• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak zaruchać będąc przegrywem?

Czy można wyjść z przegrywu?

  • Tak

    Votes: 12 50,0%
  • Nie

    Votes: 1 4,2%
  • Zdecydowanie nie

    Votes: 1 4,2%
  • Przegryw to styl życia

    Votes: 10 41,7%

  • Total voters
    24
Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
Proste

Idziesz do sklepu coś w stylu Rossman, kupujesz jakieś ładne świece zapachowe, jak nie masz to kup ładne perfumy....

Następnie w domu robisz nastrój, zapalasz świece, przygaszasz światło, puszczasz jakąś dobrą muzę np Barry Wighta wcześnie się kąpiesz psikasz zapachem


I reszta już z górki, bierzesz jakiś żel nakładasz na dłonie i ruchasz swojego Freda w dowolnej konfiguracji, lewa, prawa, na obcego i w trójkącie
 
Mężczyzna

jakub915

Seks Praktykant
Przegryw to stan umysłu. Taki jegomość woli napisać, że się nie da i wuj - bardzo wygodnie jest zrzucić odpowiedzialność za swoją niedolę i wady na los/lokalizację/okoliczności - przecież to na pewno nie jego wina ;) Tak się kończy zalanie dopaminą mózgu, podczas gdy wyrzyguje z siebie kolejną porcję spermy na ekran zamiast ruszyć tyłek, pójść pobiegać, wsiąść na rower czy zwyczajnie zacząć się cieszyć drobiazgami.

Wiadomo nie od dziś, że płeć przeciwna (mam tu na myśli obie płcie) zawsze chętniej wda się w rozmowę czy inne interakcje z pozytywną, radosną osobą. Dokładnie tak jak napisała Autorka, pewność siebie robi tutaj dużą robotę. Nasze forumowe marudy... Spróbowalibyście poszukać pozytywów w życiu, a z czasem dużo by się zmieniło na lepsze. Pewnie na starcie uznacie, że to nic nie zmienia - cierpliwości trochę ;)
 
Mężczyzna

Agam

Podrywacz
Przegryw.. co to w ogóle jest za nazwa. Ktoś może być nie śmiały, nie lubiany, nie mieć powodzenia u kobiet. Może też być leniem, pijakiem, kórwą, policjantem. To że komuś nie idzie w pewnym okresie życia, to nie znaczy że trzeba go definiować w ten sposób. Niech każdy zada sobie to pytanie po 60 roku życia...czy przegrałem swoje życie?

Teraz komuś się wydaje, że jest królem dżungli bo rucha, skacze i pływa. Za kilka lat może skończyć nie lubiany, nie kochany, z chójem zwiniętym w trąbkę.

I odwrotnie, ktoś dzisiaj może być nieśmiały i zakompleksiony, z nosem w komputerze. Za parę lat okaże się, że sztuki same pchają mu się do łóżka.
 
Mężczyzna

Shiro

Podrywacz
Nie można wyjść z przegrywu, bo to styl życia. Przegryw musi zostać przegrywem. Im więcej przegrywów tym wiecej kobiet dla chadów. Bóg stworzył przegrywów i chadów i nie powinniśmy tego zmieniać.
No chyba, że ktoś stanie się bogaty, to może zacznie ruchać jakieś blachary. Jeśli nie ma 180 cm, to nawet kasa mu nie pomoże.
 
Kobieta

Blackswan

Seks Praktykant
Przegryw to stan umysłu. Taki jegomość woli napisać, że się nie da i wuj - bardzo wygodnie jest zrzucić odpowiedzialność za swoją niedolę i wady na los/lokalizację/okoliczności - przecież to na pewno nie jego wina ;) Tak się kończy zalanie dopaminą mózgu, podczas gdy wyrzyguje z siebie kolejną porcję spermy na ekran zamiast ruszyć tyłek, pójść pobiegać, wsiąść na rower czy zwyczajnie zacząć się cieszyć drobiazgami.
Dokładnie. Czasem mam wrażenie, że internet się stał miejscem, w którym głównie mężczyźni nie wiedzący kogo obwiniać za całe zuo i krzywdę, które im się dzieją (no bo przecież to nigdy nie jest ich wina) tworzą jakieś swoje dziwne koncepty tylko po to, by później całe swoje życiowe niepowodzenia móc zgrabnie tłumaczyć jakąś dziwną nomenklaturą. Mój dziadek jakby usłyszał o jakichś blackpillowcach to by w grobie pierdolnął potrójnego axla chyba.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

