupę.
Raz pewna kobieta złapała moją rękę i włożyła ją sobie w majtk , i żebym głaskał jej gorącą cipkę.
Zdarzało się też , że siadałem obok dziewczyny w kinie , kładłem dłoń na jej udzie , i małymi kroczkami docierałem do jej cipci..
Kiedy już głaskałem jej muszelkę w drugą rękę brałem kutaska i masturbowałem się przy niej. Raz nawet na wczasach w Ustroniu zbiłem sobie konia dłonią molestowanej właśnie dziewczyny
Cudowne wspomnienia
Raz pewna kobieta złapała moją rękę i włożyła ją sobie w majtk , i żebym głaskał jej gorącą cipkę.
Zdarzało się też , że siadałem obok dziewczyny w kinie , kładłem dłoń na jej udzie , i małymi kroczkami docierałem do jej cipci..
Kiedy już głaskałem jej muszelkę w drugą rękę brałem kutaska i masturbowałem się przy niej. Raz nawet na wczasach w Ustroniu zbiłem sobie konia dłonią molestowanej właśnie dziewczyny
Cudowne wspomnienia
Zdecydowanie nie.
To jak przypadkowi faceci ocierają się chociażby w klubach bywa wyjątkowo nachalne i odpychające.
Komunikacją miejską nie jeżdżę od lat, ale zdarzył się czasem taki ścisk w metrze, że praktycznie mnie do kogoś przykleiło. Jednak dla mnie to bardziej niezręczne jeśli to obcy. Specjalnie bym do tego nie dążyła.
Gdy zdarzało się jednak jeździć metrem grupą znajomych z kimś fajnym to już nie było tak niezręcznie, a nawet podniecająco.
To jak przypadkowi faceci ocierają się chociażby w klubach bywa wyjątkowo nachalne i odpychające.
Komunikacją miejską nie jeżdżę od lat, ale zdarzył się czasem taki ścisk w metrze, że praktycznie mnie do kogoś przykleiło. Jednak dla mnie to bardziej niezręczne jeśli to obcy. Specjalnie bym do tego nie dążyła.
Gdy zdarzało się jednak jeździć metrem grupą znajomych z kimś fajnym to już nie było tak niezręcznie, a nawet podniecająco.
Bardzo lubię, gdy ktoś się o mnie ociera i mnie obmacuje w miejscach publicznych. Szalenie mnie to podnieca
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.