Duży biust w pracy

[stroiczek]

Kobiety też idą na kompromisy

Bo następuje w końcu to zderzenie...
A jego następstwem jest zgniły kompromis, a czasem chroniczne niezadowolenie z partnera. Bo somsiadka ma lepszy model.

 

[AgaAgnieszka]

Bo następuje w końcu to zderzenie...
A jego następstwem jest zgniły kompromis, a czasem chroniczne niezadowolenie z partnera. Bo somsiadka ma lepszy model.

dalej żyjesz w fantazji a właściwie w samoumartwieniu

 

[Belial666]

Bo następuje w końcu to zderzenie...
A jego następstwem jest zgniły kompromis, a czasem chroniczne niezadowolenie z partnera. Bo somsiadka ma lepszy model.

O ty masz naprawdę problemy a zwłaszcza z poczuciem własnej wartości tyrali ciebie za wygląd w szkole

 

[stroiczek]

Czyli nie napisałeś że ze z cyckami mają prościej i nie muszą się starać co wszystko im przychodzi ot tak? No patrz cycki chyba mi zaburzyły logiczny tok myślenia.

Niewykluczone, że jakieś zaburzenie nastąpiło, ale to nie cycki, raczej emocje.

A że cycki to atut, temu nie zaprzeczam. Pozwalają kobietom na więcej luzu i ryzyka. Aczkolwiek nigdzie nie napisałem, że cycki pomagają w pracy. To raczej ich brak jest motywatorem do dynamizmu i wydajności, do przyjęcia cech bardziej męskich.

 

[stroiczek]

O ty masz naprawdę problemy a zwłaszcza z poczuciem własnej wartości tyrali ciebie za wygląd w szkole

Za mojej młodości szkoła była przechowalnią dla nauczycieli, którzy nie potrafili wziąć spraw we własne ręce i rozkręcić biznesu. A w szkolnej łazience dzieci nie miały nawet ciepłej wody.
Druga przechowalnia to były renty chorobowe.

Moja wartość została zweryfikowana znacznie później i nie przez nauczycieli.

 

[Belial666]

Za mojej młodości szkoła była przechowalnią dla nauczycieli, którzy nie potrafili wziąć spraw we własne ręce i rozkręcić biznesu. A w szkolnej łazience dzieci nie miały nawet ciepłej wody.
Druga przechowalnia to były renty chorobowe.

Moja wartość została zweryfikowana znacznie później i nie przez nauczycieli.

Trochę zaufania dla własnych pedagogów

 

[Belial666]

Za mojej młodości szkoła była przechowalnią dla nauczycieli, którzy nie potrafili wziąć spraw we własne ręce i rozkręcić biznesu. A w szkolnej łazience dzieci nie miały nawet ciepłej wody.
Druga przechowalnia to były renty chorobowe.

Moja wartość została zweryfikowana znacznie później i nie przez nauczycieli.

W szkołę źle pamiętają ci co z niej nic nie wynieśli

 

[stroiczek]

Trochę zaufania dla własnych pedagogów

Oni już najprawdopodobniej nie żyją albo dawno temu mnie zapomnieli. To nie były łatwe czasy i oni też mieli problemy, jak niemal wszyscy w tym kraju.
Dopiero kilkanaście lat temu nauczyciele zostali docenieni. Teraz mogą pracować więcej, aby zarabiać lepiej.

 

[Belial666]

Oni już najprawdopodobniej nie żyją albo dawno temu mnie zapomnieli. To nie były łatwe czasy i oni też mieli problemy, jak niemal wszyscy w tym kraju.
Dopiero kilkanaście lat temu nauczyciele zostali docenieni. Teraz mogą pracować więcej, aby zarabiać lepiej.

Któraś nauczycielka miała łatwiej z względu na duży biust

 

[stroiczek]

Któraś nauczycielka miała łatwiej z względu na duży biust

Hmmm, nie zauważyłem. To były wszak instytucje państwowe, bardzo egalitarne po czasach komuny, którą trudno było stamtąd wykurzyć.

 

[Belial666]

Hmmm, nie zauważyłem. To były wszak instytucje państwowe, bardzo egalitarne po czasach komuny, którą trudno było stamtąd wykurzyć.

To kiedy doszedłeś do tanich wniosków

 

[stroiczek]

Wrodzone atuty to tylko baza, na której buduje się osobowość.
Jedna nauczy się w życiu, że musi sama sobie więcej wywalczyć, a inna, z racji obdarzenia urodą, będzie miała większe wymagania. Wszak zawsze coś od kolegów dostawała, choćby atencję. To nic odkrywczego.

Kobiety z obfitym biustem muszą wbić sobie do głowy, że w pracy nic nie przyjdzie samo i trzeba być tak samo dynamicznym jak kolega i brzydsza koleżanka. W tym zakresie wszyscy muszą odnaleźć swoją drogą do sukcesu.

 

[stroiczek]

To kiedy doszedłeś do tanich wniosków

Hmm, jak już byłem starszy i poznałem trochę zgorzkniałych kobiet.
Podkreślenia wymaga, że nikt im nie był winny, same sobie nie zapracowały na lepszy los.

 

[Belial666]

Wrodzone atuty to tylko baza, na której buduje się osobowość.
Jedna nauczy się w życiu, że musi sama sobie więcej wywalczyć, a inna, z racji obdarzenia urodą, będzie miała większe wymagania. Wszak zawsze coś od kolegów dostawała, choćby atencję. To nic odkrywczego.

Kobiety z obfitym biustem muszą wbić sobie do głowy, że w pracy nic nie przyjdzie samo i trzeba być tak samo dynamicznym jak kolega i brzydsza koleżanka. W tym zakresie wszyscy muszą odnaleźć swoją drogą do sukcesu.

I to nie tak do końca w dużej mierze nasza pracowitość lub lenistwo są wynoszone z domu rodzinnego. Ludzie raczej doceniają nie ludzi atrakcyjnych ale mądrych odczytanych niż tych pięknych a do wiedzy możesz dojść tylko ciężka praca nie ma drug na skróty osobiście nie widzę zależność między wyglądem osobistym a sukcesami może tylko w modelingu ale to dość puste i niezbyt głębokie zagadnienie i nie zawsze wygrywa osoba atrakcyjna ale osoba która umie się sprzedać wiedzę ale też i wygląd w naszym świecie lepiej mieć poukładane w głowie niżeli być pięknym i niech lepiej tak zostanie

 

[Swiezak]

Polecam lekturę podstaw logiki. To jedyna gałąź filozofii, która współcześnie się przydaje.

Z faktu, że Jonatan spadł z łóżka wynika, że leżał on na łóżku.
Z faktu, że Jonatan spadł z łóżka nie wynika, że Józefina spadła z łóżka.

Tak samo z faktu, że kobieta z małym biustem musi być bardziej dynamiczna, nie wynika, że osoba z dużym biustem nie może być dynamiczna.
To tylko od niej zależy, czy i jak wykorzystać ona swój potencjał. A jeśli nie zrobi tego - nikt nie jest jej winien.

A Ty zrobiłeś korespondencyjny kurs filozofii?
Musiałeś wysłać dla kogoś jakiś filmik z swoją teorią, czy tylko dokonałeś przelew, aby dostać tytuł filozofa??
Jak zrobiłbyś ankietę na co przeciętny facet zwraca uwagę u kobiety, to duże piersi nie byłyby nawet w pierwszej 3

 

[stroiczek]

A Ty zrobiłeś korespondencyjny kurs filozofii?

Nie miałem nawet filozofii na studiach, tylko logikę. Na logice odpada bardzo dużo studentów, stres myśleniu nie służy.
Ale można było wybrać filozofię, tj. półroczny kurs.

Jak zrobiłbyś ankietę na co przeciętny facet zwraca uwagę u kobiety, to duże piersi nie byłyby nawet w pierwszej 3

Ha, to nie tylko ja wiem, co się facetom podoba. Same kobiety to wiedzą. A im starsze, tym chyba bardziej cenią naturalnie duży biust, a mały uważają za ułomność.

 

[stroiczek]

Biust jest oznaką zdrowia, dobrej genetyki. Mały biust to jednak defekt i na to później spory wpływ na życie kobiety już po utracie przez nią młodości. Po zderzeniu ze ścianą.

 

[Swiezak]

Biust jest oznaką zdrowia, dobrej genetyki. Mały biust to jednak defekt i na to później spory wpływ na życie kobiety już po utracie przez nią młodości. Po zderzeniu ze ścianą.

 

[dessi1979]

Biust jest oznaką zdrowia, dobrej genetyki. Mały biust to jednak defekt i na to później spory wpływ na życie kobiety już po utracie przez nią młodości. Po zderzeniu ze ścianą.

Po tej wypowiedzi wnioskuję niejedno pierdyknięcie na czołówkę ze ścianą i to z impetem przynależnym jeno właścicielowi tejże głowy.

 

[Uselink]

Kobiety też idą na kompromisy
Mi wystarczy facet ze średniej półki z kilkoma dobrymi cechami. Cudów nie oczekuję bo to życie a nie bajka.

Jakie to cechy?