Ewcia 23. Nie jestem wprawdzie kobietka
ale ... odpowiem. Mojej żonie to sprawia przyjemnosc
. Druga sprawa, że dochodzilismy do decyzji zeby zacząć coś ze dwa lata od momentu jak padł pomysł i wydaje mi sie że to jest kluczowe. Może niekoniecznie dwa lata :wink: ale po prostu OBOJE musi być "chcących". Tym bardziej że kochanie się w pupke wymaga zwykle dużo cierpliwości na poczatku i delikatności raczej przez cały czas. Większość niepowodzeń i zachamowania przy tym rodzaju seksu bierze sie faktycznie chyba z pornoli
"bo to przecież wystarczy norrrrmalnie wziąść i wejść". No nie wystarczy. Podstawa to totalne rozluźnienie strony biernej a w przypadku pupeczki to na poczatku bardzo trudne. My zaczynaliśmy od zabawki w postaci malutkiego pluga który mial coś mniej niż 1 cm średnicy a i tak dosyć dlugo trwało zanim zaczęło to sprawiać mojej pani faktyczną przyjemność. Na zachęte (a niech już chlopak ma trochę radości
) dodam, że teraz druga dziurka jest na specjalne okazje (co nie znaczy, że jakoś strasznie rzadko :wink: ) i moje kochanie twierdzi, że bez tego była uboższa o jeden rodzaj orgazmu. I to tyle. Pozdrawiam Cię i ... powodzenia :wink: