Czy wielkość penisa ma znaczenie?

[AgaAgnieszka]

Kłamać to można po, żeby nie zrazić a nie na forum. To już była by czysta głupota.

 

[sajjanin86]

no właśnie, nie lepiej mówić przed niż po? przecież to ukrywanie prawdy

 

[AgaAgnieszka]

@sajjanin86 przed to jeszcze nie wiadomo co i jak, chyba że mówimy o skrajnych przypadkach.

 

[And]

Moim zdaniem ma. Dzięki dużemu rozmiarowi nie ma pozycji, w której nie będę wstanie wsadzić go do dziurki bo jest za krótki.

 

[AgaAgnieszka]

Moim zdaniem ma. Dzięki dużemu rozmiarowi nie ma pozycji, w której nie będę wstanie wsadzić go do dziurki bo jest za krótki.

dzięki dużemu też musisz uważać jak głęboko wchodzi
wszystko działa w dwie strony i w sumie standard jest bardziej "uniwersalny"

 

[007regis]

Rozmiar rzecz względna

 

[AnikiDC]

Rozmiar penisa to kwestia czyjegoś ego, mianowicie dużym penisem można się pochwalić, jednak z biologicznego punktu widzenia, i tak głównie unerwionych jest pierwszych 7 centymetrów pochwy. Reszta siedzi w psychice.

 

[Patrys97]

Z mojego punktu widzenia czyli dla biseksualnego faceta, rozmiar jak najbardziej ma znaczenie. Duży penis jest bardziej podniecający, lepiej leży w dłoni, lepiej się go ssie, lepiej czuje i osobiście mega lubię czuć jego ciężar na twarzy
W drugą stronę też to działa. Kochając się z dziewczyną nie wyobrażam sobie mieć małego (mój to 18 cm). Wydaje mi się, że byłoby to dużo mniej wygodne i odbierało mi pewna satysfakcję z tego, że partnerka ma "dosyć" mojego fiuta

 

[Halred]

i tak głównie unerwionych jest pierwszych 7 centymetrów pochwy. Reszta siedzi w psychice.

a psychika to 90% orgazmu

 

[Kageshiro]

Jeśli lubię czuć uderzenia kutasa tam prawie na macicy, to nie wyobrażam sobie, że 12 cm kutas, dzięki odpowiedniej technice tak mi zrobi... U mnie się sprawdzają takie 19 do 23 cm. Ale doskonale rozumiem, że są kobiety, które wolą mniejsze. Tylko niepotrzebnie wszyscy tak bardzo mają parcie na udowodnienie, że to oni mają rację. I to ciągłe umniejszanie innym... bo tamta patrzy tylko na wielkość- a to sucz podła, przez takie mężczyźni mają kompleksy Cóż, każdy szuka tego co dla niego najlepsze

eh, a moja nie lubi tych ,,uderzeń", a mam krótkiego i czasem sie zdarzają od tyłu

 

[JeanGrey]

Ot kompleksy. Trafi taki jeden na jakąś pustą kobietę, która ocenia facetów na podstawie długości, a potem będzie jęczał, że większość taka jest.

To że nie brałam pod uwagę faceta z małym penisem szukając potencjalnego partnera do układu opierającego się na seksie, nie znaczy że jednoczenie oceniam go całego negatywnie. Może jest i fajny, ale nie szukałam miłego faceta do wypicia czasem kawy i spacerku po parku

 

[Tynka]

Strasznie wszystkich przepraszam ale zmieniłam zdanie. Zarówno w tym temacie jak i w kilku innych podobnych wypowiadałam się na tym forum, że wielkość penisa ma drugorzędne znaczenie i że preferuję te średniej wielkości. Mam sylwetkę typy "F", jestem maleńka i filigranowa i całkiem po prostu ze strachu unikałam dużych penisów. No ale teraz wszystko się zmieniło. Pracuję w sklepie i w sobotę na jakieś pół godziny przed zamknięciem zaczął do mnie zarywać długowłosy, wysoki blondas. W jego lewej nogawce spodni widać było zgrubienie, które sięgało może nie do kolana ale przynajmniej do 2/3 długości uda. Był sympatyczny, pociągająco pachniał i skończyło się tym, że wylądowaliśmy w moim mieszkaniu. Kiedy zdjął spodnie, to czubek penisa sterczał mu z nogawki bokserek, bo się w nich nie mieścił. W życiu nie widziałam takiego fiuta. Lubię oglądać filmy przyrodnicze i jego przyrodzenie kojarzyło mi się z fujarą słonia w okresie w rui. Byłam przerażona, że gościu mnie porozrywa ale jednocześnie ciekawa jak będzie. Bzykaliśmy się całą noc. Facet nie tylko, że miał wielkiego, nie miał problemów z erekcją i w dodatku znał się na seksie i wiedział jak zadowolić kobietę. Nigdy w życiu czegoś takiego nie przeżyłam. Doznania niesamowite. Darłam się jak głupia, aby rżnął mnie dalej. Nie wiem, ile orgazmów miałam - kilkanaście ? Obudziłam się w niedzielę około południa obolała w kroku ale tak zaspokojona jak nigdy w życiu. Wtedy facet zaproponował, że zadzwoni do swojego brata, aby ten wpadł do nas na trzec,iego. Coś mi w łebku odjebało i się zgodziłam. Przyszedł po godzinie. Okazało się, że to bracia jednojajowi bliźniacy. Trochu się różnili. Ten drugi miał jeszcze większego chuja - coś jak wieloryb płetwal błękitny. W kolejnej rundzie moje ciasne dziurki były penetrowane przez dwa penisy jednocześnie. Wcześniej zdarzało mi się uprawiać seks z dwoma facetami ale nigdy nie byli tak obdarzeni przez naturę. A teraz miałam dwa pytony w pochwie i anusie jednocześnie a potem jak mnie rozciągnęli to oba te giganty znalazły się w mojej podnieconej do granic niemożliwości cipce, z której płynęła rzeka śluzu. Dziś jest wtorek a mnie tam na dole jeszcze wszystko boli ale jestem zadowolona. Nie miałam wcześniej do czynienia z mężczyznami z wielkimi i grubymi penisami i pojęcia nie miałam, jak silne mogą być doznania. Ci bliźniacy w dodatku mieli duże doświadczenie, wiedzieli, jak się to robi i byli ze sobą zgrani. Ech ! Mamy się znowu spotkać w najbliższą sobotę.

 

[NowyJa]

Strasznie wszystkich przepraszam ale zmieniłam zdanie. Zarówno w tym temacie jak i w kilku innych podobnych wypowiadałam się na tym forum, że wielkość penisa ma drugorzędne znaczenie i że preferuję te średniej wielkości. Mam sylwetkę typy "F", jestem maleńka i filigranowa i całkiem po prostu ze strachu unikałam dużych penisów. No ale teraz wszystko się zmieniło. Pracuję w sklepie i w sobotę na jakieś pół godziny przed zamknięciem zaczął do mnie zarywać długowłosy, wysoki blondas. W jego lewej nogawce spodni widać było zgrubienie, które sięgało może nie do kolana ale przynajmniej do 2/3 długości uda. Był sympatyczny, pociągająco pachniał i skończyło się tym, że wylądowaliśmy w moim mieszkaniu. Kiedy zdjął spodnie, to czubek penisa sterczał mu z nogawki bokserek, bo się w nich nie mieścił. W życiu nie widziałam takiego fiuta. Lubię oglądać filmy przyrodnicze i jego przyrodzenie kojarzyło mi się z fujarą słonia w okresie w rui. Byłam przerażona, że gościu mnie porozrywa ale jednocześnie ciekawa jak będzie. Bzykaliśmy się całą noc. Facet nie tylko, że miał wielkiego, nie miał problemów z erekcją i w dodatku znał się na seksie i wiedział jak zadowolić kobietę. Nigdy w życiu czegoś takiego nie przeżyłam. Doznania niesamowite. Darłam się jak głupia, aby rżnął mnie dalej. Nie wiem, ile orgazmów miałam - kilkanaście ? Obudziłam się w niedzielę około południa obolała w kroku ale tak zaspokojona jak nigdy w życiu. Wtedy facet zaproponował, że zadzwoni do swojego brata, aby ten wpadł do nas na trzec,iego. Coś mi w łebku odjebało i się zgodziłam. Przyszedł po godzinie. Okazało się, że to bracia jednojajowi bliźniacy. Trochu się różnili. Ten drugi miał jeszcze większego chuja - coś jak wieloryb płetwal błękitny. W kolejnej rundzie moje ciasne dziurki były penetrowane przez dwa penisy jednocześnie. Wcześniej zdarzało mi się uprawiać seks z dwoma facetami ale nigdy nie byli tak obdarzeni przez naturę. A teraz miałam dwa pytony w pochwie i anusie jednocześnie a potem jak mnie rozciągnęli to oba te giganty znalazły się w mojej podnieconej do granic niemożliwości cipce, z której płynęła rzeka śluzu. Dziś jest wtorek a mnie tam na dole jeszcze wszystko boli ale jestem zadowolona. Nie miałam wcześniej do czynienia z mężczyznami z wielkimi i grubymi penisami i pojęcia nie miałam, jak silne mogą być doznania. Ci bliźniacy w dodatku mieli duże doświadczenie, wiedzieli, jak się to robi i byli ze sobą zgrani. Ech ! Mamy się znowu spotkać w najbliższą sobotę.

Wygląda jak scenariusz z filmu porno xD

 

[Tynka]

Wygląda jak scenariusz z filmu porno xD

Sorki ! Rozumiem , że dla trzydzestoletniego prawiczka z problemami z penisen to może być szok .

A opinie panów z malutkim sprzętem są nieobiektywne.

 

[NowyJa]

Sorki ! Rozumiem , że dla trzydzestoletniego prawiczka z problemami z penisen to może być szok .

A opinie panów z malutkim sprzętem są nieobiektywne.

Czy mam problem nie wiem, bo różne są opinie.
Czy mały chyba nie bo 15 cm to raczej średnia :<

 

[Tynka]

Czy mam problem nie wiem, bo różne są opinie.
Czy mały chyba nie bo 15 cm to raczej średnia :<

Gigant to nie jest ale uroczo go pokazałeś w innym, założonym przez siebie wątku. Nie będę się z tobą spierać, gdyż sama też mam sklonności do pokazywania tego czy owego

 

[NowyJa]

Gigant to nie jest ale uroczo go pokazałeś w innym, założonym przez siebie wątku. Nie będę się z tobą spierać, gdyż sama też mam sklonności do pokazywania tego czy owego

muszę przeszukać forum o ile coś dodawałaś

 

[Tynka]

muszę przeszukać forum o ile coś dodawałaś

Powodzenia. Czeka cię sporo roboty.

 

[NowyJa]

Powodzenia. Czeka cię sporo roboty.

Zanim zacznę to dodawałaś w ogóle jakieś zdjęcia na forum?

 

[Tynka]

Zanim zacznę to dodawałaś w ogóle jakieś zdjęcia na forum?

Sprawdź leniuchu !