Jestem z tym pogodzony. Temat o małych penisach to czysto z ciekawości, bo dziewczyny jak mnie pytały o rozmiar mojej kuśki to zawsze pytając było podkreślenie czy duży jakby to było najistotniejsze. Tyle.
Rzeczywistość vs poprawność polityczna
- Rozpoczęty przez Kakeru02
- Rozpoczęty
A co za dziewczyny, jak Ty przecież takim przegrywem jesteś, że tylko prostytutki wchodzą w grę?
Nudesiary z 6obcy i te zboczone
Czyli jakiś margines w specyficzne sytuacji. A Ty ekstrapolujesz to na wszystkie kobiety. Brawo za logikę!
Jako gość z asd mam problemy z logicznym myśleniem. Btw co się tak wszyscy na mnie uwzieliście? Trochę słów prawdy jak działa świat to człowiek już znienawidzony wszędzie ehhh
Nie wiem czym jest asd, ale woem czym jest poprawne wnioskowanie.
Serio, sam mówisz, że masz problemy z logicznym myśleniem i chcesz innym świat objaśniać?
Sam oczekiwałeś szczerych odpowiedzi.
Dobra zejdź ze mnie nie wiem myślisz że kutas Ci urośnie jak mnie pociśniesz? Powiedziałem mowe prawdy i zostałem zjechany to mnie utwierdza w przekonaniu że mam rację bo tam gdzie mowa prawdy ludzie nie znoszą tego kto ją głosi
Dobra spoko. Prawda to.
Tak, na wzrost kutasa liczę..
W sumie to nie ma sensu. Sam przyznałeś - nie myślisz logicznie, czyli nie przetrawisz sensownie tego co ludzie Ci piszą. Ale, jeśli napisałbyś, że Ziemia jest płaska i został skrytykowany, to uznałbyś to za dowód płaskiej Ziemi?
To co napisałem głosi prakseologia redpill dużo mądrych facetów o tym mówi co są po przejściach i na szczycie mają pozycje i wszystko. Ja się nie mylę szukałem tylko potwierdzenia ostatecznego w tym i skrytykowałem tych co mi głupoty wpajali że jest jeszcze dla mnie nadzieja. Chłopie zachowujesz się jak wsza. Nie wiem ile jeszcze masz zamiar mnie wnerwiać próbować ośmieszyć deprecjonować bo mam inne poglądy może kontrowersje wzbudzające ale mające pokrycie z rzeczywistością.
1) To, że ktoś mądry coś mówi, nie czyni tego z automatu prawdą.
2) Nie pisz głupot (chodzi mi tu już o samo uzasadnianie, jakiś tok rozumowania), to nie będę krytykował.
A kto ten świat tak a nie inaczej urządził? Według mnie głównie faceci. Obecne wartości, normy kulturalne i stereotypy są tworzone głównie w spółkach mediowych i IT (apki, fbóki itp.) - kto tam zarządza?
Czego możemy się dowiedzieć o obecności kobiet na najwyższych szczeblach europejskich spółek? Jak zwracają uwagę autorzy badania, średni odsetek kobiet w zarządach waha się między 10% a 30% w zależności od kraju i sektora. W firmach prywatnych udział kobiet wynosi od 10% do 30%, natomiast w spółkach giełdowych od 5% do 25%. Wiele firm nie ma żadnej kobiety na stanowiskach kierowniczych. Dotyczy to aż 68% wszystkich sektorów gospodarki w Europie. W sektorze IT średni udział kobiet w zarządach wynosi tylko 16%. (Rzeczpospolita).
W tym żalnym poście wyczuwam Twoją pretensję do kobiet, a tymczasem powinieneś podziękować facetom, że tak świat urządzili - pod dyktando męskiej cechy Rywalizacji. Dzięki tej biologicznej skłonności, tacy jak Ty (niepełnosprawni) są na dole drabiny społecznej.
Żeby nie było, że tylko na facetach się wyzłośliwiam, to my kobiety też oczywiście mamy swój udział w tym jak ten nasz świat wygląda - wszakże też poddajemy się tej kulturze i przyjmujemy te normy i stereotypy jak własne. Co nie zmienia faktu, że świat wygląda tak jak wygląda, ze względu na zaszycie w systemie gospodarczym i kulturze naczelnej samczej cechy - rywalizacji.
