Mi tylko raz zdarzyła się taka sytuacja, chociaż o samym przyłapaniu dowiedzieliśmy się po fakcie... ale od początku.
Było to jedno ze szkoleń z pracy, ładnych kilka lat temu. W hotelu byłem ja i dwie dziewczyny, jedna z mojego miasta inna z drugiego końca Polski.
Wiadomo człowiek w obcym mieście się nudzi, więc wieczorami siedzieliśmy i piliśmy, już pierwszej nocy to właśnie dziewczyny stwierdziły, że będziemy spać razem w jednym pokoju, mimo iż mieliśmy każdy swój.
Pierwszej nocy było bardzo grzecznie, ale już drugiej, laska ode mnie z miasta dość szybko zasnęła, a nas troszkę poniosło... nie będę opowiadał szczegółów, bo to nie ten temat
Jak się następnego dnia okazało ta dziewczyna, która niby spała tak naprawdę wszystko widziała. Nie przerwała nam, ale później miała jakieś pretensje, że dlaczego na jej oczach itp...
Co do konsekwencji to niestety po powrocie ze szkolenia, ludzie ode mnie z firmy się o wszystkim dowiedzieli, ale na szczęście szybko się to rozeszło... no nawet niektórzy faceci gratulowali