• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Zanim zaczniesz współżycie - porady i ostrzeżenia

W jakim wieku zaczęliście współżycie?


  • Total voters
    150
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Ok, może Ty idąc na pierwszą randkę nie planujesz seksu, może idąc na drugą, piątą i dziesiątą też nie.
Jak szedłem (a dokładniej jechałem) na drugie spotkanie z panną, to wiadomo było, że chodzi jej o seks. Takie mam doświadczenia.
Nie nazwałbym tego randkowaniem.
No ale 10 lat różnicy jest między mną a Randomowynick123 i może kolega mieć inne doświadczenia. Może panny 10 lat temu były i teraz są bardziej wybredne niż w czasach katastrofalnego bezrobocia, bo mają więcej atencji w necie od simpów, cuckoldów, spermiarzy i przegrywów. 🤔
 
R

Randomowynick123

Guest
@Randomowynick123 w każdym temacie robisz swój prywatny folwark i usiłujesz na siłę wszystkim wmusić swoje lekko mizoginistyczne przekonania. Ok, może Ty idąc na pierwszą randkę nie planujesz seksu, może idąc na drugą, piątą i dziesiątą też nie. Ale to nie znaczy, że nie ma ludzi którzy tak nie robią. Nie możesz na wszystko patrzeć tylko poprzez pryzmat swoich doświadczeń.
No ale mi tylko chodzi o to, że skoro planujesz seks, to bierzesz gumki, bo facet może ich nie mieć, jeśli myśli inaczej niż Ty.

Ja mam takie doświadczenie po prostu, że gdy normalnie szukałem na poważnie, to prawie żadna z dziewczyn na randce nawet za bardzo na mnie nie spojrzała, 0 zainteresowania z ich strony było chociażby rozmową. Wszystko mocno mechaniczne i dość wymuszone.

No i jak sobie chociażby poczytasz w necie, to seks na pierwszej zwykle jest uważany za coś złego (często przez kobiety). I masa osób uważa, że jak seks jest tak szybko, to znaczy że to nie jest randka, bo po prostu drugiej osobie chodziło tylko o to.
 
R

Randomowynick123

Guest
Jak szedłem (a dokładniej jechałem) na drugie spotkanie z panną, to wiadomo było, że chodzi jej o seks. Takie mam doświadczenia.
Nie nazwałbym tego randkowaniem.
No ale 10 lat różnicy jest między mną a Randomowynick123 i może kolega mieć inne doświadczenia. Może panny 10 lat temu były i teraz są bardziej wybredne niż w czasach katastrofalnego bezrobocia, bo mają więcej atencji w necie od simpów, cuckoldów, spermiarzy i przegrywów. 🤔
Ja miałem seks tylko parę razy i tylko dlatego, że się konkretnie na niego umówiłem na portalu.

Z dziewczyn, z którymi się normalnie spotykać próbowałem, to myślę, że większość miała podejście że seks dopiero po paru miesiącach albo po ślubie. I od początku były mocno niezainteresowane spotkaniem ze mną. Ostatnia nawet nie chciała siąść na ławce koło mnie, bo nie wypada, a widzieliśmy się 3x. Dlatego myślę, że tu mocno wygląd jest ważny. Jeśli jesteś mocno przystojny, to masz szansę. Jeśli brakuje Ci czegoś, to dziewczyny tracą zainteresowanie.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Jeśli brakuje Ci czegoś, to dziewczyny tracą zainteresowanie.
Oj, mnie to brakuje znacznie więcej niż tylko wzrostu. Mam masę innych mankamentów, a miałem ich jeszcze więcej. Niemniej potrafiłem nakłonić panny do kolejnych spotkań. Nie musiałem ich nawet namawiać, czasem nawet warto milczeć w tym przedmiocie.
Zaznaczam, że u trzeźwej panny nigdy nie wywołałam żadnego zainteresowania,.jeno pogardę lub odrazę.

Ponieważ jesteś jednak pogodzony ze swoim losem, nie będę zachęcał Cię do poznawania i szlifowania elementów tzw. "gry", czyli podrywu. Tym bardziej, że potrafisz umawiać się na seks. Korzystaj z życia!
 
Ostatnia edycja:
R

Randomowynick123

Guest
Tym bardziej, że potrafisz umawiać się na seks. Korzystaj z życia!
Nie umiem. W całym życiu seks miałem 5x z 2 dziewczynami (licząc 4 jako dwie nocki z seksem wieczorem i rano). Był to mega fart, dziewczyny ewidentnie były zdesperowane. Inaczej na mnie by nie spojrzały.

