• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Mózg - seksowny czy nieistotny?

Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
Próbowałem nie jeden portal randkowy, nawet na speed dates chodziłem, takie na żywo i cóż i nic nie wyszło[...]
Czyli nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Wysiłek związany z inwestycją w siebie to np. nauka nowych umiejętności. Inwestując równowalrość 3-4(?) spotkań usługowych mógłbyś zainwestować choćby w kurs żeglarski. W wolnych chwilach mógłbyś wybrać się na otwarte naukowe spotkania dyskusyjne czy wieczory planszówkowe. Na spotkaniach dyskusyjnych zyskałbyś choćby podstawowe pojęcie o tematach tam poruszanych, kurs żeglarski dałby Ci dostęp do nowych ludzi, a dodatkowo nową umiejętność, która podbudowałaby Twoje ego, czy w przypadku planszówek, mógłbyś poznać naprawdę super dziewczyny, która nie mają parcia na szkło, a jednak nie poznasz ich na codzień jako, że nie eksponują się na portalach randkowych. Z moich obserwacji wynika, że wielu mężczyzn (jak i ja lata temu) nie reprezentuje sobą ciekawych umiejętności. Innymi słowy są puści, licząc, że samochodem, zarabianą kasą czy stanowiskiem przyciągną wartościową kobietę. Wartościowe kobiety zwracają uwagę na mężczyzn którzy również mają wartość, jednak niekoniecznie finansową (przynajmniej nie samą w sobie), lecz możliwości. Spędzenia przyjemnie czasu, bezpieczeństwa które może jej dać mężczyzna, przeżyć które uniosą ją przy nim czy stabilności emocjonalnej.
 
Mężczyzna

Greg.

Erotoman
Serio. W nawiązaniu do czegos jak nie chcialam publicznie. Teraz już nie pamiętam co chciałam.
Domyślilem sie, dlatego nie odblokowałem priva:LOL:
Jesteś jedna z nielicznych kobiet, które cenię z uwagi na "zadbany" mózg .
Jednym z wykladnikow tego jest to, że piszą pierwsze do faceta, szacunek:):cool:
 
Ostatnia edycja:
  • Haha
Reactions: Aya
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Czyli nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Wysiłek związany z inwestycją w siebie to np. nauka nowych umiejętności. Inwestując równowalrość 3-4(?) spotkań usługowych mógłbyś zainwestować choćby w kurs żeglarski. W wolnych chwilach mógłbyś wybrać się na otwarte naukowe spotkania dyskusyjne czy wieczory planszówkowe. Na spotkaniach dyskusyjnych zyskałbyś choćby podstawowe pojęcie o tematach tam poruszanych, kurs żeglarski dałby Ci dostęp do nowych ludzi, a dodatkowo nową umiejętność, która podbudowałaby Twoje ego, czy w przypadku planszówek, mógłbyś poznać naprawdę super dziewczyny, która nie mają parcia na szkło, a jednak nie poznasz ich na codzień jako, że nie eksponują się na portalach randkowych. Z moich obserwacji wynika, że wielu mężczyzn (jak i ja lata temu) nie reprezentuje sobą ciekawych umiejętności. Innymi słowy są puści, licząc, że samochodem, zarabianą kasą czy stanowiskiem przyciągną wartościową kobietę. Wartościowe kobiety zwracają uwagę na mężczyzn którzy również mają wartość, jednak niekoniecznie finansową (przynajmniej nie samą w sobie), lecz możliwości. Spędzenia przyjemnie czasu, bezpieczeństwa które może jej dać mężczyzna, przeżyć które uniosą ją przy nim czy stabilności emocjonalnej.
Po studiach jestem, interesuję się muzyką, hobby mam wyszukane, ale i tak nic, no nie wiem, w żadne kursy nie wierzę, przypodobać się na siłe którejś czymś co mnie nie interesuję, trochę to słabe, bo to strata czasu, zresztą gdzie takie miejsca są gdzie by dziewczyny chciały poznać facetów i to na stałe. Masz książkową wiedzę i to jest wszystko piękne i ładne zgodne ze sztuką, ale realia są niestety inne i okrutne, no chyba że sam podasz jakieś przykłady z swoich doświadczeń takowych spotkań, umiejętności.

