Ja od wyrwania mu języka...Ja bym zaczęła od wybicia zębów poprzednikowi
To już jest szczyt sk*rwysyństwa.
biedna dziewczyna.Jak się z nią ostatnio widziałam to przymierzała się do zabiegu zmniejszenia warg, ale czy to coś zmieni w nastawieniu... Nie wiem...To już jest szczyt sk*rwysyństwa.
Nawet jeśli coś to zmieni, to tylko chwilowo.. rys na psychice nie naprawi zabieg chirurgiczny.
Czasem bywa tez tak, ze kobieta zmienia się nie do poznania. Coś co uwielbiała, nagle nie wiedzieć czemu nienawidzi. Z życia wzięte …Czasem bywa tez i tak, jak pisałam kilka postów wyżej (i mówię to na swoim przykładzie oczywiście): kobieta może nie przepadać za tym, może w ogóle na to nie reagować i nie odczuwać przy tym przyjemności, bo nigdy nie została wypieszczona „zgodnie ze sztuką”. Później się okazuje, że gdy partner/ka ma pojęcie o tym, to cała impreza daje dużo frajdy, ba - kończy się soczystym orgazmem i sporym szokiem, że jak to, to się tak da?
dobrze powiedziane! jestem wielką fanką- mam to szczęście, że mam w domu faceta, który jest w tym mistrzem świata!!!
