Czy masturbujecie się bedąc w związku?

[cbtdarek]

jestem zonaty i wciaz to robie polecam kazdemu

 

[Ostry Maczo]

Ja tam lubię się zabawić z moim przyjacielem pod prysznicem i moja kobieta o tym wie i często mi w tym pomaga. Polecam każdej parze

 

[Zuzunka]

Nie znajdzie sie mezczyzna ktory tego nie robi, nawet nie myslcie. Nie ma kobiety ktora w stu procentach wystarczy mezczynie. W koncu kto mu lepiej dogodzi.

 

[Anika]

Ja tam lubię się zabawić z moim przyjacielem pod prysznicem i moja kobieta o tym wie i często mi w tym pomaga. Polecam każdej parze

Wiecie co dobre Polecać nie trzeba, jest praktykowane, w tym również pod prysznicem.

 

[BadAgnes]

Naturalnie, że sie masturbujemy. To bardzo fajna forma nakręcania partnera i prezentacji swego ciała. Czasami sobie tak siadamy na przeciw siebie i się masturbujemy obserwując swe ciała. To bardzo podniecające i nakręcające do dalszych zabaw. Dla mnie wspólna masturbacja z partnerem to tak samo jak całowanie. Bliskość, akceptacja, pożądane. Przecież masturbacja to w pełni naturalna czynność każdego człowieka, więc dlaczego mamy ją wypierać będą w związku.

 

[Wania]

Wale oporowo

 

[Zuzunka]

Naturalnie, że sie masturbujemy. To bardzo fajna forma nakręcania partnera i prezentacji swego ciała. Czasami sobie tak siadamy na przeciw siebie i się masturbujemy obserwując swe ciała. To bardzo podniecające i nakręcające do dalszych zabaw. Dla mnie wspólna masturbacja z partnerem to tak samo jak całowanie. Bliskość, akceptacja, pożądane. Przecież masturbacja to w pełni naturalna czynność każdego człowieka, więc dlaczego mamy ją wypierać będą w związku.

Bardziej zastanawia mnie po co sie masturbowac bedac w zwiazku skoro swoje "naturalne" potrzeby zaspakajamy razem. Moze jednak nie do konca zaspakajamy.

 

[anulka1000]

Moim zdaniem to czy sie masturbujemy jak jesteśmy sami czy też będąc w związku to nie ma tu nic wspólnego,po prostu nie raz nachodzi mnie ochota a mojego męża nie ma to co mam czekać tydzień lub 2 aż on przyjedzie?

 

[BadAgnes]

Po co się masturbować w związku? Wiadomo, każdy ma swe upodobania i swój świat. Według mnie nke ma to znaczenia, czy sie jest w zwiazku czy nie. Masturbacje albo sie lubi lub nie. Wolność Tomku w swoim domku

 

[anulka1000]

Dokładnie tak Agnes

 

[Anika]

Przecież masturbacja to w pełni naturalna czynność każdego człowieka, więc dlaczego mamy ją wypierać będą w związku.

Zuzka, chyba masz tu odpowiedź na swoje pytanie Masturbacja nie jest wynaturzeniem,jest naturalną potrzebą rozładowania seksualnego "ciśnienia" zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Tak jak napisała Agens, jest seksowna i generuje pożądanie oraz wzmacnia więź między partnerami. Pod warunkiem, że ci otwarcie rozmawiają o swoich potrzebach a nie chowają się po kątach przed drugą połową z masturbatorem/wibratorem w reku czy gdzie indziej

 

[Mortimer]

Ja się masturbuję

 

[Blowjob Maniac]

Czy się masturbuję? Oczywiście, że tak. Regularnie i namiętnie, a moja żona w pełni to rozumie i popiera. Czasem sobie nawet żartujemy z tego, że jestem samowystarczalny. Masturbacja to doskonałe urozmaicenie w sferze seksualnej, bo samym seksem z drugą osobą człowiek nie żyje. Czasem ma się niezbędną potrzebę prywatności. Masturbacja jak seks to normalna rzecz, a każdy kto temu zaprzecza powinien się leczyć.

 

[Mejts]

Jak byłem w związku to również się masturbowaliśmy, szczególnie gdy nie mogliśmy się spotkać to było częste wysyłanie snapów czy zdjęć na fb. Najgorsze były prowokacje kiedy dostawało się takie zdjęcia siedząc w pracy

 

[Zuzunka]

Czy się masturbuję? Oczywiście, że tak. Regularnie i namiętnie, a moja żona w pełni to rozumie i popiera. Czasem sobie nawet żartujemy z tego, że jestem samowystarczalny. Masturbacja to doskonałe urozmaicenie w sferze seksualnej, bo samym seksem z drugą osobą człowiek nie żyje. Czasem ma się niezbędną potrzebę prywatności. Masturbacja jak seks to normalna rzecz, a każdy kto temu zaprzecza powinien się leczyć.