Zresztą dobra, to kobiety wybierają facetów, nawet tępy mógłby być, aby się jej tylko spodobał i na odwrót i wieczory do tego nie potrzebne i nic więcej nie trzeba aby byli razem, także nie było tematu.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

Szpada

Cichy Podglądacz
Czyli nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. Wysiłek związany z inwestycją w siebie to np. nauka nowych umiejętności. Inwestując równowalrość 3-4(?) spotkań usługowych mógłbyś zainwestować choćby w kurs żeglarski. W wolnych chwilach mógłbyś wybrać się na otwarte naukowe spotkania dyskusyjne czy wieczory planszówkowe. Na spotkaniach dyskusyjnych zyskałbyś choćby podstawowe pojęcie o tematach tam poruszanych, kurs żeglarski dałby Ci dostęp do nowych ludzi, a dodatkowo nową umiejętność, która podbudowałaby Twoje ego, czy w przypadku planszówek, mógłbyś poznać naprawdę super dziewczyny, która nie mają parcia na szkło, a jednak nie poznasz ich na codzień jako, że nie eksponują się na portalach randkowych. Z moich obserwacji wynika, że wielu mężczyzn (jak i ja lata temu) nie reprezentuje sobą ciekawych umiejętności. Innymi słowy są puści, licząc, że samochodem, zarabianą kasą czy stanowiskiem przyciągną wartościową kobietę. Wartościowe kobiety zwracają uwagę na mężczyzn którzy również mają wartość, jednak niekoniecznie finansową (przynajmniej nie samą w sobie), lecz możliwości. Spędzenia przyjemnie czasu, bezpieczeństwa które może jej dać mężczyzna, przeżyć które uniosą ją przy nim czy stabilności emocjonalnej.
Dodał bym do tego "rób to co robisz (praca, hobby, sport) na 200% tak aby być w tym najlepszym"
 
Kobieta

Viki

Nowicjusz
Ka
Ponieważ wątek o bebzolach rozrósł się do gigantycznych rozmiarów, to liczę, że dyskusja o mózgu jako elemencie naszej atrakcyjności seksualnej (bądź nie 😝), zyska równie szerokie grono dyskutantów.
Czy intelekt jest seksowny, czy to bez znaczenia? Czy inteligencję stawiacie wyżej w hierarchii wymagań, niż wygląd zewnętrzny?
Który z rodzajów inteligencji jest dla Was szczególnie istotny? - poniżej wyjaśnienie.

"Psycholog Howard Gardner na podstawie badań udowodnił, że człowiek „jest wyposażony” w przynajmniej kilka, zupełnie oddzielnych i niezależnych od siebie zdolności umysłowych. Zjawisko to nazwał inteligencjami wielorakimi. Tak powstał najbardziej popularny podział inteligencji na różne jej rodzaje. Są to:
  1. Inteligencja językowa (lingwistyczna, werbalna)
  2. Inteligencja logiczno-matematyczna.
  3. Inteligencja muzyczna (słuchowa, rytmiczna).
  4. Inteligencja przestrzenna.
  5. Inteligencja kinestetyczna (ruchowa).
  6. Inteligencja intrapersonalna (intuicyjna).
  7. Inteligencja interpersonalna (społeczna).
  8. Inteligencja przyrodnicza (naturalistyczna, środowiskowa).
Ja bym tego aż tak nie rozkminiała, bo od tego mózg się lasuje. Wszak wiadomo że seks rodzi się w mózgu. I tyle. Raz zaiskrzy innym razem nie.
 
Mężczyzna

Sialalalala

Seks Praktykant
Skoro niby mózg taki ważny...

