Wiem czego chcę i zdecydowanie nie jesteś to Ty.@Greg. Proponowałem jej po wszystkim seks na zgodę, bo sama @Nieśmiała do mnie stwierdziła przy anulowaniu spotkania, że szuka eksperymentów bez uczuć.
No, więc ona sama nie wie, czego chce!
Dlaczego randkowanie w tych czasach jest takie trudne?
- Rozpoczęty przez Nieśmiała
- Rozpoczęty
Chcesz się poznać, szukać męskiej opieki, dajesz numer, nie odzywasz się, nie chcesz się poznać, nie chcesz męskiej opieki, chcesz mnóstwa bolców a ja mam niestety tylko jednego, płaczesz na forum o formę dzisiejszych randek - jak widać NIE wiesz, czego chcesz.
Nie chcesz seksu na zgodę? Twoja strata. Ja już mam zastępstwo na dzisiaj na Twoje miejsce, więc nie martw się o mnie - będę w dobrych rękach.
Dobrze, w takim razie bronimy swojej reputacjiPoinformowałam parę dni przed.
Jeżeli ktoś mówi o mnie publicznie to dlaczego nie mam odpowiedzieć? Oczywiście, uwielbiam atencję. Chcę być gwiazdą tutaj
Ale warto też wiedzieć kiedy odpuści, bo coś nie ma sensu
Nie siedzę w waszym temacie, ale na ogół odwołałem się do tematu dlaczego randki nie wychodząc, tudzież nawet jest tyle rozwodów
Rozmowa, a niewielu potrafi rozmawiać o czymś niemiłym,, a przede wszystkim z sensem i chęcią rozwiązania konfliktu a to jest jednak najważniejsze, słowa nie wypowiedziane, problemy nie rozwiązanie rozpierdalaj głowę i otoczenie wokół
To dziwne, seks na zgodę jest najlepszy@Greg. Proponowałem jej po wszystkim seks na zgodę, bo sama @Nieśmiała do mnie stwierdziła przy anulowaniu spotkania, że szuka eksperymentów bez uczuć.
No, więc ona sama nie wie, czego chce!
Unikaj otwartego konfliktu z kobietą na forum.@Greg. Proponowałem jej po wszystkim seks na zgodę, bo sama @Nieśmiała do mnie stwierdziła przy anulowaniu spotkania, że szuka eksperymentów bez uczuć.
No, więc ona sama nie wie, czego chce!
Jesteś i tak na przegranej pozycji już na starcie.
Ona i tak tu będzie gwiazdą jak niemal każda a Ty
Będziesz spadał coraz niżej w hierarchii damskich celów.
Sukces odnajdziesz po swoim wyciszeniu
Skoro pośrednio zostałem wywołany do tablicy – melduję się! @Marcin 43🫶
Przeszliśmy do reala, bardzo polecam. A ja tu zostałam bo jestem gadułą 🫠
Rzadko tu zaglądam, bo zwyczajnie: znalazłem to, czego szukałem. Teraz skupiam się na pracy, rozwoju zawodowym i pasjach – czyli na tym, co realnie mnie napędza.Forum? Czasem zerknę, jak ktoś wrzuci coś ciekawego… albo jak mnie ktoś wspomni
.Ale szczerze, dla mnie teraz czas lepiej zainwestować w rzeczywiste relacje niż w scrollowanie. Zwłaszcza jeśli obok jest ktoś, kto naprawdę na ten czas zasługuje
Więc... jestem, żyję, klikam rzadko – ale jak trzeba, to wracam. @Saanvi
Z przewagą dogadanychNa chwilę poszłam na zakupy, a tu tyle nadrabiania fabuły. Wnioski są takie, że jedni się tu nie dogadali i nadal walczą, inni dogadali i związali ze sobą. Statystyki nie są złe
A to by było dobrze, lubię szczęśliwe zakończenia.Z przewagą dogadanych
A kto tu się z kim dogadał i związał poza Saavi i Koniem?Na chwilę poszłam na zakupy, a tu tyle nadrabiania fabuły. Wnioski są takie, że jedni się tu nie dogadali i nadal walczą, inni dogadali i związali ze sobą. Statystyki nie są złe
Jest sporo par, można sprawdzić w wielu wątkachA kto tu się z kim dogadał i związał poza Saavi i Koniem?
Mnie pytasz? Ja wymieniłam właśnie ich oraz niedogadanych. Sama jestem ciekawa o kim mówi @Greg. Lubię szczęśliwe zakończenia nawet w pornosachA kto tu się z kim dogadał i związał poza Saavi i Koniem?
Szczęśliwe zakończenie w pornosach to orgazm, a najszczęśliwsze to jak jest równoczesnyMnie pytasz? Ja wymieniłam właśnie ich oraz niedogadanych. Sama jestem ciekawa o kim mówi @Greg. Lubię szczęśliwe zakończenia nawet w pornosach
Mnie pytasz? Ja wymieniłam właśnie ich oraz niedogadanych. Sama jestem ciekawa o kim mówi @Greg. Lubię szczęśliwe zakończenia nawet w pornosach
Którego przedstawiciela płci przeciwnej z forum byście wyruchały?
Moje Drogie, Piękne Panie - pytanie jak w temacie. Którego z Panów na naszym forum byście mówiąc krótko wyruchały?
Forumowe pary
Generalnie naszła mnie pewna ciekawość. W związku z nią chciałabym zapytać - czy są jakieś pary, które są w stanie się przyznać, że poznały się tutaj? Ok, o pewnych wiem, jak pewnie wiele osób, ale po pierwsze, zostawiam im żeby się przyznać jeśli chcą, a po drugie może ktoś tam siedzi w ukryciu...
To prawda, a jakie to męczące! Nie wyjść na zbyt łatwą, zainteresowaną, za mało dostępną, za bardzo chętną, za mocno zdesperowaną czy zbyt zimną.
Chcesz dzielić rachunek na dwa to bywa, że jesteś odebrana jako wojująca feministka.
Polać jej!
Chcemy czuć się wysłuchane. Postarał się na tyle, że zapamiętał, że ja przecież nie lubię wątróbki, na obiad jadam wszystko oddzielnie i sos nie może dotknąć ziemniaków.
Najtrudniejsze jest to jak nie wiesz na czym stoisz. Masz zawieszenie bo w sumie z kimś kręcisz i sypiasz, ale nie jesteście razem, co o tym pomyśli ten słodki facet, który z tobą pisze? Co dalej z tym zrobić, ale jak zapytam pierwszego kim dla siebie jesteśmy, to będzie, ze naciskam i chcę go usidlić. To nie zapytam.
Sic
Najważniejsze to nie brać tego do siebie i nie dać im zajść sobie za skore.
A gdybyś był z tymi 200 dziewczynami w jednej sali to też byś biegał do każdej po kolei i startował do niej z tym samym tekstem? Czy wybrałbyś jedną i z nią dłużej porozmawiał?
Kocham
Wątróbke czy @Zalotke?
Podobne tematy
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.