Wiem, że tylko jedną Panią na godzinkę obracam, ale powiem, że mi to pasuję, bo mi się podoba pod kątem wyglądem i charakteru, po prostu jest normalna tak jakby zatrzymała się w czasie, a takie osoby, czyli normalne bardzo lubię i szanuję, nie to dziś zepsuci i młodzi od kasy co się im w d... poprzewracało.
Wiem ,że to taka Pani i że to jej gra aktorska, ale przecież jakby była zepsuta całkowicie od kasy do szpiku kości to by taka miła po wręczaniu mojej kasy by taka nie była, albo by udawała taką co bym widział, że się tym męczy będąc miłą na siłę, wiem bo miałem taką koleżankę w pracy, która na mnie leciała i była demonem, która mnie chciała a ja nie nie i przez jeden dzień była czy tam starała się być miła dla mnie i uwiercie mi widać było, ze jej to nie wychodziło.
Wracając do tematu, dla mnie seks to coś więcej niż tylko szybko dojść i się spuścić ,mi się musi się dana dziewczyna podobać aby sobie ją wyobrazić jak z nią bym to robił. Dla mnie seks jest to bliskość ciał, dotyku, a że przez 16 masturbacji się w jakimś stopniu uodporniłem to będąc w cipce mnie nie mrowi, tylko czuję dokładnie jej ciasną cipkę, co mnie kręci i mi się podoba, bo chociaż mogę ją poczuć dokładnie bez swędzenie mojego, zresztą kobiety narzekają, ze faceci za szybko dochodzą, więc ja jestem całkowitym przeciwieństwem, mógłbym to długo robić, tylko niestety u mojej Pani mam ograniczony czas, bo wiadomo czemu, ale chociaż dzięki temu jestem bardziej wygłodniały na następny raz
Zauważyłem ,że w życiu trzeba mieć ciągle nie dosyt, bo wtedy lepiej to wszystko smakuje i motywuje w życiu to tej następnej chwili.
Ja jestem bardzo wybredny co do dziewczyn czy nawet innych rzeczy w życiu, więc mam swoje upodobania i po prostu nie z każdą chciałbym uprawiać seks, jak nie jest w moich upodobaniach to w ogóle nie jest w moich kategorii jako kobieta, tylko w kategorii coś, tylko pod kątem, że to człowiek i te podstawy savoir vivre to takich ludzi mam ,ale nic więcej. Nawet na bezludnej wyspie jakby miał taką, pod ręką, co by w moich upodobaniach nie była, to już by wolał nie wiem, wydrążyć w palmie jakąś dziurę i co jakiś czas tą palmę przelecieć niż taką dziewczynę co w moich upodobaniach by nie była.
Wiem ,że to taka Pani i że to jej gra aktorska, ale przecież jakby była zepsuta całkowicie od kasy do szpiku kości to by taka miła po wręczaniu mojej kasy by taka nie była, albo by udawała taką co bym widział, że się tym męczy będąc miłą na siłę, wiem bo miałem taką koleżankę w pracy, która na mnie leciała i była demonem, która mnie chciała a ja nie nie i przez jeden dzień była czy tam starała się być miła dla mnie i uwiercie mi widać było, ze jej to nie wychodziło.
Wracając do tematu, dla mnie seks to coś więcej niż tylko szybko dojść i się spuścić ,mi się musi się dana dziewczyna podobać aby sobie ją wyobrazić jak z nią bym to robił. Dla mnie seks jest to bliskość ciał, dotyku, a że przez 16 masturbacji się w jakimś stopniu uodporniłem to będąc w cipce mnie nie mrowi, tylko czuję dokładnie jej ciasną cipkę, co mnie kręci i mi się podoba, bo chociaż mogę ją poczuć dokładnie bez swędzenie mojego, zresztą kobiety narzekają, ze faceci za szybko dochodzą, więc ja jestem całkowitym przeciwieństwem, mógłbym to długo robić, tylko niestety u mojej Pani mam ograniczony czas, bo wiadomo czemu, ale chociaż dzięki temu jestem bardziej wygłodniały na następny raz
Ja jestem bardzo wybredny co do dziewczyn czy nawet innych rzeczy w życiu, więc mam swoje upodobania i po prostu nie z każdą chciałbym uprawiać seks, jak nie jest w moich upodobaniach to w ogóle nie jest w moich kategorii jako kobieta, tylko w kategorii coś, tylko pod kątem, że to człowiek i te podstawy savoir vivre to takich ludzi mam ,ale nic więcej. Nawet na bezludnej wyspie jakby miał taką, pod ręką, co by w moich upodobaniach nie była, to już by wolał nie wiem, wydrążyć w palmie jakąś dziurę i co jakiś czas tą palmę przelecieć niż taką dziewczynę co w moich upodobaniach by nie była.