• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy dla facetów seks z każdą kobietą jest fajny? ;)

Mężczyzna

maxis

Erotoman
Wiem, że tylko jedną Panią na godzinkę obracam, ale powiem, że mi to pasuję, bo mi się podoba pod kątem wyglądem i charakteru, po prostu jest normalna tak jakby zatrzymała się w czasie, a takie osoby, czyli normalne bardzo lubię i szanuję, nie to dziś zepsuci i młodzi od kasy co się im w d... poprzewracało.

Wiem ,że to taka Pani i że to jej gra aktorska, ale przecież jakby była zepsuta całkowicie od kasy do szpiku kości to by taka miła po wręczaniu mojej kasy by taka nie była, albo by udawała taką co bym widział, że się tym męczy będąc miłą na siłę, wiem bo miałem taką koleżankę w pracy, która na mnie leciała i była demonem, która mnie chciała a ja nie nie i przez jeden dzień była czy tam starała się być miła dla mnie i uwiercie mi widać było, ze jej to nie wychodziło.

Wracając do tematu, dla mnie seks to coś więcej niż tylko szybko dojść i się spuścić ,mi się musi się dana dziewczyna podobać aby sobie ją wyobrazić jak z nią bym to robił. Dla mnie seks jest to bliskość ciał, dotyku, a że przez 16 masturbacji się w jakimś stopniu uodporniłem to będąc w cipce mnie nie mrowi, tylko czuję dokładnie jej ciasną cipkę, co mnie kręci i mi się podoba, bo chociaż mogę ją poczuć dokładnie bez swędzenie mojego, zresztą kobiety narzekają, ze faceci za szybko dochodzą, więc ja jestem całkowitym przeciwieństwem, mógłbym to długo robić, tylko niestety u mojej Pani mam ograniczony czas, bo wiadomo czemu, ale chociaż dzięki temu jestem bardziej wygłodniały na następny raz :) Zauważyłem ,że w życiu trzeba mieć ciągle nie dosyt, bo wtedy lepiej to wszystko smakuje i motywuje w życiu to tej następnej chwili.

Ja jestem bardzo wybredny co do dziewczyn czy nawet innych rzeczy w życiu, więc mam swoje upodobania i po prostu nie z każdą chciałbym uprawiać seks, jak nie jest w moich upodobaniach to w ogóle nie jest w moich kategorii jako kobieta, tylko w kategorii coś, tylko pod kątem, że to człowiek i te podstawy savoir vivre to takich ludzi mam ,ale nic więcej. Nawet na bezludnej wyspie jakby miał taką, pod ręką, co by w moich upodobaniach nie była, to już by wolał nie wiem, wydrążyć w palmie jakąś dziurę i co jakiś czas tą palmę przelecieć niż taką dziewczynę co w moich upodobaniach by nie była.
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Wiem, że tylko jedną Panią na godzinkę obracam, ale powiem, że mi to pasuję, bo mi się podoba pod kątem wyglądem i charakteru, po prostu jest normalna tak jakby zatrzymała się w czasie, a takie osoby, czyli normalne bardzo lubię i szanuję, nie to dziś zepsuci i młodzi od kasy co się im w d... poprzewracało.

Wiem ,że to taka Pani i że to jej gra aktorska, ale przecież jakby była zepsuta całkowicie od kasy do szpiku kości to by taka miła po wręczaniu mojej kasy by taka nie była, albo by udawała taką co bym widział, że się tym męczy będąc miłą na siłę, wiem bo miałem taką koleżankę w pracy, która na mnie leciała i była demonem, która mnie chciała a ja nie nie i przez jeden dzień była czy tam starała się być miła dla mnie i uwiercie mi widać było, ze jej to nie wychodziło.

