• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Cockold lubicie ? czy bardziej wasi facececi ?

Mężczyzna

Synek

Cichy Podglądacz
wiem że to perwersja ale za to iskrzy między nami :)
Przeczytałem cały temat z wypiekami na twarzy. Nie wiem, czy ja bym się odnalazł w takiej relacji, ale jakoś od dawna fantazjuję o takim związku. Szczególnie pociąga mnie ta mocniejsza odmiana, w której rogacz z biegiem czasu coraz rzadziej ma możliwość penetrowania swojej partnerki. Skupia się coraz bardziej na zaspokajaniu jej oralnie i zabawkami, a penetrację zostawia dla prawdziwych mężczyzn. Oczywiście do tego noszenie pasa cnoty, ograniczanie orgazmów u mnie, feminizacja, No i wprowadzenie bulla, ktory dominowałby też mnie.
 
Mężczyzna

CzasemDuzy5

Cichy Podglądacz
Kolego, możesz mieć inne zdanie co nie zmienia faktu, że to Twoja wypowiedź swiadczy o tym, że może sam jesteś grubiasńskim idiotą, który nie ma szacunku do innych. Co wiecej krotkowztocznym ignorantem z klapkami na oczach. Dorośnij a biorąc udział w dyskusji na publicznym forum zachowaj chociaż minimum kultury!!!

Zarzucasz komuś staroświeckość a sam mentalnie i emocjonalnie zatrzymałeś się na etapie nastolatka...
Chyba czytać ze zrozumieniem nie potrawisz
 
Mężczyzna

Płezes

Cichy Podglądacz
Tylko ta pozycja w kolejce może trwać i trwać... Dla żony jestem pierwszy i ostatni jak do tej pory, co mnie właśnie niesamowicie kręci.


Nie zgodzę się. Tak jak moja żona jest moją kobietą, tak ja jestem jej mężczyzną. Związaliśmy się razem i należymy do siebie.
Trochę przewrotnie - czy mówiąc "moje dziecko" uprzedmiotawiam je w jakiś sposób? Co z innymi "moimi" - szefami, kierowcami, fryzjerami... Przecież nikt zdrowo myślący używający takiego sformułowania nie ma na myśli tego, że ta osoba należy do niego, niczym niewolnik.


Tak podejrzewałem, że jednym z czynników popularyzacji cuckoldu jest właśnie wzrastająca niewydolność facetów w sferze seksualnej.


Proszę mówić za siebie. Z informacji zwrotnych od pań z naprawdę dużym popędem wiem, że w seksie jestem lepszy niż większość mężczyzn. Jedna powiedziała wprost, że ze wszystkich facetów których przerobiła tylko ja byłem w stanie ją w pełni zaspokoić. Druga była tak zafascynowana moimi umiejętnościami, że ciężko jej było uwierzyć iż nie mam żadnego doświadczenia (była moją drugą partnerką, pierwsza przy moim pierwszym razie to był niewypał po pijaku, co opisywałem gdzieś na forum) i chciała nawet zaprosić koleżankę na trójkąt (co niestety nie doszło do skutku z pewnych względów 😭). Może to brzmieć jakbym się przechwalał, jednak to nie moja opinia. Po prostu taki mam dar od natury. Pewnie i znalazłyby się takie kobiety, którym bym nie sprostał, ale gdyby któraś z nich była moją partnerką, to stanąłbym na głowie żeby ją zadowolić samemu, a jakby mimo wszystko chciała innych facetów, to:


W sumie to przykre, że sam seks może być ważniejszy niż druga osoba. Nie wyobrażam sobie zostawić (lub zdradzić) żony tylko dlatego, że nie jest demonicą w łóżku, tym bardziej iż naprawdę się stara. Może i czasami fantazjuję o czymś więcej, ale na litość - seks jest bardzo ważny w związku, ale nie najważniejszy, zawsze można jakoś inaczej rozwiązać problem - bez włączania osób trzecich. Jednak jak ktoś tak stawia sprawę, to byłbym skłonny stwierdzić, że mu nie zależy na drugiej osobie, a jedynie na swoich przyjemnościach i lepiej trzymać się od niego jak najdalej.
i tu masz chlopie wsparcie- cale te bajdurzenie to tylko przykrywka dla zaspokojenia potrzeb kobiet które maja swoje libido i fujary za męża.
 
Mężczyzna

bk69kk52

Cichy Podglądacz
W pewnym sensie to nawet rogacz może być władczy. Jeżeli zapragnie żeby jego kobieta robiła to z innym a on będzie się tylko przyglądał.
Moja Pani twierdzi,że jak jest bardzo napalona,to nieważne czyja ręka czym palce są w Jej kroczu,ważne, że są. Mnie extra podnieciło trafić na dłoń innego w kroczu żony. Jak opisuje mi jak masuje jedną ręką pytę faceta w TYM SAMYM CZASIE opierając się o mnie też. Czekam na kutasa w Jej ustach i cipie z niecierpliwością . Żona chcę DWA naraz!!!
 
Mężczyzna

krang

Cichy Podglądacz
Mój mąż kilka razy rzucił temat po alkoholu. Z czasem zaczęłam myśleć o tym, po jakimś czasie nie mogłam się doczekać. Kiedy o tym wspominał, podejmowałam temat, ale niby bez entuzjazmu. Do dziś jest przekonany, że to on tego chciał (bo chciał). Trwało to ponad 2 lata. Padło na dobrego kolegę, który się niedawno rozwiódł. Jako że czasem bywam dominująca, postawiłam warunek - na razie żadnego trójkata, tylko cuckold, 5 dni wcześniej zakładamy pas cnoty, zdejmujemy dzień po. Nadszedł TEN WIECZÓR, wypiliśmy butelkę wina we trójkę. Najpierw rozebrał się mąż, nalałam mu whisky do szklanki i tu dostał niespodziankę - wyciągnęłam kajdanki i zakomunikowałam, że będzie przez godzinę przykuty to poręczy fotela. Zaskoczenie z przerażeniem w oczach - bezcenne. Kolega nie dość, że 5 lat młodszy, to jeszcze przystojniak i potem się okazało, że ma większy sprzęt. Byliśmy napaleni na siebie jak szczerbaty na suchary, było ostro. Specjalnie byłam głośniejsza niż zwykle. Mąż robił wielkie oczy, kilka razy wolną ręka poprawiał klatkę. Po wszystkim prosił, żebym go uwolniła bo go strasznie uwiera, ale umowa była - na drugi dzień. Poszłam na kompromis - uwolniłam go rano, pod warunkiem, że zaspokoi się sam. Więcej nie wracal do tematu, po miesiącu to ja wróciłam :) Robiliśmy to kilka razy, kręći nas wszystkich, chyba nadszedł czas żeby męża uwolnić i zrobić to w normalnym trójkącie. Biedak jeszcze nie wie, ża już niedługo zrobi loda koledze, a ja już nie mogę się doczekac żeby to zobaczyć. Odpowiadając na pytanie - mężowi się podoba, ale mi chyba bardziej.
A czy kolega już wie, że ma dać do obciągania?
 
Mężczyzna

Eunuch

Cichy Podglądacz
Mój mąż kilka razy rzucił temat po alkoholu. Z czasem zaczęłam myśleć o tym, po jakimś czasie nie mogłam się doczekać. Kiedy o tym wspominał, podejmowałam temat, ale niby bez entuzjazmu. Do dziś jest przekonany, że to on tego chciał (bo chciał). Trwało to ponad 2 lata. Padło na dobrego kolegę, który się niedawno rozwiódł. Jako że czasem bywam dominująca, postawiłam warunek - na razie żadnego trójkata, tylko cuckold, 5 dni wcześniej zakładamy pas cnoty, zdejmujemy dzień po. Nadszedł TEN WIECZÓR, wypiliśmy butelkę wina we trójkę. Najpierw rozebrał się mąż, nalałam mu whisky do szklanki i tu dostał niespodziankę - wyciągnęłam kajdanki i zakomunikowałam, że będzie przez godzinę przykuty to poręczy fotela. Zaskoczenie z przerażeniem w oczach - bezcenne. Kolega nie dość, że 5 lat młodszy, to jeszcze przystojniak i potem się okazało, że ma większy sprzęt. Byliśmy napaleni na siebie jak szczerbaty na suchary, było ostro. Specjalnie byłam głośniejsza niż zwykle. Mąż robił wielkie oczy, kilka razy wolną ręka poprawiał klatkę. Po wszystkim prosił, żebym go uwolniła bo go strasznie uwiera, ale umowa była - na drugi dzień. Poszłam na kompromis - uwolniłam go rano, pod warunkiem, że zaspokoi się sam. Więcej nie wracal do tematu, po miesiącu to ja wróciłam :) Robiliśmy to kilka razy, kręći nas wszystkich, chyba nadszedł czas żeby męża uwolnić i zrobić to w normalnym trójkącie. Biedak jeszcze nie wie, ża już niedługo zrobi loda koledze, a ja już nie mogę się doczekac żeby to zobaczyć. Odpowiadając na pytanie - mężowi się podoba, ale mi chyba bardziej.
Super uwielbiam jak żona ma pełną swobode w sprawach sexu. Ja nie miałam stosunku z żoną i inną kobietą od 2003 roku żona zabroniła mnie brzykania tylko rozkazała wylizywać boską cipkę. Od 7 lat mam założony pas cnoty bo ubierałem żony używane majteczki i waliłem konia i to się żonie nie podobało. Teraz gdy mam założony pas cnoty to żona pozwala mnie nosić jej używane majteczki ale nie mogę walić konia. Ja jestem bardzo zadowolony z tego układu, żona zrobiła ze mnie swojego niewolnika eunucha i bardzo ją za to kocham.
 
Mężczyzna

Pit87

Seks Praktykant
Czytam ten temat i trochę nie dowierzam, ale daleki jestem od piętnowania takich praktyk. Tak jak ktoś pisał, jeśli wszyscy są zadowoleni i nie krzywdzą się to co nam do tego.

Osobiście uważam, że seks powinien dawać przyjemność obu kobiecie i mężczyźnie.
Przez wieki (zwłaszcza w kulturze europejskiej) seks służył rozładowaniu męskich potrzeb. Trójkąt z dwoma mężczyznami lub cuckold to nic więcej jak odwrócenie trendu.
Jako normalny heteroseksuny mężczyzna, bez żadnych problemów fizycznych i psychicznych, jaką przyjemność z takich relacji miałbym dla siebie?
Żadną bądź mniejszą niż przy normalnym stosunku.
Zapewne zaraz pojawi się argument, że na 2k+m, to pewnie bym się zgodził.
Więc zapewne z obawami bym się zgodził, ale dlatego, że według moich obserwacji, znanych mi kobiet i mężczyzn. Kobiety częściej przejawiają zachowania biseksualne, niż mężczyźni. Nie znam takich facetów, którzy po pijaku by się całowali łapiąc za krocze, za to u kobiet widziałem takie zachowanie nie raz.
Dlatego dla większości mężczyzn obecność drugiego mężczyzny, nie wniesie nic pozytywnego, a wręcz będzie ich ograniczać.
Większa szansa jest na to, że druga kobieta podczas aktu, wniesie nowe doświadczenia dla obojga partnerów.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Nowicjusz
Dla mnie jako faceta hetero niepojęte 😲
Tak samo zresztą jak oddawanie swojej partnerki innemu. Potem po prostu brzydziłbym się ją nawet pocałować w policzek, byłoby to dla mnie niemal jak bezpośredni kontakt z tym facetem - jego wydzielinami, mikrobiotą - efekt całkowicie antyseksualny.


Proszę o rozwinięcie :)
Doprawdy sądzisz, że Twoja dziewczyna/żona nie miała przez Tobą kontaktu ze spermą innego faceta? I co, brzydzisz się ją całować?
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Nowicjusz
W sumie to ciekawe, skąd się u ludzi biorą takie upodobania. Że lubią, gdy ich stała partnerka, np. żona, na ich oczach - albo prawie na ich oczach i za ich zgodą i wiedzą - bzyka się z innymi facetami.
Mnie takie coś nie mieściłoby się w głowie. No ale co kto lubi. Jeśli nie wyrządza tym szkody, psychicznej ani fizycznej, sobie ani nikomu innemu, to ok.
Nie wiem jak to jest u innych, bo ludzie mają przeróżne preferencje, a ja mogę się wypowiadać za siebie.

Ja ogólnie w seksie mam tak, że najbardziej nakręca mnie jak dziewczynie jest dobrze, jak widzę że od pływa z przyjemności. My z dziewczyną jeśli chodzi o erotykę bawimy się na przeróżne sposoby i np. uwielbiam "bzykać ją" dużym dildo które mamy z swoim arsenale. Ona uwielbia duże rozmiary w swojej cipce i taka stymulacja powoduje że ekstremalnie szybko i mocno dochodzi. Jaką mam z tego przyjemność? Wyłącznie psychiczną, bo przecież w gumowym dildo nie mam stref erogennych, ale uwielbiam ją tak doprowadzać.

Ja jestem otwarty na wszystkie formy seksu, które jej dają zadowolenie i przyjemność, a ona nauczyła się z czasem przyjmować przyjemność płynąca z zabaw z innym przy mnie. Może nie do końca tylko przy mnie, bo ja często włączam się do tych zabaw, ale ogólnie sprawia mi ogromną przyjemność widok jak bardzo moja dziewczyna jest podniecona, gdy dotyka ją inny. Bo dotyk kogoś innego daje zupełnie inne doznania, niż dotyk stałego partnera. Taka forma seksu daje też możliwość zrealizowania rzeczy, których po prostu nie da się zrealizować wyłącznie we dwójkę, a które dla niej również są ekstremalnie podniecające, jak np. zabawa dwoma penisami naraz. Ją w takich chwilach podnieca również to, że ja widzę jak robi to z innym.

Podsumowując, u nas jest to moja radość z możliwości dania jej ogromnej przyjemności, a ona chętnie tę przyjemność czerpie. Przy czym dla nas jest to urozmaicenie od święta, raz na kilka miesięcy.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry