Tak zrobię. Dzięki
Znaleziony gadżet u żony.
- Rozpoczęty przez janek87
- Rozpoczęty
A dlaczego nie? Nawet tutaj na tym forum wypowiadały się kobiety, które lubią założyć sobie koreczek na dłużej bo to lubią. Nie rozumiem dlaczego od razu zakładać, że ma kochanka. Myślę, że gorzej byłoby gdyby znalazł ukryte prezerwatywy albo erotyczną bieliznę, którą widzi pierwszy raz na oczy...
Jasne, są ludzie, którzy lubią chodzić z korkiem, ale nie takim.... ten wygląda jak wajcha do otwierania maski w Wartburgu, raczej nie nadaje się do chodzenia z nim.
Gdyby chodziło tylko o to, że lubi mieć korek, to czemu by to ukrywała przed swoim mężem?
Jeszcze nie takie rzeczy małżonkowie ukrywają przed sobą
A tak na marginesie nigdy nie zdradzałem żony i zastanawiam się czy korek analny to taki niezbędny gadżet przy spotkaniu z kochankiem
Może ci zaproponowac anal za jakiś czasZdarzyło wam się znaleźć u partnera, partnerki jakis gadżet o którym nie wiedzieliście? Znalazłem dzisiaj u żony w torbie, zawiniety w ręcznik korek analny i żel i nie wiem co o tym myśleć...
Ma tajemnice przed mężem? Ma!
Czy to jedyna rzecz, której on nie wie o swojej żonie? Raczej nie!
Skoro coś ukrywa, to chyba można być podejrzliwym? Tak, są podstawy!
Korek nie nadaje się do chodzenia w nim, ok, może się nim bawi (lubrykant widać, że używany), w takim razie po co nosi go ze sobą? Gdzie go zabiera i w jakim celu? W pracy się nim bawi?
Może być milion różnych powodów, dla których chodzi z korkiem i Ci o tym nie powiedziała. Równie dobrze może pożyczyła od koleżanki żeby sprawdzić jak jej się będzie używało.
Wszystko zależy czy między Wami jest wszystko w porządku, potraficie szczerze rozmawiać i jakiej natury osobowości macie. Jeśli podejrzewasz ją o zdradę, dopóki nie złapiesz za rękę, to będą pomówienia.
W zależności od tego co siedzi w Twojej głowie pozostaje Ci sprawdzić, porozmawiać, dokupić prezent albo udawać, że nie widziałeś i roić sobie w głowie kolejne scenariusze.
Wszystko zależy czy między Wami jest wszystko w porządku, potraficie szczerze rozmawiać i jakiej natury osobowości macie. Jeśli podejrzewasz ją o zdradę, dopóki nie złapiesz za rękę, to będą pomówienia.
W zależności od tego co siedzi w Twojej głowie pozostaje Ci sprawdzić, porozmawiać, dokupić prezent albo udawać, że nie widziałeś i roić sobie w głowie kolejne scenariusze.
Tez racja. Może byc ze z kims się analnie grzeje. Ja bym obserwowal
Dokładnie, nic jej nie mówić bo i tak się nie przyzna, obserwować!
Może dopowiem dlaczego w ogóle zajrzałem do tej torby. Jakiś tydzień temu posłala swojej koleżance zdjecie w erotycznej sukience. Trafiłem przypadkiem w jej komórce jak wysyłałem sobie fotki dzieci. Często tak robimy, że ona bierze moj telefon albo ja jej i sobie posyłamy. Myślałem, że to na jakiś wieczór ze mną ale tydzień minął i nic. Dlatego rozejrzalem się czy to w ogóle jest jeszcze w domu. Może odesłala albo może to na walentynki ale finalnie przez to co ma w torbie na saunę to teraz nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Miała zawsze jakieś gadżety ale w szufladzie przy łóżku, a nie schowane...
Albo ma kochanka, albo szykuje walentynki albo bawi się sama i szuka adrenaliny czy ktoś jej nie złapie.
Zadzwoń pod numer koleżanki z jakiegoś innego numeru, może facet odbierze.
Nie na moje nerwy takie podchody. Jesteśmy dorośli, powinniśmy umieć rozmawiać, nawet na te najbardziej niewygodne tematy. Trudne, wiem, ale chyba gorsze w moim mniemaniu jest udawanie, że wszystko jest ok, niby obserwowanie, a potem wybucha jedna wielka bomba i w zasadzie nie ma czego po niej zbierać.
Wyłożyłabym karty na stół próbując spokojnie porozmawiać. O całej sytuacji, o domysłach, obawach i o czym jeszcze tam trzeba. Szczerość czasem budzi szczerość po drugiej stronie. Jeśli ma coś do ukrycia, to pęknie, zaś jeśli nie ma to nic wspólnego z tym, co tutaj wnioskują, to dowiesz się może czegoś nowego o swojej żonie. Taki scenariusz też jest możliwy.
Wyłożyłabym karty na stół próbując spokojnie porozmawiać. O całej sytuacji, o domysłach, obawach i o czym jeszcze tam trzeba. Szczerość czasem budzi szczerość po drugiej stronie. Jeśli ma coś do ukrycia, to pęknie, zaś jeśli nie ma to nic wspólnego z tym, co tutaj wnioskują, to dowiesz się może czegoś nowego o swojej żonie. Taki scenariusz też jest możliwy.
Ale dlaczego ona sama mi nic nie mówiła, że chce jakis gadżet wypróbwać albo coś?
Nie znam Twojej żony, Waszej relacji i nie wiem czy rozmawiacie otwarcie na tego typu tematy, więc mogę tu jedynie snuć domysły, dlaczego nic o tej zabawce nie powiedziała. Ale skoro już ją znalazłeś, to może być to dobry powód, by o tym porozmawiać.
I właśnie o to powinieneś zapytać. Zgadzam się z @tagetes , szczera rozmowa wszystko wyjaśni. Osobiście uważam, że samo używanie po kryjomu korka analnego nic nie znaczy.
Trzymam kciuki
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| A | Co to za gadżet? | Akcesoria erotyczne | 2 | |
| G | Testuje nowy gadżet do kutasa ktoś chętny popisać | Masturbacja | 2 | |
| B | Pierwszy gadżet | Akcesoria erotyczne | 7 | |
| C | Panowie, jaki gadżet lub zabawka na pierwszą | Masturbacja | 13 | |
| B | Gadżet erotyczny dla partnerki | Akcesoria erotyczne | 16 |
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.