Nameless

Cichy Podglądacz
Oczywiście, ze można wyjść z przegrywu. Myślę, że pierwsze zaruchanie otwiera drogę do stania się chadem :D. Faceci po straceniu cnoty są pewniejsi siebie przez co są atrakcyjniejsi dla kobiet. Ci użalający się nad sobą działają na dziewczyny odpychająco. Jeśli facet jest pewny siebie i ma poczucie humoru to może być niski i brzydki. Wiadomo, że nie poderwie każdej laski, ale nie będzie miał ogromnych problemów ze znalezieniem kobiety.
Tylko jak zaliczyć tą pierwszą laskę w życiu? Tutaj pojawia się główny problem. Im dłużej facet jest prawiczkiem i użala się nad sobą tym bardziej jest pojebany przez co mniej atrakcyjny dla kobiet. Myślę że po skończeniu tych 25 lat to już ciężko wyjść z bycia przegrywem i trzeba się z tym pogodzić. Jeśli nie potrafiłeś do tej pory zaruchać to czas zająć się czymś innym(pograć w szachy czy tenisa).

Apeluje do przegrywów przez 25 rokiem życia o natychmiastowe zaliczenie jakiejś kobiety, może być brzydka nawet. Następna będzie lepsza i będzie łatwiej.
A jak zaliczyć pierwszą laskę? Na dziwki to raczej średni pomysł, wolnych lasek jest pełno. Jeśli umie sie złożyć zdania w języku polskim, nie jest się totalnym nudziarzem to raczej nie jest to jakiś wielki problem. Najłatwiej jest chyba po prostu rozśmieszać kobietę i starać się o to, aby czuła się przy nas komfortowo. Kobiety nie są aż takimi wzrokowcami jak faceci. Niektóre jeszcze patrzą na ten charakter :ROFLMAO:.
 
Mężczyzna

jakub915

Seks Praktykant
Dokładnie. Czasem mam wrażenie, że internet się stał miejscem, w którym głównie mężczyźni nie wiedzący kogo obwiniać za całe zuo i krzywdę, które im się dzieją (no bo przecież to nigdy nie jest ich wina) tworzą jakieś swoje dziwne koncepty tylko po to, by później całe swoje życiowe niepowodzenia móc zgrabnie tłumaczyć jakąś dziwną nomenklaturą. Mój dziadek jakby usłyszał o jakichś blackpillowcach to by w grobie pierdolnął potrójnego axla chyba.
W ramach wyjaśnienia wątpliwości, całościowo zgadzam się z Tobą, lecz ostatnie zdanie zaważyło przy wyborze emotki. Axel pod ziemią działa na wyobraźnię 🤣
 
Mężczyzna

twins

Podrywacz
Wartościowy dla rynku lub społeczeństwa osobnik, którym nie są zainteresowane atrakcyjne kobiety.
Woli zapłacić aniżeli obniżyć swoje oczekiwania względem płci przeciwnej.

W zbiorze przegrywów escortcel byłby na biegunie, a na drugim biegunie byłyby żonaty mężczyzna, klient onlyfansiary.
Ten żonaty to pewnie "mariagecel" w Twojej nomenklaturze.
 
Mężczyzna

Gloswdyskusji

Seks Praktykant
Panie i Panowie, czy są wśród Was przedstawiciele grupy społecznej (licznej jak się okazuje) zwanej przegrywem? Jak sobie z tym radzicie? Czy z przegrywu można Waszym zdaniem wyjść? I kto to w ogóle jest przegryw?

Ja wiele, wiele lat należałam do tej grupy, byłam dla płci przeciwnej niewidzialna, wręcz przezroczysta. Nie ułatwiała sprawy moja arcynieśmiałość w kontaktach nie tylko z facetami ale ogólnie międzyludzkich. Wydawało mi się, że nie mam nic ciekawego do powiedzenia, a jak tu zwrócić na siebie uwagę mężczyzn, skoro morda 3/10.
Musiałam więc zmienić cały swój światopogląd. Zrozumiałam, że faceci nie chcą ze mną rozmawiać tylko chcą seksu. Jak poszłam pierwszy raz na siłownię i nie wiedziałam w ogóle co mam tam robić, to podeszłam do takiego jednego, ze wstydu myślałam, że się zapalę i mówię do niego, żeby mi pokazał jak to się robi. No i mi pokazał, nie tylko na siłowni ale też w łóżku i poza nim. Wtedy zrozumiałam, że siła tkwi w pewności siebie i nawet taka nieciekawa z wyglądu laska jak ja może wyrwać faceta 10/10. Oczywiście był to proces długi i żmudny ale da się.

A Wy co myślicie?
Chcesz powiedzieć, że przeciwieństwa się przyciągają. Ale tak na serio, to często nie uroda, a to coś odgrywa rolę, np. mowa ciała, tzw. gadane, poczucie humoru. Co po perfekcyjnej urodzie i sylwetce, jak ktoś nie potrafi tego wykorzystać, bo nie ma nic do powiedzenia, lub nie ma śmiałości. Nieśmiałość to straszna cecha... 😉
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry