Gdyby chodziło tylko o to, że lubi mieć korek, to czemu by to ukrywała przed swoim mężem?
Patrząc tylko na to zdanie to powiem ci z mojego doświadczenia.
Miałem dziewczynę, która nie wiedziała nic o tym, że lubiłem zabawy analne w moją stronę. Poprzednia dziewczyna przed nią lubiła w trakcie seksu nagle wjechać palcem w mój tyłek. Kolejna dopiero ode mnie nauczyła się seksu analnego (w każdym razie tak twierdziła, choć podczas tego pierwszego podejścia zakończyło się na ass to mouth). Jednak jak zobaczyła kiedyś w mojej szafce kilka zabawek, to uznała, że jestem obleśną, zboczoną świnią i krótko po tym nasz związek zakończył się. W zasadzie mógłbym być ja wkurzony, że mi ryła w mojej szafce w czasie, gdy akurat mnie nie było, ale to ona odwaliła chryję.
A aktualna dziewczyna, z którą jestem nie chce słyszeć czegokolwiek o analnym ani w moją ani w jej stronę i wiem, zę temat całkowicie by zdechł zanim bym cokolwiek zaczął więc poniekąd rozumiem, że dziewczyna faceta zakładającego post nie chce otwarcie mówić. Ale oczywiście mogę się kompletnie mylić i może ty masz rację, że babka ma gdzieś tam faceta na boku...