Wracając do tematu, dla mnie seks to coś więcej niż tylko szybko dojść i się spuścić ,mi się musi się dana dziewczyna podobać aby sobie ją wyobrazić jak z nią bym to robił. Dla mnie seks jest to bliskość ciał, dotyku, a że przez 16 masturbacji się w jakimś stopniu uodporniłem to będąc w cipce mnie nie mrowi, tylko czuję dokładnie jej ciasną cipkę, co mnie kręci i mi się podoba, bo chociaż mogę ją poczuć dokładnie bez swędzenie mojego, zresztą kobiety narzekają, ze faceci za szybko dochodzą, więc ja jestem całkowitym przeciwieństwem, mógłbym to długo robić, tylko niestety u mojej Pani mam ograniczony czas, bo wiadomo czemu, ale chociaż dzięki temu jestem bardziej wygłodniały na następny raz :) Zauważyłem ,że w życiu trzeba mieć ciągle nie dosyt, bo wtedy lepiej to wszystko smakuje i motywuje w życiu to tej następnej chwili.

Ja jestem bardzo wybredny co do dziewczyn czy nawet innych rzeczy w życiu, więc mam swoje upodobania i po prostu nie z każdą chciałbym uprawiać seks, jak nie jest w moich upodobaniach to w ogóle nie jest w moich kategorii jako kobieta, tylko w kategorii coś, tylko pod kątem, że to człowiek i te podstawy savoir vivre to takich ludzi mam ,ale nic więcej. Nawet na bezludnej wyspie jakby miał taką, pod ręką, co by w moich upodobaniach nie była, to już by wolał nie wiem, wydrążyć w palmie jakąś dziurę i co jakiś czas tą palmę przelecieć niż taką dziewczynę co w moich upodobaniach by nie była.
No i bardzo dobrze, bzykaj ją ile chcesz, ale przestań pierdolić o niej w każdym wątku na forum. Jakbyś był taki zadowolony ze swojego położenia, to siedziałbyś cicho, a ty cały czas podświadomie potrzebujesz rozgrzeszenia. W moim własnym wątku na pewno go nie dostaniesz, więc już lepiej zmykaj. Daję ci pół roku jeszcze i zasilisz szeregi innych zakochanych w prostytutkach tępaków, z takim jak twoje podejście.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Daję ci pół roku jeszcze i zasilisz szeregi innych zakochanych w prostytutkach tępaków, z takim jak twoje podejście.
Miłość to jednak pozytywne uczucie i może być podobno równie motywujące, co chęć zemsty.
Zakochany mężczyzna podobno jest proaktywny. Zakochany w divie mężczyzna prawdopodobnie nie popadnie w marazm, bo musi on zarobić na spotkania ze swoją oblubienicą.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

Łukaszek 31

Cichy Podglądacz
U kobiet mam wrażenie częściej pojawia się niezadowolenie z seksu, być może dlatego, że u nas dobry seks wynika z wielu czynników (orgazm, który raz jest a raz go nie ma, poczucie bycia adorowaną, docenianą, czasem nawet kochaną, podniecający, atrakcyjny facet w łóżku, to że facet nie sapie w trakcie jak dzik - tego dowiedziałam się z wątku Projekt Tinder i pewnie jeszcze dziesiątki innych czynników). A u facetów każdy seks = wytrysk i orgazm. Czy orgazm jest u Was chłopaki wystarczającym czynnikiem, żeby stwierdzić, że jesteście zadowoleni z seksu? Jeżeli uważacie odwrotnie i sądzicie, że mężczyźni są jednak bardziej wymagający, to co jeszcze oprócz samego orgazmu musi się pojawić, żebyście stwierdzili, że z tą kobietą seks był fajny?

Pytam o to wszystko, bo zwyczajowo mówi się, że u facetów o wiele rzadziej seks wiąże się z zaangażowaniem uczuciowym, są mniej monogamiczni, w odróżnieniu od kobiet mężczyźni idą chętniej na ilość a nie jakość itd. Ciekawi mnie czy to wszystko nie jest pochodną tego o czym napisałam wyżej, że dla facetów do fajnego seksu wystarczy sam fakt, że się pojawił a wraz z nim automatyczny orgazm (szczęściarze 😝)?
Z każdą to nie koniecznie 😁
 
Mężczyzna

maxis

Erotoman
No i bardzo dobrze, bzykaj ją ile chcesz, ale przestań pierdolić o niej w każdym wątku na forum. Jakbyś był taki zadowolony ze swojego położenia, to siedziałbyś cicho, a ty cały czas podświadomie potrzebujesz rozgrzeszenia. W moim własnym wątku na pewno go nie dostaniesz, więc już lepiej zmykaj. Daję ci pół roku jeszcze i zasilisz szeregi innych zakochanych w prostytutkach tępaków, z takim jak twoje podejście.
Już ok, znikam, ale fakt faktem lepsze to niż samobójstwo, Ty jako kobieta sukcesu nie zrozumiesz, że facet ma zawsze większe potrzeby niż kobieta, więc dyskutował z Tobą nie będę, zresztą, w tym macie przewagę ,bo same wybieracie sobie facetów których chcecie i dlatego taki zawód w ogóle powstał, bo dzięki temu tacy faceci jak ja jeszcze jesteśmy w stanie funkcjonować, bo możemy zaznać tej bliskości, zapachu i seksu z kobietą, ale co ja będę tępił język, tylko facet i to jeszcze w mojej sytuacji może to zrozumieć, bo Ty nie masz szans na zrozumienie tego.
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Miłość to jednak pozytywne uczucie i może być podobno równie motywujące, co chęć zemsty.
Zakochany mężczyzna podobno jest proaktywny. Zakochany w divie mężczyzna nie prawdopodobnie nie popadnie w marazm, bo musi on zarobić na spotkania ze swoją oblubienicą.
On jest w maraźmie od samego początku, gdyby podobało mu się to co robi, nie pieprzyłby o tym ciągle na publicznym, ogólnopolskim forum.
 
Mężczyzna

maxis

Erotoman
Miłość to jednak pozytywne uczucie i może być podobno równie motywujące, co chęć zemsty.
Zakochany mężczyzna podobno jest proaktywny. Zakochany w divie mężczyzna prawdopodobnie nie popadnie w marazm, bo musi on zarobić na spotkania ze swoją oblubienicą.
Tylko nie mów mi, że po mnie to widać.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
On jest w maraźmie od samego początku, gdyby podobało mu się to co robi, nie pieprzyłby o tym ciągle na publicznym, ogólnopolskim forum.
Nie należy gdybać. Maxis jest zadowolony ze spotkań ze swoją panią. Znalazł sobie w życiu cel. Wielu mężczyzn, którzy uprawiają seks za darmo, nie ma takiego celu i są oni zagrożeni depresją, a w konsekwencji samobójstwem.
 
Mężczyzna

maxis

Erotoman
On jest w maraźmie od samego początku, gdyby podobało mu się to co robi, nie pieprzyłby o tym ciągle na publicznym, ogólnopolskim forum.
Ja tylko mówię to, pokazując, że z każdej sytuacji w życiu jest wyjście, aby żyć, bo samobójstwo to jest przyznanie się do swej klęski.
 
Mężczyzna

maxis

Erotoman
Nie miałem okazji poznać ani Ciebie, ani twojej pani prostytutki. Nie widziałem Cię po spotkaniu z twoją panią, więc moje stwierdzenia na twój temat są formułowane wyłącznie na podstawie twoich wpisów na forum.
Moje wpisy są stu procentowym odzwierciedleniem rzeczywistości.
 
