Czy seks analny jest przyjemny dla kobiety?

[ewcia23]

Kobietki mam pytanie. Czy któras próbowała stosunku do tej drugiej dziurki? Czy to boli i czy sprawia jakas przyjemnosc? Moj mezczyzna mi to zaproponowal ale jeszcze sie nie zgodzilam. Napiszcie.

 

[Szarka]

Ewcia - napewno będzie na poczatku bolało, wiadomo to nie jest miejsce, przeznaczone do stosunku. Nie rób nic przeciw sobie. Są kobiety , które lubią anal i czują rozkosz ale naprawdę trzeba używać wszelkich lubrykantów i pamiętać o prezerwatywie.

Oj czytając Twoje posty widzę,ż e ten Twój mężyczna to straszny napaleniec

 

[ewcia23]

Oj czytając Twoje posty widzę,ż e ten Twój mężyczna to straszny napaleniec [/quote]

Oj zgadza sie... ciagle jakies nowosci wprowadza a ja juz nie nadazam. Znamy sie 8 lat i nigdy nie wymyslal... a teraz ...juz myslalam ze jakas panne na boku poderwal i sie nauczył :x ale to nie w jego stylu... ufam mu bezgranicznie, w koncu to moj maz.

 

[mara]

Zawsze myślałem, że to kobiety szaleją za seksem... Moim zdaniem powinnaś być zadowolona ze swojego życia seksualnego (czytając te posty co ostatnio napisałaś)

 

[Szarka]

mara chyba żartujesz :shock: :?:

niby dlaczego ma być zadowolona ? z tego powodu, że jest zmęczona sexem :?:

 

[mara]

Nie będe nazywał tego "zmęczona sexem", autorka postów sama wie jak się czuje, a czytając te posty uważam, że nie taki diabeł straszny jak go malują
ps> Szarka: i nie, nie żartuje

 

[ewcia23]

Wiecie padło dobre okreslenie"zmeczona seksem". Moze zmeczona nie ale uwierzcie gdybyscie kazda chwile wolna spedzali na partnerze , to po jakims czasie ... monotonne. Owszem jest mi rewelacyjnie z lozku ale " co za duzo to niezdrowo" Byc moze moj maz tak musi odreagowac stresujaca prace, bo ten okres wlasnie wtedy sie zaczal- jak zmienil prace. Moze poprostu zaczelo byc nudno i chlopaczyna stara sie urozmaicic a ja niepotrzebnie narzekam, no ale coz mam prawo miec swoje zdanie i prawso odmowic. Czlowiekowi nigdy niedogodzi Tak czy siak, dobrze ze moge sie wygadac i zapytac i ze nie jestesci obojetni

 

[Szarka]

mara - w takim razie jeszcze bardzo mało wiesz i uważam, że jesteś bardzo młodym człowiekiem...


Ewcia, doskonale Cię rozumiem i co nieco w wielkim skrócie napisałam dziś tu: http://www.milosc.god.pl/forum/viewtopic.php?t=1347

 

[mara]

Szarka: 20 sierpinia kończe 22 lata, a pewno, żem młody, czy mało wiem? czy to ważne

 

[Szarka]

Szarka: 20 sierpinia kończe 22 lata, a pewno, żem młody,

noo to młodyś i niewyżyty, że się tak wyrażę - niezłościwie serio, w Twoim wieku nie miałam tyle spraw na głowie co teraz i najnormalniej w świecie nie padałam o 20 na zbity pysk

czy mało wiem? czy to ważne

bardzo ważne, bo z doświadczeniem, człowiek potrafi zrozumieć człowieka w podobnej sytuacji

 

[Grusza]

Mara, oczywiście, że można się "zmęczyć seksem". Gdybyś jadł codziennie tą samą (ulubioną przecież) potrawe, to po pewnym czasie by Cię również od niej "odrzucało". Ja czasami też mam ochote po prostu się przytulić do chłopaka, bez współzycia. I to nawet nie wtedy, gdy jestem szczególnie zmęczona...Seks jest b. wazny w związku, ale myśle, ze dojrzałe związki to takie, które znają mnostwo alternatywnych sposobów spędzania wspólnie czasu. A uważam się za osobę z dużym temperamentem seksualnym...
A co do samego tematu...
Tak, to może sprawić przyjemność, aby się odważyć możecie zaczać od wsuwania palca czy specjalnych do tego wibratorków. Przede wszystkim porozmawiajcie dokładnie o tym, żeby nic nie działo się bez zgody każdej ze stron.
Pozdrawiam

 

[mara]

dojrzałe związki to takie, które znają mnostwo alternatywnych sposobów spędzania wspólnie czasu.