Żeby mieć seks, trzeba mieć mnóstwo zalet, wygląd i doświadczenie. A ja nie mam nic.

Ja się głównie na poważnie spotykałem i nie czułem praktycznie ani razu, żeby dziewczynie zależało na tym spotkaniu. I to widziałem już na początku po 5 minutach.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Nie umiem. W całym życiu seks miałem 5x z 2 dziewczynami (licząc 4 jako dwie nocki z seksem wieczorem i rano). Był to mega fart, dziewczyny ewidentnie były zdesperowane. Inaczej na mnie by nie spojrzały.
No ale potrafiłeś potrafiłeś je przekonać do spotkania się z Tobą na seks, a zatem nie jest z Tobą bardzo źle.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Jest ze mną bardzo źle. To po prostu były wyjątki. I koniec tematu.
Nie obraź się za bardzo, ale to powyższe stwierdzenie przypomina mi powiedzenie, iż "jeśli fakty przeczą mojej tezie, to tym gorzej dla faktów".
Oczywiście nie mam pewności, czy spotykałeś się z dziewczynami na seks. Opieram się tylko na twojej relacji. Nie widzę jednak przesłanek, aby nie dać wiary twoim opowieściom, że umawiałeś się na seks. Kobiety bowiem współcześnie chcą umawiać się na seks, a nie widzę przesłanek do uznania twojej relacji za nieprawdziwą.
Zaś randka to może być tylko obiad lub kolacja na koszt towarzysza. Tak wynika z relacji kobiet. Jak ja randkowałem, to płaciłem tylko za siebie, otwarcie mówiłem o mojej sytuacji finansowej i o mojej sytuacji majątkowej. Mam świadomość, że były to czasy wysokiego gigantycznego bezrobocia i że kobiety oczekują teraz więcej.
 
R

Randomowynick123

Guest
Oczywiście nie mam pewności, czy spotykałeś się z dziewczynami na seks. Opieram się tylko na twojej relacji. Nie widzę jednak przesłanek, aby nie dać wiary twoim opowieściom, że umawiałeś się na seks.
Przecież napisałem, że się z dwiema spotkałem. Co uważam za cud.

Kobiety bowiem współcześnie chcą umawiać się na seks, a nie widzę przesłanek do uznania twojej relacji za nieprawdziwą.
Może chcą, ale facet musi spełniać masę wymagań, których ja nigdy nie spełnię. I muszę liczyć na cud. Zresztą same dziewczyny mi pisały, że nie mam szans na seks u dziewczyn, bo za mało rzeczy spełniam, a one mają duży wybór i nie wezmą kogoś takiego jak ja.

Zaś randka to może być tylko obiad lub kolacja na koszt towarzysza. Tak wynika z relacji kobiet. Jak ja randkowałem, to płaciłem tylko za siebie, otwarcie mówiłem o mojej sytuacji finansowej i o mojej sytuacji majątkowej. Mam świadomość, że były to czasy wysokiego gigantycznego bezrobocia i że kobiety oczekują teraz więcej.
Dla mnie randka to nie jest spotykanie na seks, tylko gdy chcę kogoś na poważnie poznać. I gdy widzę, że druga osoba też szuka.

Co do płacenia, 80% spotkań ja płaciłem za nas. Z 2 czy 3x dziewczyna powiedziała, że płaci za siebie. Gdybym powiedział, że każdy za siebie, to dziewczyny by zaraz zakończyły spotkanie. Płacenie przez faceta jest bardzo często wymagane.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Co do płacenia, 80% spotkań ja płaciłem za nas. Z 2 czy 3x dziewczyna powiedziała, że płaci za siebie. Gdybym powiedział, że każdy za siebie, to dziewczyny by zaraz zakończyły spotkanie. Płacenie przez faceta jest bardzo często wymagane.
Najwidoczniej zmieniły się zwyczaje wraz ze wzrostem zamożności Polaków.
Może chcą, ale facet musi spełniać masę wymagań, których ja nigdy nie spełnię. I muszę liczyć na cud. Zresztą same dziewczyny mi pisały, że nie mam szans na seks u dziewczyn, bo za mało rzeczy spełniam, a one mają duży wybór i nie wezmą kogoś takiego jak ja.
Czyli nie liczysz już na powtórzenie spotkań na seks. Jesteś samoświadomy i pogodzony z losem.
 

Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry