Czy ze stulejką mogę się kochać?
- Rozpoczęty przez mexico
- Rozpoczęty
Ogólnie to sprawa wygląda tak, że kiedy ma się stulejkę to napletek nie chce się zazwyczaj zsunąć poza żołądź, bo czubek jest zbyt wąski. Jak się jednak ktoś naprawdę mocno postara to z dużym wysiłkiem uda się taki wyczyn i zsunie napletek poza żołądź. Ale jak już wspomniałem, czubek napletka jest zwężony i jak tylko dostanie się za 'kapelusz grzybka' to już nie powróci na swoje miejsce. Powód? Nie da się rozciągnąć na powrót tego 'pierścienia'. Jak wiadomo męski penis ma kształt strzałki. Strzałka jak wbija to się wbija łatwo bo wygląda tak: -> . Ale z wyciągnięciem jest trudniej bo utrudnia tą czynność grot. I właśnie za tym kapeluszem pozostaje napletek z zaciśniętym pierścieniem. Z każdą godziną wżyna on się coraz bardziej i bardziej w skórę, puchnie i powstaje taki jak gdyby pierścień, taka otoczka.
Coś takiego: http://www.stulejka.com/?strona=zdjecia&strona=adam (uwaga:!: drastyczna fotka).
Nie będę mówił jak to boli, ale ze swojej strony mogę napisać, że pewnie nie mniej niż rodzenie dzieci. Jeśli takie coś się komuś stanie to radzę od razu lecieć na chirurgię. Takiego pacjenta przyjmują od razu, bez zbędnych pytań. Dlaczego o tym pisze? Bo zanim ja wybrałem się na zabieg to minęły chyba 2 tygodnie potwornych męczarni. W pewnym momencie nie spałem 3 noce z rzędu, bo ból był nie do wytrzymania. Każda noc wyglądała tak, że zakrywałem się poduszką i krzyczałem z bólu. Ale było minęło i mój ptaszek jest w pełni zdrów
Ehh.. Rozpisałem się. Wybaczcie. Ogólnie przesłanie jest takie: jeśli macie stulejkę to zgłaszajcie się do urologa. Niech Was skieruje do chirurga. A jak już Was skieruje to jeśli będziecie mieli wybór to bierzcie znieczulenie ogólne (narkozę). Bo ostatnio coś krążą mity, że narkoza jest zła i w ogóle i lepiej to być świadomym kiedy Cię tną. Kupa prawda, bo przed zabiegiem i po rozmawiałem z dużą ilością ludzi na ten temat i naprawdę większość z Was nie chciałaby przeżyć tego co inni przeżywali pod znieczuleniem miejscowym. No i jeszcze jedna rada: wszyscy narzekają na publiczne szpitale. Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale tam gdzie krojono mojego Frankiego, czyli w Klinice Świętej Rodziny w Poznaniu u Dra Woźniaka wszystko odbyło się bardzo profesjonalnie.
Amen
Coś takiego: http://www.stulejka.com/?strona=zdjecia&strona=adam (uwaga:!: drastyczna fotka).
Nie będę mówił jak to boli, ale ze swojej strony mogę napisać, że pewnie nie mniej niż rodzenie dzieci. Jeśli takie coś się komuś stanie to radzę od razu lecieć na chirurgię. Takiego pacjenta przyjmują od razu, bez zbędnych pytań. Dlaczego o tym pisze? Bo zanim ja wybrałem się na zabieg to minęły chyba 2 tygodnie potwornych męczarni. W pewnym momencie nie spałem 3 noce z rzędu, bo ból był nie do wytrzymania. Każda noc wyglądała tak, że zakrywałem się poduszką i krzyczałem z bólu. Ale było minęło i mój ptaszek jest w pełni zdrów
Ehh.. Rozpisałem się. Wybaczcie. Ogólnie przesłanie jest takie: jeśli macie stulejkę to zgłaszajcie się do urologa. Niech Was skieruje do chirurga. A jak już Was skieruje to jeśli będziecie mieli wybór to bierzcie znieczulenie ogólne (narkozę). Bo ostatnio coś krążą mity, że narkoza jest zła i w ogóle i lepiej to być świadomym kiedy Cię tną. Kupa prawda, bo przed zabiegiem i po rozmawiałem z dużą ilością ludzi na ten temat i naprawdę większość z Was nie chciałaby przeżyć tego co inni przeżywali pod znieczuleniem miejscowym. No i jeszcze jedna rada: wszyscy narzekają na publiczne szpitale. Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale tam gdzie krojono mojego Frankiego, czyli w Klinice Świętej Rodziny w Poznaniu u Dra Woźniaka wszystko odbyło się bardzo profesjonalnie.
Amen
Jak tyś do tego doszedł? :lol: Tak żartowałem i wyszło.Yossarian napisał:Jaja sobie robi
. Nie słyszałem jeszcze o takiej akcji jak opisujesz Seth. Ja nie miałem tak mało wyobraźni. Wiadomo, że trzeba skóre (napletek) ściągać powoli i rozciągać. Jeśli to wydaje się trudne i skomplikowane to do urologa. Albo niech wszyscy idą do urologa - zmieniam zdanie.
Też mnie to ciekawiCiekawe, co się stało po tylu latach
Pani Małgorzato wygrała pani złotą łopatę za odkopanie tematu który był aktualny jeszcze gdy byłem nieletniCiekawe, co się stało po tylu latach
Czy ja wiem. Zaczynam czuć się staro.Super
Wtedy były czasy gdy mój penis stał nawet gdy ja nie, teraz razem śpimy i razem wstajemy.
Pewnie nadal jest stulejarzem prawiczkiemCiekawe, co się stało po tylu latach
Jak miałem 15 lat? Jak mam być szczery to nie pamiętam dnia żeby nie stał. Chodziłem cały czas z anteną w spodniach. Jakby tak o tym pomyśleć to teraz rozumiem czemu wtedy nawet stara nokia miała wszędzie zasięgTak było?
Ano jak 15 to tak
Ja zrozumiałam z tego
Że jak jeszcze nie umiałeś chodzić
Widzisz ciebie takie problemy nie dotyczą. Kidys jak spałem to Wacław czuwał, a od kilku lat śpi razem ze mnąJa zrozumiałam z tego
Że jak jeszcze nie umiałeś chodzić
Ładne imię
Podobne tematy
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.