Mężczyzna

sigma 6

Cichy Podglądacz
Mój światopogląd legł teraz w gruzach 😱 ale, że facet już w trakcie może mieć chęć przestać, wtf?! Weź trochę przybliż temat, co się takiego działo dokładnie?
Nie wierz w te idealistyczne bzdury. Wygląda na to, że same anioły i wierne męskie duchy tu się odzywają. Jest tak jak napisałaś na początku - u facetów orgazm = udany sex. Jest szczytowanie, ulga, spełnienie czy jak to zwał... U kobiet to faktycznie dużo bardziej złożony problem
 
Mężczyzna

C_N

Seks Praktykant
Nie wierz w te idealistyczne bzdury. Wygląda na to, że same anioły i wierne męskie duchy tu się odzywają. Jest tak jak napisałaś na początku - u facetów orgazm = udany sex. Jest szczytowanie, ulga, spełnienie czy jak to zwał... U kobiet to faktycznie dużo bardziej złożony problem
Nie jest tak. Mogą być różne powody, również psychologiczne, Mi nie raz się odechciało w trakcie. Jeśli twierdzisz, że u kogoś nie ma takiej możliwości, to chyba tylko u kogoś na poziomie zwykłego zwierzęcia.
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Nie jest tak. Mogą być różne powody, również psychologiczne, Mi nie raz się odechciało w trakcie. Jeśli twierdzisz, że u kogoś nie ma takiej możliwości, to chyba tylko u kogoś na poziomie zwykłego zwierzęcia.
No ale jak psychologiczne? Skoro np. odrzuca Was od jakiejś kobiety, to po kiego grzyba pakujecie się z nią do łóżka? Brzmi to jak byście byli biednymi chłoptasiami, których podnieca cokolwiek, rzucacie się na to bez przemyślenia, a potem jak już jesteście w takiej osobie, zaczynacie jednak przemyśliwać co zrobiliście. To brzmi jakby proces mózgowy załączał się dopiero po jakimś czasie 😂
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Jestem w szoku, bo ten wątek to jakiś odlot w porównaniu do tego co się dzieje na tym forum.
a4QhKgHkc93DcNka.jpg

Może jednak jeszcze jacyś Ruchacze się wypowiedzą, bo nie dam rady żyć z takim dysonansem...
 
Mężczyzna

Anonim158

Cichy Podglądacz
Cześć. Moze ja sie też wypowiem w tym temacie.
Otóż jeśli o mnie chodzi to nie zawsze seks, orgazm= dobry seks.
Mialem kiedys sytuacje że poznałem pewna dame przez internet. Cel znajomosci byl od początku jasno okreslony. W koncu oboje bylismy doroslymi ludźmi i kazdy z nas ma swoje potrzeby. Calkiem niezle się rozmawiało/pisało przez neta. Więc dość szybko postanowiliśmy poznac sie realnie. Byl spacer, potem kolacja i w koncu wyladowalismy w moim aucie. Widziałem że Pani ma ochote skonsumowac nową znajomość, dawała bardzo czytelne znaki. A mi im wiecej czasu spedzalismy razem ochota sie zmniejszala. Ale z racji że ciezko mi się odmawia, zwlaszcza kobietom, to nie odmówiłem jej. I doszlo do zbliżenia. I pomimo tego że ta Pani bardzo sie starala, wykazywala inicjatywe, chęci, kreatywnosc a takze niewątpliwie umiejętności w seksie oralnym to koniec końców nie wspominam tego seksu wyjatkowo dobrze. Sam sie zastanawialem czemu tak bylo. Moze to nie mój typ... Do następnego spotkania nie doszło, pomimo tego, że owa Dama zapraszala juz do siebie.
Tyle ode mnie
 
Mężczyzna

nostromo

Cichy Podglądacz
ten wątek jest strasznie durny, co oznacza z każdą; z niepełnosprawną, bez zębną? Sex bez jakiejkolwiek relacji jest bez sensu. Na początku się fantazjuje o jej dupie ale jak już przychodzi co do czego to jednak się okazuje że kobieta to żywy człowiek :)
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry