Jak zaakceptować małego penisa

[Marcin 43]

... Emocjonalnie się przecież nie związujemy z kobietami, z którymi uprawiamy seks....

Że co?

 

[yakamoz]

Emocjonalnie się przecież nie związujemy z kobietami, z którymi uprawiamy seks.

Znowu zaczynasz prowokować.

 

[Marcin 43]

Znowu zaczynasz prowokować.

On to lubi. Od razu widać, że to kawał c......waniaczka

 

[stroiczek]

Znowu zaczynasz prowokować.

Ja tylko pisze o własnych doświadczeniach, wszak "tego kwiatu pół światu".
Czytam też uważnie wpisy promiskuitycznych kobiet. Ich kolejni partnerzy seksualni nie angażują się emocjonalnie w seks. Ochędożą je swą potężną kutangą i tyle.

 

[FistFunAnalu]

Witam ja do kolegi z zapytania. Podpowiem że kobiety czasami mają problem z określeniem wielkości np. widzi taka płeć piękna pajączka dreptającego spokojnie po ścianie i krzyczy ALE BYDLE ZABIJ GO.... taa ale gdy widzi to co mamy miedzy udami odrazu oceni MAŁY. Teraz do sedna jeżeli kobieta nie potrafi swoimi mięśniami dopasować sie do członka to każdy będzie dla niej za mały. Nie przejmuj się swoja męskością jest jaki jest a znajdziesz odpowiednia partnerkę. Wiem to po sobie też nie mam PYTONA

 

[yakamoz]

Teraz do sedna jeżeli kobieta nie potrafi swoimi mięśniami dopasować sie do członka to każdy będzie dla niej za mały.

Najłatwiej zrzucić winę na cipkę, oj nie zgodzę się

Nie przejmuj się swoja męskością jest jaki jest a znajdziesz odpowiednia partnerkę.

Ten kierunek jest znacznie lepszy

 

[jakub915]

Głupia sprawa, no ale dobra. Mowa o kompleksie związanym z wielkością, a w zasadzie małym rozmiarem mojej męskości - mówię tutaj dosłownie. Wiem, że głupie, no ale tak jest. Staram się to zaakceptować, ale sami wiecie jak jest, nie zawsze się udaje. Ktoś już to może przerabiał?

Z doświadczenia nie doradzę, ale któryś z kolegów w wątkach opowiadał, że ćwiczeniami i zadbaniem o siebie powiększył sobie pędzel o kilka cm. W moim odczuciu może być to fake, ale jeśli bardzo Ci zależy to spróbować nie zaszkodzi. W najgorszym wypadku powiększą Ci się mięśnie innej partii ciała lub poprawisz się w kardio, co w łóżku też się przydaje

Natomiast w kwestii poruszanej wyżej L-argininy to czasem stosujemy ją z partnerką, gdy mamy ochotę na długie, intensywne maratony w łóżku. Przy czym mechanizm jej działania to zwiększenie produkcji tlenku azotu we krwi, który to rozszerza naczynia, poprawiając przepływ krwi, przez to poprawia transport tlenu i składników odżywczych, co za tym idzie dłużej będziesz mógł uprawiać seks bez zadyszki. Akurat ten suplement często stosuje się na siłowni celem uzyskania tzw. efektu pompy. Możliwe, że w jakimś stopniu pomoże przez to bardziej napompować Ci pędzel, ale efekt na pewno nie będzie permanentny.

 

[ghasm]

A może powiększenie chirurgiczne?

 

[Sex&Orgasm]

Skoro nie ktore kobiety dochodza do orgazmu poprzez palcowke, to napewno znajdzie sie taka ktorej wielkosc twojego kolegi bedzie jej odpowiadac.

 

[Jagczy]

są takie możliwości, ale czy warto z tego korzystać? Moim zdaniem nie?
Natomiast L-Arganina która występuje we wspomnianym Penilarge (ale też w innych środkach) zdaje moim zdaniem bardzo dobrze egzamin.

 

[WhiteShadow]

Zwyczajnie zrozum że nie masz wpływu na to, nie jesteś w stanie tego zmienić treningiem, systematycznością ani w żaden sposób, jedynie zabieg. Po prostu jest jak jest i tak już będzie;D

 

[Solstafir]

Nie masz możliwości wyboru więc twoja akceptacja lub brak nie znaczenia. Nie masz nic do gadania. Twój kutas nigdy cię nie zapyta czy go akceptujesz.

A odpowiadając na twoje pytanie tak jak ci zapewne chodzi to masz dwie możliwości. Znaleźć laskę z którą będzie ci się dobrze ruchać a najlepiej taką żebyś nie czuł że przydałoby się więcej centymetrów (droba ciasna laska i dbaj o swoją potencję).
Druga możliwość to nie uprawiać seksu wcale. Wtedy rozmiar penisa przestanie grać jakąkolwiek rolę w twoim życiu.

 

[Gloswdyskusji]

Jakoś trudno mi uwierzyć, że tabletka może powiększyć penisa. Jeżeli to się komuś zdarzyło, to niech zdradzi ile cm mu przybyło. Uwierzę, że może poprawić erekcję, ale nie rozmiar ot tak...

 

[Misiekkk30]

Głupia sprawa, no ale dobra. Mowa o kompleksie związanym z wielkością, a w zasadzie małym rozmiarem mojej męskości - mówię tutaj dosłownie. Wiem, że głupie, no ale tak jest. Staram się to zaakceptować, ale sami wiecie jak jest, nie zawsze się udaje. Ktoś już to może przerabiał?

Słuchaj. Spójrz na to tak, że nudno by było na świecie jakby każdy miał identyczną pałę. Jedni lubią np. Jechać ciężarówką w długą trasę, inni małym zwinnym szybkim autem po mieście jeździć. Są i Panie, które nie przepadają za dużymi fiutami. Najczęściej małe, chude, drobne dziewczyny. Nie ważne jak duży. Ważne jak użyć. Pozdro

 

[Gloswdyskusji]

Ważne, żeby był wariat, jak to wszyscy mówią, to po pierwsze. Trzeba umieć działać małym i jest dobrze. Jest mnóstwo dziewczyn, które to docenią

 

[tomczy]

Nie ma czegoś takiego jak mały penis, są tylko rozchujane wyobrażenia pań

 

[Gloswdyskusji]

Ważne jest ile urośnie podczas erekcji. Są długie penisy, które w czasie wzwodu nie bardzo zwiększają długość, a inne, mimo, że małe, to swoje prawdziwe oblicze pokazują podczas erekcji. Urosnąć nie o 2 cm, a o 10 cm, to jest coś. To się nazywa zrobić coś z niczego

 

[Gloswdyskusji]

Słuchaj. Spójrz na to tak, że nudno by było na świecie jakby każdy miał identyczną pałę. Jedni lubią np. Jechać ciężarówką w długą trasę, inni małym zwinnym szybkim autem po mieście jeździć. Są i Panie, które nie przepadają za dużymi fiutami. Najczęściej małe, chude, drobne dziewczyny. Nie ważne jak duży. Ważne jak użyć. Pozdro

@Misiekkk30, narzuciłeś pomysł, tzn. kierowca ciężarówki jadący w długą trasę i mała drobna dziewczyna. Rozmiar penisa nieważny... Przypadek????

 

[Cortez2000]

Głupia sprawa, no ale dobra. Mowa o kompleksie związanym z wielkością, a w zasadzie małym rozmiarem mojej męskości - mówię tutaj dosłownie. Wiem, że głupie, no ale tak jest. Staram się to zaakceptować, ale sami wiecie jak jest, nie zawsze się udaje. Ktoś już to może przerabiał?

Ja to przerabiałem i mój kompleks ewoulował w to że teraz kręci mnie jak ktoś wyśmiewa mojego małego i go poniża

 

[Gloswdyskusji]

Dostrzegać u siebie mankamenty, to zupełnie normalna sprawa i każdy jest krytyczny wobec siebie. Temat małego penisa wałkowany jest non-stop. Chyba to wynika z tego, że czego nie widzisz u innych, to wydaje się, że ten ktoś ma to większe niż ty... Ciekawe, że łysienie, duży brzuch czy inne widoczne cechy nie wywołuje takich problemów. Nie widzę tu takich wątków... Jak zaakceptować małego penisa? Znaleźć się między penisami (szatnia na basenie, plaża nudystów itp.) I wtedy zobaczysz, że inni też mają małe penisy i problem zniknie...