Tak jak w temacie, wypowiedzcie się czy lubicie to robić po odrobinie alkoholu. Mam tu na myśli upojenie z umiarem
Ze swojego doświadczenia bardzo mi się podobało, gdy partnerka była po kilku małych kieliszkach, ja również dobrze rozluzniony.
Seks w takim stanie był mega dziki. Głownie mi chodzi o to że moje dojście do finału trwało naprawdę dłuugo.Mogłem ja posuwać jak tylko chciałem aż doprowadzałem ją do jęków Robiliśmy to w dowolnych pozycjach a ona była bardzo spełniona.
Co wy o tym sądzicie.Mieliście tak Panie,Panowie ?
Ze swojego doświadczenia bardzo mi się podobało, gdy partnerka była po kilku małych kieliszkach, ja również dobrze rozluzniony.
Seks w takim stanie był mega dziki. Głownie mi chodzi o to że moje dojście do finału trwało naprawdę dłuugo.Mogłem ja posuwać jak tylko chciałem aż doprowadzałem ją do jęków Robiliśmy to w dowolnych pozycjach a ona była bardzo spełniona.
Co wy o tym sądzicie.Mieliście tak Panie,Panowie ?