Nie wiem jak u Ciebie, ale ja sobie kiedyś kupiłam całą machinerię do wosku i przy miejscach intymnych tak mnie bolało jak robiłam to sama, że uznałam, że tak to zostawię i w sumie to ja mogę z tym woskiem już żyć na stałe
dlatego u mnie tylko kosmetyczka zawsze wchodziła w grę.Kosmetyczka ma wprawę i robi to zdecydowanie. Trzeba szybko szarpnąć. A samemu sobie to człowiek się waha i jest gorzejNie wiem jak u Ciebie, ale ja sobie kiedyś kupiłam całą machinerię do wosku i przy miejscach intymnych tak mnie bolało jak robiłam to sama, że uznałam, że tak to zostawię i w sumie to ja mogę z tym woskiem już żyć na stałe
Mniej bo robi do zdecydowanym ruchem. A znając życie samemu robi się powoli i przez to dłużej
Przed laserem dzień wcześniej trzeba się ogolić i tego dnia nie używać jakichkolwiek kremów. No i nie opalać się nago. Im większy kontrast ciało-włos tym lepiej.
A do wosku
Chyba nie golić się dwa tygodnie, ale już praktycznie nie pamiętam. Wiem, że włos musi być ciut dłuższy niż 0,5 cm
Kupujesz wosk dla mężczyzn. Musi też napisane że do części intymnych. Są inne ale bez przeznaczenia na fiuta. Wosk twardy. Do tego szpachelki do rozsmarowania. Podgrzewacz który podtrzymuje temperaturę i ci nie twardnieje. Albo rozpieszczasz w garnuszku na gazie i co pewien czas rozgrzewasz. Włosy na fiutku tak z 1cm. Jak będziesz miał busz jak u Chopina to pozlepia się wszystko i odrazu oberwiesz fiuta
. Na początku będzie ból ale czasem to przejdzie. Po zerwaniu wosku przykładasz palce na te miejsce i odczucie jest mniejsze. Na początku spróbuj na udzie. Poczujesz ciepło wosku. I jak boli. Smarujesz z włosem a zrywasz pod włos. Jak już posmarujesz to czekasz jak wosk stwardnieje.odrywadz trochę żebyś mógł chwycić w palce. Patrzysz w jakiś punkt i wyobrażasz że leci ptaszek. Wtedy mocno szarpiesz i zrywasz. Najlepiej żeby ci kolba stała. Z jajek to po trochu. Skórę naciągasz i smarujesz. I zrywasz. I tak w kółko dopóki jajka gładkie. Potem smarujesz oliwką. Będzie czerwono a dzień i gładki falus jest gotowy do akcji.
Ja pierwszy raz nożyczkami jak najwięcej, później maszynką w bok(lewa/prawa i prawa/lewa )i na koniec z włosemU nas oboje zawsze wygoleni. Chociaż mnie to przychodzi nieco trudniej nie wiem czemu. Twardy włos i ciężko idzie. Aczkolwiek żona jak się goli to później jeszcze laserem ogarnia i tak na koniec jest mega gładziutka
Z woskiem nie brałem pod uwagę, jakoś świadomość jak to może być sprawia iż wolę się sam gimnastykowac z golarką
Robię podobnie. Obecnie staram.sie golić prawie codziennie minimum co drugi dzień. Podejście podobne mam z goleniem. Jest tylko strach przed zacięciem bo to jednak inne miejsce jak gęba
Ja golę różnie ale nie aż tak często . Przynajmniej raz w tygodniu. Teraz poszedłem troszkę dalej w krokuRobię podobnie. Obecnie staram.sie golić prawie codziennie minimum co drugi dzień. Podejście podobne mam z goleniem. Jest tylko strach przed zacięciem bo to jednak inne miejsce jak gęba
Tak, ja kiedyś się zaciąłem na worku.Robię podobnie. Obecnie staram.sie golić prawie codziennie minimum co drugi dzień. Podejście podobne mam z goleniem. Jest tylko strach przed zacięciem bo to jednak inne miejsce jak gęba
Między jajkami a tyłkiem też się gole, ostatnio poszedłem.az po tylek, aczkolwiek ciężki temat pod prysznicemJa golę różnie ale nie aż tak często . Przynajmniej raz w tygodniu. Teraz poszedłem troszkę dalej w kroku
No ja wczoraj właśnie
Dobre pytanie. Chętnie poznam sposoby. Bo ja nie widząc własnej dupy, ciężki temat aby ja ogolić. W wannie może i łatwiej, ale ja mam w dodatku prysznic
, wiec dalem sobie spokoj.
Ja swojej nie pytałem ogoliłem i już. Jak ja chcę do minetki ogoloną to chce do loda też dac ogolonego.Zapytalem zony co by powiedziala jakbym ogolil sobie miejsca intymne, popatrzyla na mnie, usmiechnela sie i powiedziala, cytuje : chyba Cie popieprzylo
