Czy ze stulejką mogę się kochać?

[Penioryk]

Mam stulejkę. Nie jakąś duża chociaż czasami ciężko odsłonić napletek. Mimo wszystko lubię to. Sprawia mi przyjemność gdy jest zasłonięty, a podczas seksu nic nie boli

 

[Gloswdyskusji]

Witam,
Stulejka jest wadą, nawet jeżeli facet twierdzi, że mu to nie przeszkadza. A jeżeli to to twierdzi np. 30-parolatek, to można już tylko załamywać rece. Poza tym, długie utrzymywanie stulejki, to ryzyko raka penisa, bo syf pod niedomytym napletkiem robi swoje. Lepiej iść do lekarza nawet w wieku mocno dorosłym i pozbyć się kawałka skóry niż mieć obcięte go penisa, prawda?

 

[Gloswdyskusji]

Tak na prawdę jest sporo facetów, którzy dawno już przestali być nastolatkami i mają stulejkę, bo nikt tego nie wykrył odpowiednio wcześniej. To powinno być wykryte zanim chłopak wchodzi w okres dojrzewania. Penis wtedy szybko rośnie i pewne wady się wtedy ujawniają. Ale u nas jest tak, że u lekarza poz małego się nie pokazuje, bo nie wypada.
A mówienie, że stulejka nie przeszkadza... No przy waleniu konia czasami może dawać złudne wrażenie szybszego wtrysku, ale to oszukiwanie samego siebie.

 

[edging 1]

Też kiedyś miałem bo jak stanął to bolało żeby zsunąć napletek . I tu pomogły ćwiczenia. Jak zaczynał stawać to ściągałem wcześniej napletek troche ciasno , trochę bolało ale po kolejnych próbach podczas oczywiście masturbacji wszystko tak się naciagnelo że nie było później już najmnieszego problemu .

 

[Gloswdyskusji]

Też kiedyś miałem bo jak stanął to bolało żeby zsunąć napletek . I tu pomogły ćwiczenia. Jak zaczynał stawać to ściągałem wcześniej napletek troche ciasno , trochę bolało ale po kolejnych próbach podczas oczywiście masturbacji wszystko tak się naciagnelo że nie było później już najmnieszego problemu .

Różnie bywa, czasem, przy tylko ciasnym napletku, udaje się go rozciągnąć. Ale czasami bez skalepela się nie uda...

 

[MikeMH4]

Tak na prawdę jest sporo facetów, którzy dawno już przestali być nastolatkami i mają stulejkę, bo nikt tego nie wykrył odpowiednio wcześniej. To powinno być wykryte zanim chłopak wchodzi w okres dojrzewania. Penis wtedy szybko rośnie i pewne wady się wtedy ujawniają. Ale u nas jest tak, że u lekarza poz małego się nie pokazuje, bo nie wypada.
A mówienie, że stulejka nie przeszkadza... No przy waleniu konia czasami może dawać złudne wrażenie szybszego wtrysku, ale to oszukiwanie samego siebie.

To jest wina rodziców, zamiast iść z dzieckiem do specjalisty (czytaj urologa), to idą do lekarza rodzinnego i zamiast umówić dziecko na zabieg to słuchają pediatry i próbują ściągnąć napletek metodą Bauge'a, a jak to nie przynosi żadnych skutków to zaprzestają dalszych prób i później dziecko ma z tym problemy w dorosłym życiu

 

[edging 1]

To jest wina rodziców, zamiast iść z dzieckiem do specjalisty (czytaj urologa), to idą do lekarza rodzinnego i zamiast umówić dziecko na zabieg to słuchają pediatry i próbują ściągnąć napletek metodą Bauge'a, a jak to nie przynosi żadnych skutków to zaprzestają dalszych prób i później dziecko ma z tym problemy w dorosłym życiu

Masz rację że takie problemy powinny być rozwiązane za dziecka bo później kiedy przychodzi czas na używanie penisa wychodzą problemy

 

[Lukasz198555]

Masz rację że takie problemy powinny być rozwiązane za dziecka bo później kiedy przychodzi czas na używanie penisa wychodzą problemy

Dokładnie. Ja nie mogłem używać w normalny sposób aż do 25roku życia. Po dwóch zabiegach się już dało, ale nie były one tak proste jak tutaj koledzy opisują. Idealnie ciągle nie jest, ale że już mam prawie 40 lat to wuj z tym.

 

[Kurp]

To jest wina rodziców, zamiast iść z dzieckiem do specjalisty (czytaj urologa), to idą do lekarza rodzinnego i zamiast umówić dziecko na zabieg to słuchają pediatry i próbują ściągnąć napletek metodą Bauge'a, a jak to nie przynosi żadnych skutków to zaprzestają dalszych prób i później dziecko ma z tym problemy w dorosłym życiu

To trzeba badać we wzwodzie. Ja małem badanego przez pediatrę jak byłem mały i niby było ok. Jednak problem był ze ściągnięciem napletka we wzwodzie. Trzeba było to robić powolutku lub ściągać jeszcze na opadniętym. Ostatecznie jakoś sam to rozciągnąłem w wannie z ciepłą wodą. Jednak we wzwodzie dalej czuć lekki ścisk. Myślałem kiedyś o obrzezaniu, ale po przeczytaniu opinii i obejrzeniu zdjęć dałem sobie z tym spokój.

 

[Gloswdyskusji]

To trzeba badać we wzwodzie. Ja małem badanego przez pediatrę jak byłem mały i niby było ok. Jednak problem był ze ściągnięciem napletka we wzwodzie. Trzeba było to robić powolutku lub ściągać jeszcze na opadniętym. Ostatecznie jakoś sam to rozciągnąłem w wannie z ciepłą wodą. Jednak we wzwodzie dalej czuć lekki ścisk. Myślałem kiedyś o obrzezaniu, ale po przeczytaniu opinii i obejrzeniu zdjęć dałem sobie z tym spokój.

A jak sobie wyobrażasz takie badanie? Wzwód u lekarza, to mocno krępujące temat, zwłaszcza dla nastolatka...

 

[Gloswdyskusji]

A jak sobie wyobrażasz takie badanie? Wzwód u lekarza, to mocno krępujące temat, zwłaszcza dla nastolatka.

A jak sobie wyobrażasz takie badanie? Wzwód u lekarza, to mocno krępujące temat, zwłaszcza dla nastolatka...

Opcja może być zrobienie zdjęcia w warunkach domowych. Ale i tak pacjent zjara cegłę w gabinecie...