To czemu na portalach w opisach kobiet nie da się w ogóle spotkać tekstu, że laska szuka faceta inteligentnego, wykształconego, z wysokim IQ czy coś?
Ale masa profili ma opis, że szukają wysportowanego faceta, min. 180cm, itp. Plus na takim Datezone, to jeszcze musi być te 20cm kutasa. Ale ŻADNA nie szuka faceta z mózgiem. No więc jak to jest?
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
Po studiach jestem
Powiedział każdy kasjer w McDonald's...

interesuję się muzyką,
Fajnie, czyli też słuchasz radia? Czy starasz się wyjaśnić kobiecie jak z perspektywy analizy stylu późnoromantycznego, homorytmiczna sekwencja akordów durowych w tercjowej progresji funkcjonalnej nie tylko uwydatnia imperatyw tonalnej kontrastu w obrębie modalnej dychotomii, lecz także generuje motoryczną dynamikę, która w warstwie kompozycyjnej determinuje zarówno strukturalne zszycie fraz, jak i estetyczną retorykę utworu?
Muzyka nie sądzę by pomogła Ci w rozmowie, chyba, że oboje jesteście zajawieńcami Linkin Park czy Nocnego Kochanka.
W takiej sytuacji mogą się otworzyć kolejne drzwi, do wspólnych rozmów.
IMO muzyka jest do praktycznego użycia jak tło w czasie jazdy samochodem czy do tańca jeśli nie jesteście fanami tego samego artysty.

hobby mam wyszukane
Nie napisałeś konkretów, lecz jeśli jest ono równie wyszukane i interesujące co budowa i eksploatacja zdalnie sterowanej łodzi z wielowiązkowym echosondowym skanerem do trójwymiarowego mapowania łowiska oraz analizy zachowań ławic ryb to obawiam się, że kobiety nie docenią tak niszowych hobby. Często nie chodzi o wyszukanie, a dostępność. Dużo szybciej zainteresujesz kobietę żaglami czy szybowcami, ponieważ mając uprawnienia możesz popływać czy polatać wspólnie. Analogicznie wycieczki rowerowe. Nawet jeśli nie ma rowera, idziecie do wypożyczalni i możecie spędzić wspólnie czas. Ja dla przykładu uskuteczniałem powyższe, teraz dodatkowo do moich zainteresowań doszło poznawanie smaków i zapachów. Jedna ważna rzecz. Takie hobby nie może być uprawiane na pokaz, a jedynie jeśli Cię to faktycznie interesuje. Nie mniej warto próbować nawet rzeczy, których byś się nie spodziewał że mogą Cię zaciekawić. Tak wylądowałem na zajęciach z pieczenia steków czy warsztatach tworzenia perfum.

ale i tak nic, no nie wiem, w żadne kursy nie wierzę,
Nie mam tu na myśli kursów uwodzenia czy poznawania kobiet, a kursy takie jak chociażby parę linijek wyżej.

przypodobać się na siłe którejś czymś co mnie nie interesuję, trochę to słabe, bo to strata czasu, zresztą gdzie takie miejsca są gdzie by dziewczyny chciały poznać facetów i to na stałe.
Nikt nie napisał, abyś zdobywał umiejętności które Cię nie interesują, tylko po to abyś przypodobał się kobiecie. Dla przykładu na kursie szybowcowym miałem wykłady z meteorologii, które również przydają się podczas górskich wycieczek. Natomiast na kursie żeglarskim wyrobiłem u siebie nawyk organizacji sprzątania, który pozwala zadbać o ład i praktyczność w mieszkaniu czy choćby pakując samochód na wyjazd. Choć wieża tematycznie pogrupowanych przedmiotów w pudłach IKEA w sypialni, może nie przypaść do gustu wielu kobietom :ROFLMAO:

Masz książkową wiedzę i to jest wszystko piękne i ładne zgodne ze sztuką, ale realia są niestety inne i okrutne, no chyba że sam podasz jakieś przykłady z swoich doświadczeń takowych spotkań, umiejętności.
Taki wyedukowany na studiach i nie wierzy w książkową wiedzę? Sam sobie zaprzeczasz... jestem zawiedziony... 😛

A tak poważnie, na poznanie kobiety nie ma jednej idealnej porady. Sam kiedyś byłem zamkniętym, niewierzącym w siebie gościem. Dużo pomogło wybranie się na siłownię, przebiegnięcie półmaratonu, zbudowanie w sobie poczucia wartości osiągając różne mniejsze i większe cele. Przykładów już podałem kilka w poprzednich postach jak i w tym. To nie była teoria, a praktyka. Pamiętaj jednak, że nie każda kobieta jest taka sama i nie z każdą uda Ci się umówić. Nie mniej kobiety lepiej się czują w obecności mężczyzn pewnych swojej wartości, a tą wielu z nas buduje właśnie zyskując nowe umiejętności, dzięki którym przy okazji może zabłysnąć przy kobiecie.

Zresztą dobra, to kobiety wybierają facetów, nawet tępy mógłby być, aby się jej tylko spodobał i na odwrót i wieczory do tego nie potrzebne i nic więcej nie trzeba aby byli razem, także nie było tematu.
To już zależy od kobiety. Jeśli dziewczyna jest niewyżyta to będzie szukała ładnego "na raz". Jeśli szuka partnera to owszem, dalej będzie patrzyła na wygląd, gdyż to wyglądem obie płcie przyciągają się, ale później spojrzy na charakter i umiejętności, bo tylko tym ją zatrzymasz przy sobie.

Swoją drogą tak zachwalałeś usługi, że właściwie nie wiem czy szukasz kobiety by po prostu z nią być czy do ciupciania...
Jeśli seks jest Twoim celem, a tak odebrałem Twoje żale które rozwiązałeś usługami kurtyzany to faktycznie korzystaj, a normalne kobiety pozostaw dla mężczyzn, którzy poprowadzą z nimi rozmowę aktywnie słuchając, dadzą im trochę uwagi, a seks potraktują jako przyjemną wieczorową wisienkę na torcie dłuższej relacji.
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Skoro niby mózg taki ważny...

To czemu na portalach w opisach kobiet nie da się w ogóle spotkać tekstu, że laska szuka faceta inteligentnego, wykształconego, z wysokim IQ czy coś?
Ale masa profili ma opis, że szukają wysportowanego faceta, min. 180cm, itp. Plus na takim Datezone, to jeszcze musi być te 20cm kutasa. Ale ŻADNA nie szuka faceta z mózgiem. No więc jak to jest?
To wszystko co napisałeś to jedno wielkie oszustwo, aby tylko złapać kasowego faceta na kasę i wyskubać go tyle ile się da poprzez przelewy za wiadomości czy typy wykupowanie pakietów premium czy itp rzeczy, bo przecież nie inteligentny i nie wykształcony nie ma za wiele kasy i nawet nie bardzo umie przelewu zrobić, dlatego tak piszą, aby tylko jelenia szukać. Wszystkie portale tego typu, za które coś trzeba wykopywać to kant i nabijanie w butelkę frajerów, bo przecież ciągle te same są profile (jeśli chodzi o rzekomo, która szuka niby na stałe) jakby faktycznie znalazła to by danego profilu już nie było a to jest cały czas, prawda?
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
To czemu na portalach w opisach kobiet nie da się w ogóle spotkać tekstu, że laska szuka faceta inteligentnego, wykształconego, z wysokim IQ czy coś?
Wykształcenie jest przereklamowane, szczególnie w czasach gdy studenci zdają egzaminy przy użyciu GPT.
Wysokie IQ tak samo. Ludzie statystycznie szukają osób podobnych do siebie, dlatego najczęściej rozglądają się za osobami o IQ na poziomie około 85-115 (~69% populacji znajduje się w tych widełkach), choć IMO najkorzystniej jest mieć IQ > 105. Dla przykładu podczas mega krótkiego epizodu na uczelni miałem zajęcia z profesorem, który miał IQ ponad 140 i był mega wykształcony w swojej wąskiej dziedzinie, ale przy obiedzie nie dało się z nim o niczym życiowym porozmawiać. Żonę co prawda miał, ale była równie "odkręcona" jak on.

Ale masa profili ma opis, że szukają wysportowanego faceta, min. 180cm, itp.
Jakie miejsce, takie wymagania.

Plus na takim Datezone, to jeszcze musi być te 20cm kutasa.
Może jeszcze zaczniesz szukać prawdziwie niewinnej dziewicy na DZ? :ROFLMAO:


Weź pod uwagę, że towarzystwo będzie zawsze adekwatne do miejsca. Niewinna dziewica nie pojawi się nagle z ogłoszeniem na DZ, tak samo jak tutaj niezwykle rzadko pojawiają się kobiety, które chcą związku. Przeważnie albo są w nieszczęśliwej relacji i chcą się poradzić, zaliczyć kogoś na boku, poszukują atencji której partner im nie daje lub zwyczajnie lubią popisać.