I kto tu sie leczyc powinien bawi mnie jak kazdy wielbiciel raczki czy w ogole masturbacji strasznie naskakuje na osoby ktore maja inne spojrzenie na sprawe.
A Twoja zona, coz pewnie ma racje. Zadalam Ci kiedys pytanie, czy Twoja luba potrafi wykonac tak dobre fellatio jak Ty sam, ale dziwnie nie odpowiedziales.
Serio bawi mnie to, ale i nie dziwi juz ze tyle mezczyzn w zwiazku sie masturbuje. W ogole zamiast uprawiac seks faceci powinni walic konia, latwo, rozkosznie i bez wysilku. Polecam nie ma sensu brac sie za kobietki. Zreszta kobiet samowystarczalnych tez nie brakuje

Ale może macie racje, kto nam lepiej dogodzi niz my sami?

 

[Blowjob Maniac]

I kto tu sie leczyc powinien bawi mnie jak kazdy wielbiciel raczki czy w ogole masturbacji strasznie naskakuje na osoby ktore maja inne spojrzenie na sprawe.

W ogole zamiast uprawiac seks faceci powinni walic konia, latwo, rozkosznie i bez wysilku. Polecam nie ma sensu brac sie za kobietki.

Słodka hipokryzja. Jak na razie to TY łazisz wszędzie za mną i naskakujesz na mnie, bo śmiem nie podzielać twoich zacofanych bredni. Prosisz się o bana, ale z drugiej strony śmiesznie czyta się te twoje bzdurki.

I każdy zdrowy psychicznie facet wali konia jak i się rżnie ze swoją partnerką, więc twoje "polecam" jest absolutnie zbędne. <> Ja się masturbuję dla urozmaicenia seksu, a nie stawiam tego ponad seks.

 

[Anika]

Zuzunka, jeśli masz ochotę dalej się przepychać na ten sam od miesięcy temat, to radzę zacytować co potrzebujesz i przenieść do któregoś z Twoich tematów np. tutaj: http://sexforum.pl/8168-co-lepsze-seks-waginalny-oralny-13.html.

W tym wątku piszemy o tym, "CZY się masturbujecie w związku" - Odp. "Tak, robię to / Nie, nie robię" a nie rozkminiamy "CZEMU wy się do jasnej ciasnej masturbujecie?!" itepe itede. Informuję, że każdy kolejny post nie na pierwszy temat leci do kosza a tuż za nim "bonus"

 

[Zuzunka]

Tak ale jak BlowjobManiac napisal "Masturbacja jak seks to normalna rzecz, a każdy kto temu zaprzecza powinien się leczyć." juz nie widzisz? Napisal zdanie z ktorym sie nie zgadzam, ale tego nie wolno mi wyrazic jak rozumiem?.szkoda ze tyle w tym stronniczosci. No nic szkoda dyskutowac bo tylko mi karami groza.
Odpowiedzialam na temat ale widocznie nie kazdy moze.

Blow- hehe kazdy "zdrowy psychicznie wali konia" Teraz to mnie rozwaliles, obawiam sie ze obraziles wlasnie pare osob ktore zaznaczyly w tym temacie ze tego nie robia.
Dobrze ze mam zdrowego psychicznie faceta , przeciez wali konia! No tego jeszcze nie grali. To taka zaleznosc, zdrowy psychicznie facet sie masturbuje a chory nie, hmm ok. Maaju.. . On moze napisac co chce i w taki spsob co oczywiscie tez nie jest stricte na temat a ja nie moge tego skomentowac?

 

[Anika]

Zuzunka proszę Cię... napisał zdanie z którym się nie zgadzasz i już z tematu, który traktuje konkretnie o tym "Czy się masturbujesz w związku" można robić kolejną wojnę o masturbację? Bo wiadomo, że nie skończy się na jednym poście ale na kilku i wiadomo, że cały temat się rozjedzie w cholerę.

Chcesz o tym dyskutować? Skopiuj jego post i załóż sobie własny wątek, proszę bardzo, ale rozwalać kolejny raz dyskusji nie pozwalam. Koniec i kropka.

 

[Blowjob Maniac]

ale rozwalać kolejny raz dyskusji nie pozwalam. Koniec i kropka.

Potwierdzam.