Ten cytat podobnie uważam za kluczowy i w pełni zgodzę się z Tobą.

noo to młodyś i niewyżyty, że się tak wyrażę...

w rzeczywistości może nieco inny, ale jak na swój wiek swoje potrafie

Hmm poświęcając jeszcze chwilke mojej wcześniej konkluzji częściej wpadały mi w uszy i w oczka słowa / sytuacje, w których to właśnie WY kobiety poruszały te tematy, zwierzały się z przeżyć, emanowały tą energią typu S. Stąd oczywiście nie boję się powtórzyć tego co napisałem

 

[delta32]

Ewcia 23. Nie jestem wprawdzie kobietka ale ... odpowiem. Mojej żonie to sprawia przyjemnosc . Druga sprawa, że dochodzilismy do decyzji zeby zacząć coś ze dwa lata od momentu jak padł pomysł i wydaje mi sie że to jest kluczowe. Może niekoniecznie dwa lata :wink: ale po prostu OBOJE musi być "chcących". Tym bardziej że kochanie się w pupke wymaga zwykle dużo cierpliwości na poczatku i delikatności raczej przez cały czas. Większość niepowodzeń i zachamowania przy tym rodzaju seksu bierze sie faktycznie chyba z pornoli "bo to przecież wystarczy norrrrmalnie wziąść i wejść". No nie wystarczy. Podstawa to totalne rozluźnienie strony biernej a w przypadku pupeczki to na poczatku bardzo trudne. My zaczynaliśmy od zabawki w postaci malutkiego pluga który mial coś mniej niż 1 cm średnicy a i tak dosyć dlugo trwało zanim zaczęło to sprawiać mojej pani faktyczną przyjemność. Na zachęte (a niech już chlopak ma trochę radości ) dodam, że teraz druga dziurka jest na specjalne okazje (co nie znaczy, że jakoś strasznie rzadko :wink: ) i moje kochanie twierdzi, że bez tego była uboższa o jeden rodzaj orgazmu. I to tyle. Pozdrawiam Cię i ... powodzenia :wink:

 

[ewcia23]

Delta32 wielkie dzieki za to co napisales. Wyczuwa sie u Ciebie dojrzalosc, i wierze Twojemu doswiadzczeniu.... chyba sie zdecyduje na probe , malo moge stracic a wiele zyskac. Jeszcze raz dzieki za zainteresowanie

 

[amator2]

Mnie kiedyś kobieta zaproponowała sex analny tak mnie to nakręciło że zwaliłem ją w dupe oczywiście z użyciem dużej ilości lubrykantu ale powiem że było to fajne uczucie

 

[Anika]

Seks analny z odpowiednim przygotowaniem i z partnerem, do którego ma się zaufanie może być przyjemny, choć nie zawsze musi. To raczej dość indywidualna kwestia i zależna od sytuacji.

tak mnie to nakręciło że zwaliłem ją w dupe

Hm... opis mniej więcej tak samo smaczny jak szukanie gila w nosie, żeby ulepić z niego plastusia :/
Jakoś nie rozumiem dlaczego wybiera się takie toporne i prymitywne określenia... Nie zniechęcajmy nimi czytelników, lecz dzielmy się doświadczeniami pamiętając, że "pikantnie" wcale nie musi oznaczać "wulgarnie".

 

[sajjanin86]

Hm... opis mniej więcej tak samo smaczny jak szukanie gila w nosie, żeby ulepić z niego plastusia :/
Jakoś nie rozumiem dlaczego wybiera się takie toporne i prymitywne określenia... Nie zniechęcajmy nimi czytelników, lecz dzielmy się doświadczeniami pamiętając, że "pikantnie" wcale nie musi oznaczać "wulgarnie".

Oj tam, autor wrócił do pamięci z tamtej sytuacji i nie wiedział, jakie dobrać słowa ale przyznam, że słowo ,,dupa,, brzmi zabawnie

 

[Zuzunka]

Dla mnie to uczucie jest na tyle dziwne ze chyba nigdy go nie polubię. Ale czasami można się poświęcic

 

[Skorpion]

Dla mnie to uczucie jest na tyle dziwne ze chyba nigdy go nie polubię. Ale czasami można się poświęcic

Jeśli wymaga to poświęcenia, to nie ma sensu. Obie strony muszą z tego czerpać przyjemność.

 

[Basia]

Jeśli wymaga to poświęcenia, to nie ma sensu. Obie strony muszą z tego czerpać przyjemność.

poświecenie żeby nakręcić faceta jeszcze bardziej a tym samym więcej dostać od niego jest tego warte