Jeśli nie wierzysz to jakiś czas temu opublikowałem ogłoszenie do poważniejszej relacji, które miało być dla mnie potwierdzeniem tej hipotezy. Miałem również kontakt z kilkoma mężczyznami, którzy potwierdzili moje przypuszczenia, jak i w wielu wątkach pojawiały się analogiczne opinie panów. Nie mniej przykładowo SF jest fajnym miejscem do rozmowy, dyskusji, a i miałem okazję spotkać na żywo kilka tutejszych Pań. IMO te które miałem okazję poznać na żywo to bardzo sympatyczne kobiety (Pozdrawiam! ☺️), czasem lekko nieśmiałe, ale przez to też urocze. Natomiast zdecydowanie spotkania odbywały się w tonie koleżeńskim, bez erotycznego zabarwienia.

Podsumowując: Zastanów się gdzie byś był, będąc ogarniętą kobietą poszukującą inteligentnego mężczyzny. Kluby książki? TEDx? Studia MBA? W tym miejscu możesz wykazać się swoją inteligencją i kreatywnością. Działaj, powodzenia!
 
Mężczyzna

Sialalalala

Seks Praktykant
Podsumowując: Zastanów się gdzie byś był, będąc ogarniętą kobietą poszukującą inteligentnego mężczyzny. Kluby książki? TEDx? Studia MBA? W tym miejscu możesz wykazać się swoją inteligencją i kreatywnością. Działaj, powodzenia!
No i ja się nie zgodzę z tym. Mam ogarnięte koleżanki i jak z nimi rozmawiałem np. na temat wzrostu, to twierdziły, że jest to bardzo ważne. I np. nie będą z litości brać kogoś niższego, co ofc jest zrozumiałe. Tylko problem jest taki, że z powodu tego wzrostu z 80% facetów jest już na wstępie bez szans. Podobnie z byciem miłym - facet ma być trochę w typie bad boya, bo inaczej jest nudny. Żadna nie powiedziała nigdy, że ma być inteligenty.
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Powiedział każdy kasjer w McDonald's...


Fajnie, czyli też słuchasz radia? Czy starasz się wyjaśnić kobiecie jak z perspektywy analizy stylu późnoromantycznego, homorytmiczna sekwencja akordów durowych w tercjowej progresji funkcjonalnej nie tylko uwydatnia imperatyw tonalnej kontrastu w obrębie modalnej dychotomii, lecz także generuje motoryczną dynamikę, która w warstwie kompozycyjnej determinuje zarówno strukturalne zszycie fraz, jak i estetyczną retorykę utworu?
Muzyka nie sądzę by pomogła Ci w rozmowie, chyba, że oboje jesteście zajawieńcami Linkin Park czy Nocnego Kochanka.
W takiej sytuacji mogą się otworzyć kolejne drzwi, do wspólnych rozmów.
IMO muzyka jest do praktycznego użycia jak tło w czasie jazdy samochodem czy do tańca jeśli nie jesteście fanami tego samego artysty.


Nie napisałeś konkretów, lecz jeśli jest ono równie wyszukane i interesujące co budowa i eksploatacja zdalnie sterowanej łodzi z wielowiązkowym echosondowym skanerem do trójwymiarowego mapowania łowiska oraz analizy zachowań ławic ryb to obawiam się, że kobiety nie docenią tak niszowych hobby. Często nie chodzi o wyszukanie, a dostępność. Dużo szybciej zainteresujesz kobietę żaglami czy szybowcami, ponieważ mając uprawnienia możesz popływać czy polatać wspólnie. Analogicznie wycieczki rowerowe. Nawet jeśli nie ma rowera, idziecie do wypożyczalni i możecie spędzić wspólnie czas. Ja dla przykładu uskuteczniałem powyższe, teraz dodatkowo do moich zainteresowań doszło poznawanie smaków i zapachów. Jedna ważna rzecz. Takie hobby nie może być uprawiane na pokaz, a jedynie jeśli Cię to faktycznie interesuje. Nie mniej warto próbować nawet rzeczy, których byś się nie spodziewał że mogą Cię zaciekawić. Tak wylądowałem na zajęciach z pieczenia steków czy warsztatach tworzenia perfum.


Nie mam tu na myśli kursów uwodzenia czy poznawania kobiet, a kursy takie jak chociażby parę linijek wyżej.


Nikt nie napisał, abyś zdobywał umiejętności które Cię nie interesują, tylko po to abyś przypodobał się kobiecie. Dla przykładu na kursie szybowcowym miałem wykłady z meteorologii, które również przydają się podczas górskich wycieczek. Natomiast na kursie żeglarskim wyrobiłem u siebie nawyk organizacji sprzątania, który pozwala zadbać o ład i praktyczność w mieszkaniu czy choćby pakując samochód na wyjazd. Choć wieża tematycznie pogrupowanych przedmiotów w pudłach IKEA w sypialni, może nie przypaść do gustu wielu kobietom :ROFLMAO:


Taki wyedukowany na studiach i nie wierzy w książkową wiedzę? Sam sobie zaprzeczasz... jestem zawiedziony... 😛

A tak poważnie, na poznanie kobiety nie ma jednej idealnej porady. Sam kiedyś byłem zamkniętym, niewierzącym w siebie gościem. Dużo pomogło wybranie się na siłownię, przebiegnięcie półmaratonu, zbudowanie w sobie poczucia wartości osiągając różne mniejsze i większe cele. Przykładów już podałem kilka w poprzednich postach jak i w tym. To nie była teoria, a praktyka. Pamiętaj jednak, że nie każda kobieta jest taka sama i nie z każdą uda Ci się umówić. Nie mniej kobiety lepiej się czują w obecności mężczyzn pewnych swojej wartości, a tą wielu z nas buduje właśnie zyskując nowe umiejętności, dzięki którym przy okazji może zabłysnąć przy kobiecie.


To już zależy od kobiety. Jeśli dziewczyna jest niewyżyta to będzie szukała ładnego "na raz". Jeśli szuka partnera to owszem, dalej będzie patrzyła na wygląd, gdyż to wyglądem obie płcie przyciągają się, ale później spojrzy na charakter i umiejętności, bo tylko tym ją zatrzymasz przy sobie.

Swoją drogą tak zachwalałeś usługi, że właściwie nie wiem czy szukasz kobiety by po prostu z nią być czy do ciupciania...
Jeśli seks jest Twoim celem, a tak odebrałem Twoje żale które rozwiązałeś usługami kurtyzany to faktycznie korzystaj, a normalne kobiety pozostaw dla mężczyzn, którzy poprowadzą z nimi rozmowę aktywnie słuchając, dadzą im trochę uwagi, a seks potraktują jako przyjemną wieczorową wisienkę na torcie dłuższej relacji.
Po kolei było tak, z początku szukałem na stałe, wszystkiego próbowałem (portale, speed dates, chodziłem po klubach takich normalnych muzycznych, pytałem się innych dziewczyn, czy nie mają wolnych koleżanek) jak już nie raz pisałem. Kasy poszło w ch... na to wszystko a nic w zamian to nie dostałem i po prostu przestałem wierzyć w prawdziwą miłość, że kogoś na stałe znajdę, bardzo dużo razy zostałem oszukany pod tym kątem a samotność mi doskwierała coraz bardziej i bardziej nawet chciałem ze sobą skończyć, bo zawsze marzyłem aby obcować z kobietą.

No to cóż obniżyłem swoje wymagania do minimum i w końcu zdesperowany i taką Panią znalazłem co też łatwe nie było, bo z 6 tylko 1 się odezwała. I co mogę powiedzieć mi to pasuję, skoro innego wyboru nie mam to i tak Pani jest ok i nawet mi się podoba, wiem że bez wzajemności, abym mógł do niej regularnie chadzać dopóki będzie w tej branży pracować.

Po prostu nawet jakbyś mi przyprowadził jakąś dziewczynę, która szuka na stałe faceta i byśmy się spodobali na wzajem, to bym w to po prostu nie uwierzył i szukał dziury w całym podstępu i intrygi. Tak mi te oszustki/ oszuści zniszczyły /-li psychikę, że w to nie wierzę, że kobieta może szukać faceta na stałe z czystej miłości, więc twierdzę, że szuka zawsze tylko dla zysku i pieniędzy i żeby wyciągnąć kasę z takiego faceta i uciec.

Nawet jak widać tu po moich przygodach z Panią, ze jestem zaakceptować, żeby taka dziewczyna mogła by mnie zdradzać i nawet o tym mówić, ale żeby szczerze zawsze o tym mówiła nic nie robiła za moimi plecami, żeby mogła nawet brać kasę za to ze mną jest, abym tylko o tym wiedział i aby do mnie zawsze wracała, ale cóż oszustki tak nie działają okradają i uciekają.

Jestem skrajnym realistą, nie zobaczę na własne oczy to nie uwierzę. W przypadku mojej Pani, fakt zaryzykowałem, ale spróbowałem i co... 6 razy już byłem u niej, nic mi nie zginęło, nie okradła mnie w żaden sposób, po kieszeniach mi nie grzebię, ubrania zawsze mam przy sobie czyli w pokoju w którym to robimy, więc zawsze mam na nie oko, nawet się mnie pyta czy wszystko wziąłem ze sobą czyli wniosek że uczciwie pracuję a ja lubię uczciwych i konkretnych ludzi, na początku dogadujemy się co i za ile robimy, już wie ze za określoną cenę zawsze chcę aby ze mną co nie porobiła i mi nie dolicza za coś tam jeszcze, co nie było obgadane na początku.

Także widzisz, czasem lepiej trafić na uczciwą Panią na godzinkę, która Cię nie okrada niż na taką "normalną" dziewczynę, która rzekomo szuka kogoś na stałe, a potem w rzeczywistości oszukuję, okrada i ucieka. W jednym i w drugim przypadku przecież to i tak jest to obca osoba to i tak zawsze ryzyko występuję, ale w pierwszym przypadku to chociaż coś zawsze mam kontakt z kobietą, której w zasadzie zależy albo powinno na uczciwości, abym do niej chodził regularnie i pieniądze zostawiał i już wolę to niż pseudo normalne, które mogą i okradają a w nic zamian nie dają bo uciekają.

Wniosek jest prosty, lepsze są takie kobiety, które faktycznie i naprawdę uwielbiają seks (bo przecież jakby nie lubiły, to by uczciwie nie pracowały w swej branży za pieniądze) bo chociaż wiadomo z kim ma się do czynienia (bo jak lubią seks to zawsze będzie im mało penisów) niż takie co niby szukają faceta na stałe, bo nigdy nie wiadomo jakie ma zamiary, udając świętą, które są oszustkami, które tylko kasy potrzebują nic nie dając i uciekają.

Niestety jedno z drugim się miesza tzn. są takie co udają, że lubią seks a tak naprawdę okradają i uciekają, więc trzeba uważać na to i szukać w pewnych źródłach.

Podsumowując z mojego punktu widzenia i doświadczenia, to już lepiej wydać pieniądze daną kwotę i coś mieć (jak się trafi na uczciwie pracującą Panią na godzinkę) bo wiesz z kim masz do czynienia, niż szukać dziewczyny na stałe, bo nie wiesz z kim masz do czynienia, zawsze i na ogół niestety jest oszustką, złodziejką, zabierając Ci nie wiadomo ile, uciec i nie mieć nic ni kasy ni kobiety.
 
Mężczyzna

ergo.

Nowicjusz
Wygląd kobiety przyciąga wzrok, ale to jej inteligencja potrafi zatrzymać przy niej na dłużej. Choć pewnie dużo zależy od tego, czego facet szuka. Mówię tylko jak jest w moim przypadku.

Piękne ciało i dobry seks to jedno, ale długie, ciekawe rozmowy na tematy wszelakie to drugie. Nie ma nic gorszego niż 10/10 z zewnątrz a w środku pustka. Nie chodzi tutaj też o wszechwiedzę na każdy temat niczym ChatGPT, ale o ogólną świadomość otaczającego nas świata, logiczne myślenie, czy umiejętność poprawnego wysławiania sie (a nie zastępowanie przecinka "kurwą" mieląc gumę w zębach). Widząc typową osiedlową Karynę z automatu staje się impotentem.
 