"Od facetów się wymaga to oni budują ten świat itd" - ten Twój tekst pięknie pokazuje co masz w głowie. Dlaczego uważasz, że tylko połowa ludzkości "buduje świat" - strasznie to mizoginiczne. W takim razie uzmysłów sobie, że świat buduje też ta druga płeć - może nie tak widowiskowo i na zewnątrz jak mężczyźni, ale jednak buduje - poprzez wydawanie na świat potomstwa, opiekę nad nim, ogarnianie chaosu domowego, dbanie o rozwój psychiczny (np. to kobiety głównie czytają poradniki psychologiczne i uczęszczają na psychoterapie, faceci uważają, że to nie jest dla nich temat) to jest też wkład w funkcjonowanie świata, gospodarki, nawet kultury.
Totalny żal dupy do kobiet, a powinieneś im podziękować, że niektóre próbują ten świat trochę zmienić. Ktoś niepełnosprawny a więc z grupy nieuprzywilejowanej, powinien się raczej identyfikować ze słabszymi i wspierać ich w walce o zmianę świata. A tymczasem Ty jesteś żywym przykładem syndromu ofiary, plujesz tak naprawdę na słabszą grupę w tym rozdaniu cywilizacyjnym.
Rywalizacja rządzi, kapitalizm jest zbudowany na tej podstawie, wygrywa mały procent najlepszych, współpraca to tylko slogan, nie mówiąc już o wyświechtanym frazesie równości
Słaby tekst, co to wogóle ma znaczyć, nazywanie kogoś "ochłapem"
, które to kobiety są dla Ciebie ochłapami, te nieporobione, otyłe, z małymi cyckami? Te które nie wpisują się w lansowany wizerunek porno-kobiet??? Przyjmując Twój wybitnie darwinistyczny pogląd na świat, powinieneś szczerze o sobie samym w takim razie tak powiedzieć, w tak urządzonym świecie niepełnosprawność jest właśnie "ochłapem" (okropne słowo, dużo o Tobie też mówi).Może Ty będąc "ochłapem" powinieneś się z tym pogodzić i poszukać "ochłapów"? A szukasz w wyższej lidzie od siebie i masz do świata o to żal...
Twoje niedoczekanie, żeby redpillu uczyli w szkołach, wtedy niepełnosprawni musieliby chyba skończyć jako samobójcy/pacjenci szpitali psychiatrycznych po takim praniu mózgu...
Zaczynamy wyliczanie, kto wg ciebie jest tym damskim "ochłapem".
Po pierwsze kobiety z tatuażami
Po drugie atrakcyjne seksualnie kobiety świadome swojej wartości i mające wymagania, do tego hołdujące tradycyjnemu modelowi, że to facet przynosi kasę do domu
Oczywiście ludzkim ochłapem jest brzydka, niezadbana kobieta.
Każda po rozwodzie z dzieckiem to też kolejny "ochłap"
Osoby z uzależnienie, no oczywiście też ludzki "ochłap".
Słuchasz ciężkiej muzyki i nie ubierasz się jak lala - jesteś kolejnym "ochłapem"
Choroby psychiczne - kolejna grupa ludzkich śmieci "ochłapów"
Takie ladacznice - zepsute, też do wora z "ochłapami".
I to już wszystko, a tym czasem zapomniałeś o niepełnosprawnych, a według twojego darwinistycznego oceniania ludzi jako "ochłapy" i "nieochłapy" powinieneś w tym worze z przegrywami umieścić też siebie.
Twoje kurfa niedoczekanie, jak już wyżej pisałam.
A teraz słowo na koniec - jako ludzki "ochłap" poszukaj po prostu kogoś w worze z damskimi w Twoim rozumieniu "ochłapami", skończy to Twój dramat życiowy pt. "Chcę ruchać ale nie byle co". Mierz po prostu swoje zamiary na swoje możliwości.
P.S. Witaj Maxiss w nowym wcieleniu, wiemy, że to Ty
stało się więc to co wieszczyłam od początku, poszedłeś się oświadczyć swojej "Pani" 
a ona cię po prostu kopnęła w zadek, wyśmiała i przestała przyjmować. Teraz będziesz spamował nam tu siebie w poszukiwaniu na forum darmowej psychoterapii.
Ostatnia edycja:
Jestem ograniczony przyznałem się o tym jaki kakeru02 i w poprzednim wcieleniu jako squarex88888 nie wiem czemu mnie krytykowałeś chyba nikogo nie uraziłem bo starałem się być subtelny jedynie wymieniając jakich kobiet bym nie tknął za daleko się posunąłem trochę ale nikogo przecież nie skrzywdziłem
Ale czy ja Cie obrażałem czy coś? Tylko wytykam błędy.
Nie no, z takim postawieniem sprawy też się nie zgadzam. Czy mężczyźni pojawili się wcześniej, ustawili świat pod siebie i pojawiły się kobiety? No nie, obie płcie istniały zawsze o jakoś razem ten świat budowały.
Jestem squarex88888 to moje poprzednie wcielenie. Nie wiem nawet kim jest ten user co insynuujesz że to ja. Widocznie jest wyżej ode mnie bo mówisz że ma panienkę to 1. A 2 Twoje nie doczekanie że wezmę się za ochłapy, które wymieniłem mam inny punkt widzenia niż Ty i powinnaś to uszanować. Ja jak odzyskam energię po ciężkiej depresji 7 letniej to wykorzystam karty jakie dostałem od natury i będę uderzał do zdrowych wartościowych nieodklejonych kobiet. Zbuduje królestwo jako król z królową fajny zdrowy związek dam od siebie jak najwięcej będę pielęgnował więź itd obecnie jestem powściągliwy mógłbym nawet długo nie bzykać i trwać w fajnej relacji romantycznej. Próbuj mi dowalić dalej jakim to nie jestem śmieciem bo mam wymagania i nie chcę ochłapów tylko fajną kobiecą normalną zdrową dziewczynę która będzie pięknym dodatkiem do mojego życia xdA kto ten świat tak a nie inaczej urządził? Według mnie głównie faceci. Obecne wartości, normy kulturalne i stereotypy są tworzone głównie w spółkach mediowych i IT (apki, fbóki itp.) - kto tam zarządza?
Czego możemy się dowiedzieć o obecności kobiet na najwyższych szczeblach europejskich spółek? Jak zwracają uwagę autorzy badania, średni odsetek kobiet w zarządach waha się między 10% a 30% w zależności od kraju i sektora. W firmach prywatnych udział kobiet wynosi od 10% do 30%, natomiast w spółkach giełdowych od 5% do 25%. Wiele firm nie ma żadnej kobiety na stanowiskach kierowniczych. Dotyczy to aż 68% wszystkich sektorów gospodarki w Europie. W sektorze IT średni udział kobiet w zarządach wynosi tylko 16%. (Rzeczpospolita).
W tym żalnym poście wyczuwam Twoją pretensję do kobiet, a tymczasem powinieneś podziękować facetom, że tak świat urządzili - pod dyktando męskiej cechy Rywalizacji. Dzięki tej biologicznej skłonności, tacy jak Ty (niepełnosprawni) są na dole drabiny społecznej.
Żeby nie było, że tylko na facetach się wyzłośliwiam, to my kobiety też oczywiście mamy swój udział w tym jak ten nasz świat wygląda - wszakże też poddajemy się tej kulturze i przyjmujemy te normy i stereotypy jak własne. Co nie zmienia faktu, że świat wygląda tak jak wygląda, ze względu na zaszycie w systemie gospodarczym i kulturze naczelnej samczej cechy - rywalizacji.
"Od facetów się wymaga to oni budują ten świat itd" - ten Twój tekst pięknie pokazuje co masz w głowie. Dlaczego uważasz, że tylko połowa ludzkości "buduje świat" - strasznie to mizoginiczne. W takim razie uzmysłów sobie, że świat buduje też ta druga płeć - może nie tak widowiskowo i na zewnątrz jak mężczyźni, ale jednak buduje - poprzez wydawanie na świat potomstwa, opiekę nad nim, ogarnianie chaosu domowego, dbanie o rozwój psychiczny (np. to kobiety głównie czytają poradniki psychologiczne i uczęszczają na psychoterapie, faceci uważają, że to nie jest dla nich temat) to jest też wkład w funkcjonowanie świata, gospodarki, nawet kultury.
Totalny żal dupy do kobiet, a powinieneś im podziękować, że niektóre próbują ten świat trochę zmienić. Ktoś niepełnosprawny a więc z grupy nieuprzywilejowanej, powinien się raczej identyfikować ze słabszymi i wspierać ich w walce o zmianę świata. A tymczasem Ty jesteś żywym przykładem syndromu ofiary, plujesz tak naprawdę na słabszą grupę w tym rozdaniu cywilizacyjnym.
Rywalizacja rządzi, kapitalizm jest zbudowany na tej podstawie, wygrywa mały procent najlepszych, współpraca to tylko slogan, nie mówiąc już o wyświechtanym frazesie równości
Słaby tekst, co to wogóle ma znaczyć, nazywanie kogoś "ochłapem"
Może Ty będąc "ochłapem" powinieneś się z tym pogodzić i poszukać "ochłapów"? A szukasz w wyższej lidzie od siebie i masz do świata o to żal...
Twoje niedoczekanie, żeby redpillu uczyli w szkołach, wtedy niepełnosprawni musieliby chyba skończyć jako samobójcy/pacjenci szpitali psychiatrycznych po takim praniu mózgu...
Zaczynamy wyliczanie, kto wg ciebie jest tym damskim "ochłapem".
Po pierwsze kobiety z tatuażami
Po drugie atrakcyjne seksualnie kobiety świadome swojej wartości i mające wymagania, do tego hołdujące tradycyjnemu modelowi, że to facet przynosi kasę do domu
Oczywiście ludzkim ochłapem jest brzydka, niezadbana kobieta.
Każda po rozwodzie z dzieckiem to też kolejny "ochłap"
Osoby z uzależnienie, no oczywiście też ludzki "ochłap".
Słuchasz ciężkiej muzyki i nie ubierasz się jak lala - jesteś kolejnym "ochłapem"
Choroby psychiczne - kolejna grupa ludzkich śmieci "ochłapów"
Takie ladacznice - zepsute, też do wora z "ochłapami".
I to już wszystko, a tym czasem zapomniałeś o niepełnosprawnych, a według twojego darwinistycznego oceniania ludzi jako "ochłapy" i "nieochłapy" powinieneś w tym worze z przegrywami umieścić też siebie.
Twoje kurfa niedoczekanie, jak już wyżej pisałam.
A teraz słowo na koniec - jako ludzki "ochłap" poszukaj po prostu kogoś w worze z damskimi w Twoim rozumieniu "ochłapami", skończy to Twój dramat życiowy pt. "Chcę ruchać ale nie byle co". Mierz po prostu swoje zamiary na swoje możliwości.
P.S. Witaj Maxiss w nowym wcieleniu, wiemy, że to Ty
I tak kobiety które wymieniłem to jeden wielki redflag i każdy szanujący się facet powinien omijać zdanie podtrzymuje 1 a 2 nie będziesz mnie jako kobieta ustawiać i osądzać moją wartość ja ją znam znam swoją wartość wiem że jestem fajnym chłopakiem i mimo niepełnosprawności mogę się przysłużyć światu i dołożyć cegiełke by ten świat był lepszym i przyjaźniejszym miejscem tyle peace
No i super! Serio
Ale oceniać kobiety i nazywać je "ochłapem", to już jest w porządku?
Wiesz co stary? powiem Ci coś jesteś białorycerzyk i z taką niemęską energią na pewno daleko zajdziesz (sarkazm) a tu bronisz kobiety negując prawdę że dzięki facetom ten świat istnieje itd a tu bronisz kobiety które są to mocne redflagi i tylko potrafią niszczyć życie facetom, bo ta przemądrzała userka coś tam broniła kobiet. Spytam szczerze... What`s wrong with you bro?
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| A | RZECZYWISTOŚĆ BEZ TABUUU... | Poza tematem | 14 |
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.