Słoneczka moje drogie i duży chłopcze!
Orgazm swym kutasem może dać kobiecie nawet średniak polacki.
Nie chodzi w tej dyskusji o szanse na ruchanko z kimś, kogo się "znajduje", nakręci, etc. Na to szansę ma przeciętnie rozgarnięty i obdarzony Polak.
Tu chodzi o szanse na umówienie się na seks, na wzbudzenie pożądania u atrakcyjnej laski samá swoją fizycznością. O genetyczną jakość.
powiedz miże większe fiutki są genetycznie lepsze..
że jakościowo są lepsze
no proszę cię
już próbowano hodowac ubermensch'ów
większość kobiet, które znam i poważam, nie patrzy na ten fizyczny aspekt facetów
ma mieć w miare ładną mordkę (coby wstyd nie był siedzieć w kawiarni) i cokolwiek więcej do powiedzenia niźli "fajna jesteś, chce cię zr***ć"
wielkość ? raczej to jak się posługuje czy będzie nastepna nuda typu: wejdzie, połaskocze po wątrobie, zaleje litrem kleju do tapet i pójdzie sobie
a kobiety potrafią facetowi zajść za skóre
czy wielkość jest ważna?? dla większości nie, większość nawet nie ma pojęcia o 1/10 tego co ja czy moje bliższe czy dalsze towarzystwo wie o sexie,
wiekszość to tylko wejść, postękać, zakończyć klepnąć w tyłek i zasnąć i zmieścić się z tym wszystkim w przerwie reklamowej...
a od strony kobiet to już nie wnikam
naoglądaliście się pornosów i teraz macie problem - a to pokazuje dokładnie wasze kompleksy - bo porównując taki rapestick u aktora "zajebistego pornola" ze swoją róźdżką Wesley'a miny wam rzedną...
tylko ten wielki rapestick jest napompowany hialurionem, wstrzyknięty anestezyk by nie bolał, naoliwiony, podwójna dawka viagry i wibrator w tyłku by stanął dobrze...
cokolwiek wiem o tym, bo mam znajomego byłego aktora...
ja się ciesze z mojego Giewontu, i serio wiem że przynajmniej wszędzie wejdzie, bo z takimi dziesięcio calowymi to raczej już tylko do wielkich jam rozpusty..