Mężczyzna

czuly_kochanek

Podrywacz
No i ja się nie zgodzę z tym. Mam ogarnięte koleżanki i jak z nimi rozmawiałem np. na temat wzrostu, to twierdziły, że jest to bardzo ważne. I np. nie będą z litości brać kogoś niższego, co ofc jest zrozumiałe. Tylko problem jest taki, że z powodu tego wzrostu z 80% facetów jest już na wstępie bez szans. Podobnie z byciem miłym - facet ma być trochę w typie bad boya, bo inaczej jest nudny. Żadna nie powiedziała nigdy, że ma być inteligentny.
Odróżnijmy dziewczynę 160 cm poszukującą gościa 180+ dla której to Święty Graal, lecz bez jakiegokolwiek racjonalnego argumentu, a Twoje koleżanki, które mają powiedzmy 175 i chcą czasem ubrać szpilki 10tki.

Bycie miłym, a bycie nudną przytakującą kluchą to nie to samo. Od czasu do czasu każda kobieta chce usłyszeć miłe słowo, lecz sam pomyśl czy dobrze byś się czuł będąc z kobietą bez charakteru, przytakującą Ci za każdym razem? Czy wolisz kobietę, która wyraża swoją opinię, ma swoje zdanie (niekoniecznie jedyną słuszną prawdę na każdy temat :rolleyes:) i potrafi w dwuznaczności czy sarkazmy?

Po kolei było tak, z początku szukałem na stałe, wszystkiego próbowałem [...]
Szczerze... w tej sytuacji nie wiem co mógłbym Ci doradzić poza psychoterapią. I to nie jest złośliwość, bo i mnie pomogła, tyle, że nie z relacjami, a po ciężkim wypadku. Nie jestem psychologiem, ale odbieram Cię jako faceta który potrzebuje wsparcia w zbudowaniu w sobie ponownie zaufania do ludzi, równolegle ze zbudowaniem swego rodzaju filtra (inteligencji interpresonalnej) względem ludzi którym nie warto ufać. Dopiero w późniejszym czasie można myśleć o rozwijaniu umiejętności czy budowaniu relacji. Dopóki sam ze sobą nie będziesz miał dobrej i pozytywnej relacji, dopóty nie zbudujesz dobrej relacji z drugą osobą.
 
Mężczyzna

maxis

Podrywacz
Szczerze... w tej sytuacji nie wiem co mógłbym Ci doradzić poza psychoterapią. I to nie jest złośliwość, bo i mnie pomogła, tyle, że nie z relacjami, a po ciężkim wypadku. Nie jestem psychologiem, ale odbieram Cię jako faceta który potrzebuje wsparcia w zbudowaniu w sobie ponownie zaufania do ludzi, równolegle ze zbudowaniem swego rodzaju filtra (inteligencji interpresonalnej) względem ludzi którym nie warto ufać. Dopiero w późniejszym czasie można myśleć o rozwijaniu umiejętności czy budowaniu relacji. Dopóki sam ze sobą nie będziesz miał dobrej i pozytywnej relacji, dopóty nie zbudujesz dobrej relacji z drugą osobą.
I kur... kolejny co mi wytyka u mnie wady a nie u kobiet, a idź i te swoje mądrości głoś komu innemu a nie mi.
 
Mężczyzna

Sialalalala

Seks Praktykant
Odróżnijmy dziewczynę 160 cm poszukującą gościa 180+ dla której to Święty Graal, lecz bez jakiegokolwiek racjonalnego argumentu, a Twoje koleżanki, które mają powiedzmy 175 i chcą czasem ubrać szpilki 10tki.
No właśnie dziewczyny rzadko mają te 170cm :p No i wszędzie argumenty za facetem 180cm+ jest to, że taki jest męski, czuć się można przy nim bezpiecznie, itp. Ofc ten wzrost to nie jest must have, ale znaczenie ma.
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry